Alloszczur

[Kawek]

Książek o szczurach jest wiele. Książki o hodowli, książki o wspomnieniach związanych ze szczurami... Chciałam Was zapytać jakie książki macie w domu, jakie polecacie, które fragmenty lub całe rozdziały z nich poruszyły Was lub skłoniły do myślenia?

Obecnie właśnie przeglądam ,,Zwierzęta w moim domu" - przyjemną lekturę o zwierzętach, z rozdziałem poświęconym również szczurom, pisaną przez Hannę Jurczak - Gucwińską, kobietę która ukończyła studia zootechniczne, a obecnie pracuje w ZOO we Wrocławiu.

Pamiętam też, że wiele lat temu czytałam powieść o dzikich szczurach pod tytułem ,,Szczur" autorstwa Andrzeja Zaniewskiego. Do dziś pamiętam fragment o dzikich szczurach, które przychodziły pod mieszkanie posłuchać nostalgicznej muzyki wydobywającej się z pianina.

A wy? Jakie macie wspomnienia i ulubione książki opowiadające historie o szczurach?

[Layla]

Kawek, ja mam swoją http://www.escapemagazine...hodowli-domowej
A teraz kończę rozszerzoną edycję.

[Kawek]

A zamierzasz wydać jej papierową wersję?

[Layla]

Kawek, być może, ale tę drugą edycję. Z tym, że mocno się zastanawiam, bo wydaje mi się, że rynek ebooków jest korzystniejszy dla autora, a nie ukrywam, że to dla mnie istotne Ale rozważam i papier Na pewno będę informować.

[Pyl]

Layla, jak będziesz miała papierową wersję to ja chcę parę egzemplarzy do lecznic do wypożyczania początkującym! Brakuje sensownych opracowań dostępnych dla początkujących. Akcja ulotkowa może nakierować na forum, ale nie zastąpi porządnej lektury.

[Layla]

Pyl, będę na pewno się starała też o papier, najwyżej wydam sama, ryzyk fizyk

[oxxy]

Layla, też bym chciała papier jak już. E-booki to nie to samo.

[Aggie]

Co do książek, na Polskim rynku nie widziałam wiele... Przeczytałam wiele z nich i mówiąc szczerze, niewiele mi to wniosło. Fakt faktem, dla początkujących są one gigantyczną pomocą, ale tyle samo, a nawet więcej można znaleźć na stronach i forach.

[limomanka]

Olga Gromyko, Szczurynki Allo ją poleca od dawna - czytaliście?

[Aggie]

limomanka Czytałam fragmenty i trzeba przyznać, że prześmieszna, a przy tym bardzo prawdziwa. Recenzje są dobre, więc w końcu sama muszę się zaopatrzyć

[szczurkai]

przez tą książkę zaraziłam się GMR . Choć jest jeden błąd: autorka uważa, że ,,szczuro-chłopcy bez problemu mogą przebywać tylko w towarzystwie człowieka"

[Aggie]

Mnie najbardziej urzekł rozdział, w którym teściowa dzwoniła do autorki