Alloszczur

[Karmell]

Szukam domu tymczasowego dla szczurzej mamy (Marysi) i jej 6 dzieciaczków. Moja mama nie wiadomo z jakiego powodu jest lekko mówiąc wściekła i każe pozbyć mi się ich z domu do wieczora, inaczej odda je do zoologicznego ( razem z pozostałą dwójką szczurów).
Błagam pomóżcie.
Jestem na terenie Poznania mogę je dowieźć w jakieś okolice autobusem/pociągiem.
Dam karmę, klatkę, Sinlacka i poszukam przyszłych domków.

[Pyl]

Karmell, w tej chwili jak żelki są malutkie zmiana ich miejsca pobytu jest zbyt ryzykowna. Jeśli potrzeba to mogę porozmawiać z Twoją mamą - dziś telefonicznie a w weekend osobiście, bo będę w Poznaniu.
Jeśli będzie to krytyczne mogę je zabrać w niedzielę, ale uważam, że długa droga może się dla nich skończyć tragicznie.

[Starsza Pani]

[Pyl]

Starsza Pani, wczoraj urodzone. Za młode na przenoszenie/przewożenie Więcej masztutaj

[Karmell]

Tak, urodziły się wczoraj.
Wstępnie znalazłam już kogoś z Poznania.

[hekatomba]

Karmell, przepraszam, że się wtrącę, ale czy ta osoba to ktoś sprawdzony? Pytam, bo różni ludzie, z różnych środowisk, mogą polować na taką "okazję". Oczywiście niczego nikomu nie zarzucam i z góry przepraszam ewentualny domek za swoje podejrzenia, ale różne historie się tutaj czytało, więc chcę się tylko upewnić, czy wybrany przez Karmell opiekun to ktoś, komu naprawdę można zaufać.

[Karmell]

Tak, ta osoba niedawno sama odchowała taką "wpadkę".
Znalazłam ją na fb na grupie o szczurach.

[Karmell]

Szczury oddane fundacji Viva Gryzonie.
Dziękuję Wam wszystkim.

[smeg]

Mam nadzieję, że z maluchami i mamą wszystko będzie dobrze Zamykam temat.