Alloszczur

[daciuniaa]

Dziękuję bardzo za pomoc Jeszcze nie wiem czy sama się tego podejmę czy poczekam na jakiegoś chłopa jak wrócą... Ale jeśli zrobię to się pochwalę

[Papi]

Witam.
Poszerzałam ostatnio drzwiczki w mojej wolierze bo zdałam sobie sprawę czytając forum i wasze rady, że żeby była bezpieczna dla szczurków to muszę ja odpowiednio wypełnić. Musiałabym wiec większe rzeczy np. domek wyciągać górą co przy zapełnionej wolierze byłoby kłopotliwe. Mam teraz wątpliwości czy dobrze zrobiłam skręcając śruby tak, że wystają do środka? Niewiele bo około pół cm ale czy tak może zostać czy raczej przekręcić je żeby wystawały na zewnątrz lub jakoś zabezpieczyć? Wole zapytać teraz póki jeszcze nie mam szczurków i jestem na etapie przygotowań. Bardzo proszę o odpowiedź zanim zapełnię wolierę
http://sm32.home.pl/kasia/3.jpg
http://sm32.home.pl/kasia/4.jpg
http://sm32.home.pl/kasia/5.jpg

[Ninek]

Papi, ja bym po prostu spróbowała spiłować śruby, żeby było jeszcze trochę krótsze i żeby wygładzić ewentualne ostre końce.

[Papi]

Ninek, faktycznie to też wyjście , nie chciałabym teraz wszystko skręcać od nowa, a wygładzać i tak muszę cała wolierę to przy okazji zajmę się tymi śrubami.

[Asaurus]

Papi, --->

[Papi]

Asaurus, Dziękuję

[limomanka]

Zacytuję z wątku Nasze klatki vol. 2, bo warto to obejrzeć też w tym temacie:

[Yarpie]

Niespodziewanie się znalazłam w tym wątku...
Ale jeżeli dobrze się przyjrzycie to moje zawiasy w drzwiach to zwykłe "tryktki", "frytki", opaski zaciskowe...

Sprawdzają się w przypadku, gdy dupelki nie niszczą tego co jest "ich własnością" i szanują co im się wkłada do klatki. Takich mam cudaków...? ocb? jak wyjdą sieją chaos i zniszczenie...? u siebie nie niszczą?
Z biegiem czasu zastąpię zwykłymi zawiasami.

OPIS: Wyciąć, spiłować ostre, niebezpieczne końce, mieć coś na drzwi. U mnie to podłoga z kraty z "wiewióry".
Właściwie to wszystko wyjaśnione jest w pierwszych postach w tym temacie, więc zachęcam
I pozdrawiam