Alloszczur

[Rusałka]

Scaliłam z istniejącym tematem.
mała, zanim założysz nowy wątek, warto skorzystać z opcji "szukaj" i upewnić się, czy istnieje już podobny.

[Inneva]

Gdy miałam samiczki, cały czas siusiały, na ręce, na ubrania, dosłownei wszędzie i były wiecznie szalone.
Od kiedy mam samce, fakt nie siusiają tyle co samice i na starość faktycznie są ogromnie miziaste.

[Bmiroslaw]

samce zdecydowanie lubią zaznaczać teren ale wydają się być spokojniejsze

[FaerielDeVille]

Bmiroslaw, temperament to cecha charakteru, niekoniecznie zależna od płci. Zdarzają się zarówno narwane samice, jak i narwane samce (vide Skiseł). Tak samo zdarzają się spokojne samce i spokojne samice (vide Mynia i Gaba).

[Aggie]

Drodzy szczurkomaniacy!
Od kilku tygodni zdecydowana jestem na zakup dwóch szczurków. Mam jednak pewnien dylemat. Nie wiem, na którą płeć zwierzaków się zdecydować. Słyszałam, że samiczki mogą się gryść i mniej niż samce "garną się do człowieka". Jeżeli jednak zdecydowałabym się na samce, pojawia się kolejna wątpliwość - kastracja. Tutaj też zdania są różne i czy ten zabieg byłby przez Was sugerowany? Zdaję sobie sprawę, że każda płeć ma swoich wielbicieli, ale starając się ocenić sprawę jak najbardziej obiektywnie, dla początkującego właściciela która jest odpowiedniejsza?

[ Komentarz dodany przez: limomanka: Pią Sty 27, 2017 09:37 ]
Scaliłam temat z już istniejącym.

[Pyl]

Aggie, używaj wyszukiwarki zanim założysz nowy temat - dużo już napisano w odpowiedzi na Twoje pytanie tutaj. Możesz tam również dopytywać o rzeczy powiązane z tematem, na które nie znajdziesz odpowiedzi na forum.

Nie znam zależności między płcią szczura a skłonnością do gryzienia. Samiczki są po prostu aktywniejsze.
Nie wiem też czemu z automatu chcesz kastrować samce - jeśli nie wykazują agresji, nadmiernej lękliwości lub nie ma wskazań stricte weterynaryjnych to nie jest to wymagane.

Pamiętaj również, żeby nie kupować szczurów w sklepach i pseudohodowlach. Wybierz polecaną hodowlę lub adoptuj.

[Senthe]

Nie mam osobistego porównania, ale sama bym wybrała samców, chociażby ze względu na prostszą kastrację i brak zagrożenia chorobami układu rodnego, listwy mlecznej, brak rui itd.

Poza tym podobno samiczki więcej gryzą i niszczą (bardziej rozwinięty instynkt budowania gniazda?), co dla mnie akurat jest dużym problemem w wynajmowanym mieszkaniu. Moje trzy samce nie niszczą mebli praktycznie wcale.

[Layla]

Senthe, samiczki zwykle niszczą więcej, ale moje ostatnie stado samców robiło totalną demolkę więc tu też chodzi o osobnicze cechy. Samce natomiast z moich obserwacji są bardziej miśkowate. Po latach samic przerzuciłam się na samce i wolałam je bardziej.

[Aggie]

Pewnie się powtórzę, ale samce rzeczywiście moim zdaniem bardziej znaczą teren od samic. Te drugie są za to bardziej niszczycielskie

[limomanka]

[Aggie]

Pewnie tak, jednak skoro tyle zgodnych opinii panie coś na sumieniu mają

[kutykula]

Moje doświadczenia są wręcz odwrotne - przez dwa lata posiadania w klatce męskiego duetu w moim pokoju (i owej klatce) dokonano zniszczeń na miarę plagi - wszystko ogryzione i gdy tylko się dało, przemielone na wiór. Hamaczki szły w kilka dni, żadna książka, gazeta czy kawałek mebla w zasięgu zębów nie miały prawa ujść z życiem.
A odkąd mam baby... one prawie nic nie skubią. Jedynie karteczki i papier uwielbiają do budowy gniazda. Także to raczej zależy od konkretnych szczurów, nie od płci

[Anetusky]

Jak z kastracją samców,mój chłopak trochę powariował,zrobił się strasznie dziki,ostatnio ugryzł mojego synka,nie daje się złapać od razu atak

[Senthe]

Anetusky, kastracja samców jest relatywnie prosta, wykonywana przez doświadczonego weterynarza pod narkozą wziewną nie jest specjalnie ryzykowna czy inwazyjna dla szczura.

W jakim wieku jest Twój szczur? Agresywne zachowanie może, ale nie musi wynikać z problemów hormonalnych - to może być też kwestia innej choroby, bólu. Czy szczur stroszy futro, atakuje inne szczury, napiera bokiem, "przemyka" pod ścianami?

[Anetusky]

Ma około 6 miesięcy,mamy tylko jego.Nie sądzę że to reakcja na ból,bo jak sam przyjdzie to da się głaskać drapac i całować ale jak tylko chcemy go podnieść bo kombinuje,wĺazi gdzieś gdzie nie bardzo można to kąsa i to coraz mocniej,no i biega jak szalony cały czas a jeszcze niedawno spał ze mną pod kocem

Dodano: Śro Kwi 05, 2017 23:35
Senthe,jak go chwytam to podskakuje strasznie dziko