Alloszczur

[Dogha]

Jeśli potrzebne są fotki Trixie plastiku 28cm lub Karlie wonderland boogie wheel 29cm to służę, mam oba dla chomika. Tylko powiedzcie co chcecie na nich widzieć.

[bonzo]

Moje nawet na kołowrotek nie spojrzały ; ) I nie wkładajcie ich na siłę, bo zniechęcicie je do siebie ; )

[misha101]

Moje szczurki mają dość duży kołowrotek średnica 25 cm, bez szczebelków jednolite (taka siatka tam jest). Biegają w nim raz na jakiś czas przez maksymalnie kilka sekund, przechodzą przez niego, bujają się lub biegają jeden w jedną drugi w drugą i się w nim tarmoszą, więc myślę że szkoda im zabierać taką zabawkę, skoro korzystają z niej tak mało. Przy takim użytkowaniu pewnie jest więcej korzyści dla ich kondycji fizycznej niż szkód dla kręgosłupa. Mój poprzedni ogonek nie był zainteresowany, więc jest to kwestia indywidualna. Także dla niektórych polecam

[Ninek]

W kołowrotku odpowiedniej średnicy nic sie szczurowi w kręgosłup nie stanie.

A że niewiele osobników (u mnie jeden na ponad 30) sie interesuje bieganiem w miejscu to inna sprawa. Pewnie gdyby od malutkiego były uczone to by sie przyzwyczaiły. Na pewno wygodne jak pare dni nie można ich wypuścić.

[Cola]

kupiłam moim grubasom tydzień temu ten kołowrotek
http://www.zooplus.pl/sho...lowrotki/170433
od 3 dni jedna w nim lata. tylko jedna, reszta ma go w de (chyba że robią to kiedy mnie nie ma, lub kiedy śpię )
ciche to, słychać tylko tuptanie, super zrobiony, szczur w normalnej pozycji biegającej, ogon lekko do góry ale nie wydaje mi się żeby było to groźne dla zdrowia. oceniam pozytywnie

[smeg]

Też mam ten kołowrotek, został po mojej myszce. Dałam go szczurom i też tylko jedna w nim lata Ta sama, która już kiedyś biegała w mniejszym kołowrotku, jak była malutka, ale później musiałam go zabrać, bo urosła. Ciekawe, czy to pamięta

[WrzecePiore]

Moja Szczurkowa
biega w kołowrotku ale troszkę go zmodernizowałem

[Karena]

WrzecePiore, pochwalisz się jakimś zdjęciem?

[nikoś]

Moje szczuraski posiadają kołowrotek 28 cm firmy Trixie, i powiem wam że korzystają z niego praktycznie o każdej porze dnia i nocy.Bardzo polecam. odkąd mają go w klatce szczurki nie niszczą hamaków, bo są maksymalnie wybiegane .

[FOXI]

A ja nie dawałam kołowrotka szczurom bo boję się o ich ogonki.

[limomanka]

nikoś, w życiu nie spotkałam szczura, który chciałby biegać w kołowrotku Moim zdaniem są na to po prostu za mądre. A przy odpowiedniej ilości wybiegów nie ma potrzeby, żeby się wybiegiwali w klatce - mogą w niej sobie odpoczywać.

[smeg]

A moje niektóre samiczki lubiły, ale głównie w młodszym wieku Może nie jakoś intensywnie całymi dniami, ale często słyszałam, że sobie biegają. Oczywiście nie zamiast wybiegu poza klatką, ale jako dodatkowa atrakcja. Też mam kołowrotek Trixie 28 cm, na szczęście biegają w nim tylko maluchy (których aktualnie nie mam, więc nikt nie biega ), więc nie zabieram, mimo że jest nieco za mały.

[Pyl]

Moje też kochały. A maluchy w grupie to już świata poza nim nie widziały (kołowrotek okupowany przez stadko maluchów zachowuje się znacznie ciekawiej i mniej przewidywalnie niż używany przez pojedyncze zwierzę - np. potrafi poruszać się w przeciwnym kierunku co biegnący ogon, a maluch ląduje na suficie ).

[nikoś]

Ale moje też mają codzienne wybiegi po pokoju , plus wielką woliera, a kołowrotek sprawdza się w 100%.Długo się zastanawiałam czy kupić, bo kołowrotki nie są polecane dla szczurka w ale jak widać warto było.

[smeg]

nikoś, a jakich rozmiarów masz kołowrotek?