Alloszczur

[Agik]

Tak jak napisała Pył, Aki odszedł tuż przed Kajtusiem.
Cybi na chwilę obecną jest sam... I ciągle bije się z myślami czy zostawić go u nas gdzie ma psiego brata (najbliższe ich spotkanie to przez kraty) i nas. Czy oddać do domu gdzie będzie miał stado. Po odejściu Kajtka z którym do końca woleli być na dystans nie widać w nim większych zmian. Jak bzikowal tak bzikuje hasajac po całej klatce , kocha ludzi a jakby mógł to i psa by wylizal po odejściu Małej i Finki nie wiele go inne szczury interesowaly

[Cegriiz]

Nie odzywałam się dawno, ale Sinapis wciąż jest.

Jest ślepa, przygłucha, gryzie cały czas. Ma częściowy zanik mięśni w tylnych łapach, ale wspina się dobrze.
Oczywiście nie da się jej wziąć na ręce- nawet przez szmatę.

Na chwilę obecną siedzi ze spokojnymi rocznymi chłopakami.

[Pyl]

Ło! Cegriiz, cudne wieści. Spodziewałam się już najgorszego wchodząc do wątku, a tu niespodzianka. Musi co diabli złego nie biorą
Napisałabym "wycałuj ją ode mnie", ale to chyba był by nietakt

[Cegriiz]

Może się kiedyś uda

O dziwo nie próbują jej męczyć, a wręcz traktują ją jak swoją królową

Sinapis i jej rycerze

[Pyl]

Prawdziwi dżentelmeni
Ze świecą teraz takich szukać!

[Cegriiz]

Potwierdzam!

Została w końcu wycałowana

[Pyl]

Cegriiz, nie pij tyle!!!
Całowanie dzikich szczurów grozi śmiercią lub trwałym kalectwem! A nikt nie uwierzy, że robiłaś to na trzeźwo

[Pyl]

Cegriiz, strach się pytać... co u Was?