Alloszczur

[nimka]

[Hanami]

Nie wierzę Tyle osób wpisuje się do wątku "przyjmę", a gdy pojawiły się maluchy o tak cudownych charakterach, wszystkie bez wyjątku tak garnące się do człowieka i bezproblemowo funkcjonujące w stadzie, to nikt się nie zgłasza.
One są naprawdę słodkie. Wiem, bo choć nie mam absolutnie miejsca w klatce przez najbliższe półtora roku, pojechałam chociaż je sobie poprzytulać przez chwilkę.

[Oli]

nimka, chcieć bym chciała, ale rozsądek nie pozwala. im więcej zwierząt u nas tym mniej czasu dla każdego z nich z osobna.

[nimka]

[Waterloo]

No to w takim razie poczekasz aż ci one wybędą z domu...Życzę powodzenia

[nimka]

Tak, poczekam, bo jeszcze są zbyt małe, żeby je wydawać do nowych domów. Z tydzień u mnie jeszcze posiedzą Strach myśleć ile w tym czasie wyjedzą karmy


Ja nie wiem czy znalezienie w ciągu tygodnia domów (tylko w Warszawie, bliskich okolicach + dla 3 szczurów co prawda dalej, ale u osób, którym mogę nawet bez "wywiadu" wydać szczury) dla 12 z 18 (!) szczurów to jest zły wynik (13 małych o których mowa w wątku + dwie matki + szczur zgarnięty przeze mnie z przystanku + dwa młode znalazły dom u mnie...)

+ dla 4 młodych mam domy zastanawiające się, dlatego nie potwierdzam, że na 100%, bo jeszcze nie wiem.

Do statystyki można by też dodać poprzedni miot: 12 sztuk, domy w ciągu niecałego tygodnia dla 11 w Warszawie + 1 zaufany daleeeko.
Oraz dwa szczury odebrane z ogłoszenia, które dom nabyły kilka godzin po odebraniu - wystarczyło zadzwonić do jednej takiej W ciemno bez zdjęć nawet wzięła

[nienazwana]

Czy ogłoszenie jeszcze aktualne?
I w jakim wieku oraz jakiej płci są szczurasy?
Parę dni temu pożegnaliśmy Zosię, miesiąc temu odeszła Helenka, obie z powodu nowotworu. Po miesiącu ciężkiej walki ich i naszej.
Zostało smutno. Bardzo.
Została też pusta wielka klatka (100/80/60), parę kilo labofeed, hamaczki, szmatki, kaszki, żwirki, wszystko.
Chcielibyśmy adoptować 2-3 panienki lub chłopaczków (w grupach jednopłciowych) możliwie najmłodsze (najlepsze byłyby takie max do 2 m-cy). Będą miały u nas bardzo dobrze.
Mieszkamy w Grójcu niedaleko Warszawy. Nasze szczurki leczymy w pulsvecie.
O rekomendację można pytać P.Dr Agatę Godlewską, pewnie nas poleci jako "rodziców adopcyjnych".
Pozdrawiam.
Aneta Bednarska
kontakt: na szczury.org - nienazwana
e-mail: aneta.bednarska@onet.eu

[nimka]

Hej! nienazwana, zostało praktycznie trzech chłopaków do adopcji (o ostatnie wolne dziewczyny już ktoś pyta), chętnie bym je wydała razem, dlatego, że boję się, że mi "sam jeden" zostanie i będzie sam siedział jeszcze jakiś czas... dwójka urodzona jest ok. 17 listopada, jeden ok 12 listopada (nie byłam przy narodzinach data przybliżona). Do adopcji albo tuż po świętach, albo w np. 25 lub 26 grudnia (już są oddzielone od matek, na pozostałą dwójkę chłopców też już czeka dom). Tylko czy Ci nie wyjdą przez pręty z tej ogromnej klatki Masz jakąś mniejszą, typu chorobówka? im na razie wystarczy i mniejsza

Masz dostęp do albumu na fb?
Jeśli tak, tutaj są indywidualne zdjęcia maluchów:
https://www.facebook.com/...e=1&pnref=story
(chłopcy na końcu albumu)

wolni chłopcy to 3 kapturki czarno-białe, każdy z małą białą łatką na czole. Samym ułożeniem plam na plecach się różnią, nie są identyczne, acz bardzo podobne

Jeśli nie masz konta na fb, to mi napisz - wyślę Ci zdjęcia inną drogą

[nimka]

Wolne dziewczyny to nr 1 (czarny kaptur dumbo, bardzo spokojna, fajna, miziasta) i nr 3 (mink husky, odrobinę żywsza, też miziasta). Można wybrać też dziewczynę nr 7 (czarna husky, duża) i nr 8 (czarny kaptur standard). Dla dwójki z tych czterech samiczek mam dom, który weźmie te, które zostaną bez domu jako ostatnie.

Cała piątka chłopaków natomiast przeprowadza się do nowych domów jutro i pojutrze

[oxxy]

3 i 7! nie mogę... zawał...

[nimka]

Wolne są nadal dziewczynki nr 3 (husky koloru mink, uszka standard) oraz nr 8 (czarna kapturka, uszka standard). Miziaste, ufne, ciekawskie, kontaktowe. Super charakterki.

Wolne panienki:






Reszta już w nowych domach (mamuśki też ), jeszcze dwie dziewczyny czekają na przeprowadzki (w tym jedna jutro rano jedzie)

[angelus]

potwierdzam, dziewczyny są świetne, brać i się nie zastanawiać!
Jakbym mogła chapnęłabym wszystkie!

[polonistka]

No dobra, zapytam, nie mogę się powstrzymać (miało nie być już szczurów... ale ostatnio nosi nas znów...).
Wolne...? Aktualne?

[Pyl]

Off-Topic:

polonistka,

[nimka]

Heh
Tematu nie zamknęłam, bo ciągle czekam na przenosiny ostatniej panienki (nr 4). Się baaardzo to przedłuża, mam nadzieję że adopcja zakończy się powodzeniem, ale w sumie to ja pewności nie mam

W każdym razie żaden szczur nie jest wolny (wszystkie prócz jednego w nowych domach).

Ale ja Ci znajdę szczury jeśli chcesz