Alloszczur

[Niwka]

Hej, czy orientujecie się czy ktoś z lekarzy gryzoniowych przyjeżdża na wizyty domowe? Chodzi o eutanazję pacjentki kardio. Nie w tej chwili, ale raczej niedługo. A może to zrobić wet niegryzoniowy?

[Pyl]

Niwka, chyba po prostu musisz podzwonić i popytać.
Ja wiele lat temu próbowałam załatwić regularne domowe wizyty u całego stada, ale było z tym trudno.
Psio-koci móc może, tylko czy będzie w tym sprawny? Próbowałabym najpierw szczurzych.

[Niwka]

Pyl, Sytuacja okazała się pilniejsza, niż napisałam. Na szczęście udało mi się poprosić weta z pobliskiej przychodni. Oni zajmują się psami/kotami/i innymi małymi pacjentami. Nie sądzę, żeby wet gryzoniowy znalazł czas, oni mają duże obłożenie. Po prostu weszłam do lecznicy, spojrzałam na faceta i poczułam, że będzie ok.
Szczur odszedł w komfortowych warunkach. Obiecałam jej, że odejdzie spokojnie w domu. Że już nigdzie nie będę jej ciągać. Bardzo się bała tych wyjazdów do weta. Cieszę się, że mogłam dotrzymać obietnicy.

[Pyl]

Niwka, to przynajmniej tyle, że dobrze trafiłaś i mogłaś myszy pomóc. Szkoda, że pilnie, ale lepiej tak niż wcale.
Trzymaj się