|
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów
|
Otwarty przez: Layla Pią Sie 21, 2009 13:00 |
Czym i jak odkarmić oseska? |
Autor |
Wiadomość |
CheRRy
Dołączyła: 24 Cze 2007 Posty: 1
|
Wysłany: Nie Cze 24, 2007 09:18 Czym i jak odkarmić oseska?
|
|
|
Mam pytanie czym odkarmic małego szczurzego oseska? Czytalam na tym forum o podrzuceniu go do gniazda tak aby nie zostawic swojego zapachy,ale niestety jest on odrzucany caly czas i nie karmiony. Pomocy bo szkoda mi maleństwa.
-----------------------------
Artykuł dotyczący tematu: http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=12009 |
Ostatnio zmieniony przez AngelsDream Pon Kwi 02, 2012 17:57, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
|
|
AngelsDream
Gdzieś indziej
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 19397 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Cze 24, 2007 09:20
Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki |
|
|
CheRRy, używaj opcji szukaj: http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=921
Niestety jeśli maluszek ma tylko kilka dni, to nie uda ci się go uratować bez mamki, czyli innej karmiącej samicy. |
_________________ Baaj, Celar i Wyjątki
Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro. |
|
|
|
|
falka
['] ['] ['] [']
Dołączyła: 20 Lis 2006 Posty: 1957 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: Nie Cze 24, 2007 09:22
Zwierzątka: kotka Puma |
|
|
AngelsDream, ale dla oseska to raczej mleko dla kociąt, trzeba karmić regularnie. |
|
|
|
|
AngelsDream
Gdzieś indziej
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 19397 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Cze 24, 2007 09:28
Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki |
|
|
falka, nie wiemy jak duży jest maluch, ale jeśli rzeczywiście jest mniejszy, to mleko dla kociąt [dostępne w sklepach zoologicznych, np. Kakadu i niektórych marketach] jest lepszym pomysłem. W aptece należy kupić 2 szklane pipety [jedna na zapas] i karmić co 3 godziny całą dobę [można pominąć jedno karmienie nocne]. Jak maluch podrośnie, to można przerwę wydłużyć. Po karmieniu trzeba wymasować maleństwu brzuszek ciepłym, mokrym wacikiem, żeby mogło się wypróżnić.
Jeśli matka je odrzuca, to trzeba dbać też o to, żeby się nie wyziębiło, bo spadek temperatury doprowadzi do śmierci malucha.
Edit. I jeszcze dwie sprawy.
Pipetę myć od razu, bo jak zaschnie, to jest praktycznie do wyrzucenia.
I co jakiś czas [1 raz dziennie, 1 raz na 2 dni] umyć malucha przy pomocy mokrego wacika [zamoczonego w ciepłej wodzie]. Oczywiście tylko wtedy, gdy matka go nie myje.
[ Dodano: Nie Cze 24, 2007 10:47 ]
A tu animacja:
Te maluchy są już jednak bardziej samodzielne. Mają około 3 tygodni. |
_________________ Baaj, Celar i Wyjątki
Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro. |
|
|
|
|
sachma
Zaproszone osoby: 15
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 5423 Skąd: Pruszcz Gd
|
Wysłany: Nie Cze 24, 2007 09:56
|
|
|
CheRRy, to naprawde ciezka praca.. jesli malec ma 2-3dni to bedzie ciezko.. im blizej 7dnia zycia tym lepiej..
mleko dla kociat mozna tez kupic u weta - nie zaluj kasy na mleko, bo jak kupisz cos beznadziejnego to moze to tylko zaszkodzic.. ja kupowalam mleko po 45zl za opakowanie - starczylo do 40dnia zycia. kiedy malec podrosnie i otworzy oczy mleko dla kociat mozna rozrabiac z kaszka dla niemowlat, ale ta bez dodatku mleka.
w transporterze musi byc termofor - nasz malec w wieku 7dni do nas trafil i pchal sie do butelek z wrzatkiem.. malec powinien miec mozliwosc wybrania sobie temperatury - musi byc miejsce gdzie jest zimno, gdzie jest cieplej i gdzie jest goraco - na malej przestrzeni sam wybierze sobie temperature i sam doczolga sie tam gdzie bedzie mu dobrze..
ja w pokoju mialam czajnik elektryczny, bo srednio co dwie godziny dokarmialam Timonke.. a co 4godziny wymienialam wode w termoforze.. karmienie trwalo kolo 45min, bo takie malce sie strasznie wierca..
pierwsze trzy dni po przestawieni u pokarm zastepczy moga wystepowac biegunki, trzeba uwazac bo w przypadku takiego malca mogac byc one zabójcze.. musisz kontrolowac stan jego zdrowia bo jesli sie odwodni trzeba leciec do weta - mozliwe ze uda sie zalozyc kroplowke albo chociaz podac plyny dozylnie.. nam na szczescie sie udalo, ale tylko i wylacznie dlatego ze bylismy we dwoje.. w nocy ja sie nia zajmowalam a rano kolo 10 przyjezdzal moj chlopak i opiekowal sie nia do 18stej... w tym czasie ja odsypialam.. musisz sobie dobrze wszystko zorganizowac i porzadnie przemyslec czy dasz rade... czasem lepiej popytac, moze ktos ma karmiaca samice w twojej okolicy.. jesli nie podolasz wstawaniu co 2-3h bardziej humanitarne jest niestety uspienie malca.. lepiej tak, niz gdyby mial umrzec z glodu czy wyziebienia..
kolo 14stego dnia zycia malca mozna juz przestawic na kaszki, mozesz tez kupic za 7zl convalescence support firmy royal canin i dodawac do mleka i kaszek, badz do samego mleka... wtedy juz praktycznie nie ma roboty, musisz tylko przez kilka dni przyzwyczajac ogonka do jedzenia z miseczki - nasza w wieku 16dni jadla juz z palca i z miseczki i nie bylo wstawania w nocy, a termofor wyladowal owiniety recznikiem w malej klateczce |
|
|
|
|
babli
Dołączyła: 09 Lip 2008 Posty: 366 Skąd: M.Podh.
|
Wysłany: Nie Sie 15, 2010 23:06
Zwierzątka: 8 wszędobylskich kobiet |
|
|
Mam duży problem i mętlik w głowie. Mam bardzo dużo małych szczurów, matka odeszła. Jutro rano mogę załatwić karmiącą samicę.. ale nie wcześniej. Teraz nic w Makowie nie zdobędę, mogę od kuzynki jedynie wytrzasnąć mleko dla kociąt, ale whiskasowe tylko. Może być to do rana? |
|
|
|
|
wuwuna
Zaproszone osoby: 4
Dołączyła: 15 Kwi 2008 Posty: 9886 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Nie Sie 15, 2010 23:08
Zwierzątka: Koronolo i jego królestwo |
|
|
może może, a w jakim wieku są małe. Jak mają mniej niż 6-7 dób to raczej syzyfowa praca... |
_________________
Szczurkowe Laleczki
w bajkowej krainie do której i ja zmierzam...Aweszelle, Wowo, Ydżynty, Reggae, Ingraadu, Gunnar, CH.P.Ramudilka, Uoi, Wuneczka, Mastomys, Qremkline Qundelek, Bowdaraża, Xibbula, Kóelkonos, Tepikól, Góró Jokómkel, Gygymeszl, Gymýmmöl, Flip, Umúmrúl, Champion, Raś, Hebreebreel, Werdamerda, Enty Emiśmiś, Diópiószele, Charlie, Gín Géžužůý, Awwu, Bůxůwůxib, Umumul, Uau-uu, Dżyliki, Ju-Wu-Tumpek |
|
|
|
|
Oli
Dołączyła: 14 Sty 2007 Posty: 13184 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Sie 15, 2010 23:08
|
|
|
babli, maluchy mają niewielkie szanse na przeżycie, bo to czego najbardziej teraz potrzebują to siara, którą wydziela samica jedynie w ciągu kilku-kilkunastu godzin po porodzie. bez niej nie będą miały przeciwciał, czyli tym samym mają niemal zerową odporność. napiszę też to co i w Twoim temacie - lepiej je uśpić, naprawdę. |
_________________ Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka |
|
|
|
|
L.
wtulony kropek.
Zaproszone osoby: 21
Dołączyła: 09 Gru 2006 Posty: 6251
|
Wysłany: Nie Sie 15, 2010 23:13
|
|
|
maluchy nie mają teraz nawet odruchu ssania, nie wykarmisz ich.
lepsza dla nich bedzie eutanazja niż umieranie z głodu. |
_________________
|
|
|
|
|
mary79
Dołączyła: 21 Mar 2011 Posty: 1
|
Wysłany: Pon Mar 21, 2011 12:54
Zwierzątka: szczurki |
|
|
Witam, mam podobny problem. Moje malenstwa urodzily sie 16.03.2011 i jest ich 8. Dzis zajrzalam do gniazda i naliczylam 7! Po chwili znalazlam ostatniego maluszka duzo mniejszego niz reszta. Byl pod kawalkiem materialu i jestem pewna ze nie jadl przez jakis czas. Reszta jest grubiutka i duzo wieksza, silniejsza. Malec jest slabiutki. Narazie zostawilam w gniezdzie dwa duze maluchy i tego slabszego,moze sam trafi do sutka i wydobrzeja. Boje sie tez, ze jak dorzuce reszte szczurkow to go zagniota! nie wiem corobic. Samica lizala go i traktuje normalnie.
Pozdrawiam! |
|
|
|
|
S
Dołączyła: 24 Sie 2007 Posty: 357
|
Wysłany: Śro Mar 23, 2011 14:39
Zwierzątka: brak |
|
|
Jak z maluszkiem? Czy jadł?
Możesz na zmianę zabierac część silniejszych szczurków, ale tak aby wszystkie się najadły. |
|
|
|
|
Oluś
Dawniej olus_165
Dołączyła: 14 Kwi 2009 Posty: 2994 Skąd: Ryjewo / Kisielice
|
Wysłany: Czw Maj 12, 2011 13:41
Zwierzątka: 15 Popierdółek + 1 Psowata + 4 Ślimy |
|
|
Hej ja mam do odkarmienia 4 sierotki mają około 1.5 tygodnia. Czy mogę je odkarmic mlekiem kozim? Mam możliwość zdobycia świeżo zdojonego mleka.
Edit:
Słuchajcie ja mam je z interwencji i okazało się że one prawdopodobnie są dzikimi szczurami wędrownymi
Ponoć matkę zabil pies i ktoś ich uratował...
Czy to możliwe żeby w ogóle dzikiego szczura sobie wziąć do domu i będzie się zachowywał jak hodowlany oswoi sie do tego stopnia? no i najważniejasza kwestia chorób czy nie przytargają mi żadnego choróbska?
Proszę o szybką odpowiedź... |
_________________ Olusiowe Popierdółki: Radziwiłł & Rokosz SunRat's, Sir Lancelot, Nihil Novi & Neron of Zirrael, Puszkin ot Madam Szapokljak, Cześnik Raptusiewicz ot Madam Szapokljak, Arbiter Elegantiarum & Ab Oriente Lux spod Husarskich Skrzydeł, Chilon Chilonides spod Husarskich Skrzydeł, Izzy's Yanosik, Izzy's Zerwikaptur, Gotfryd of Zirrael, Drakkar spod Husarskich Skrzydeł, Rob Roy von Bruno oraz Psowata Gaja oraz Ślimy: Stefan, Horacy, Ambroży i Izydor
Wokół mnie: Baal, Sir Galahad, Móó-Shó Mórmórandó EM, Siwy, Enoki SR, Ądręę WWW, Edward EM, Burton, Ave, Vea, Bazyl, Lucjusz, Akapit, Alucard, Duo, Wacuś. Tęsknię... |
Ostatnio zmieniony przez EpKee Czw Maj 12, 2011 15:16, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Viss [Usunięty]
|
Wysłany: Czw Maj 12, 2011 16:11
|
|
|
olus_165, mleko kozie tylko jako dodatek, jest zbyt chude dla szczura. olus_165 napisał/a: | oswoi sie do tego stopnia? | zdecydowanie nie. olus_165 napisał/a: | no i najważniejasza kwestia chorób czy nie przytargają mi żadnego choróbska? | zdecydowanie mogą przywlec, powinnaś zrobić im kwarantanne. |
|
|
|
|
Oluś
Dawniej olus_165
Dołączyła: 14 Kwi 2009 Posty: 2994 Skąd: Ryjewo / Kisielice
|
Wysłany: Sob Maj 14, 2011 19:38
Zwierzątka: 15 Popierdółek + 1 Psowata + 4 Ślimy |
|
|
Może to głupie pytanie... ale jak rozpoznać czy oseski są juz najedzone? Powinny od razu zasnąć czy są wtedy pełne energii i strasznie się wiercą? |
_________________ Olusiowe Popierdółki: Radziwiłł & Rokosz SunRat's, Sir Lancelot, Nihil Novi & Neron of Zirrael, Puszkin ot Madam Szapokljak, Cześnik Raptusiewicz ot Madam Szapokljak, Arbiter Elegantiarum & Ab Oriente Lux spod Husarskich Skrzydeł, Chilon Chilonides spod Husarskich Skrzydeł, Izzy's Yanosik, Izzy's Zerwikaptur, Gotfryd of Zirrael, Drakkar spod Husarskich Skrzydeł, Rob Roy von Bruno oraz Psowata Gaja oraz Ślimy: Stefan, Horacy, Ambroży i Izydor
Wokół mnie: Baal, Sir Galahad, Móó-Shó Mórmórandó EM, Siwy, Enoki SR, Ądręę WWW, Edward EM, Burton, Ave, Vea, Bazyl, Lucjusz, Akapit, Alucard, Duo, Wacuś. Tęsknię... |
|
|
|
|
L.
wtulony kropek.
Zaproszone osoby: 21
Dołączyła: 09 Gru 2006 Posty: 6251
|
Wysłany: Nie Maj 15, 2011 14:14
|
|
|
jeśli są jeszcze nie owłosione to widać przez skórkę białe/ecru mleczko w brzuszku łatwo też wtedy porównać, który maluch ma więcej, a który mniej mleczka w brzuszku.
w przypadku już owłosionych szczurków to stają się one spokojniejsze, nie pchają się już na chama do cyca mamy i idą spać jak leci |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez magnes Nie Maj 15, 2011 15:47, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|