Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Guzy
Autor Wiadomość
Elka 



Dołączyła: 06 Sie 2009
Posty: 17
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 21:06   
   Zwierzątka: szczurek


Czy waszym zdaniem szczur w wieku 2lata i 4 miesiące nadaje się jeszcze do operowania guza? jego stan zdrowia prócz guza jest ogólnie niezły, ale nie najlepszy, ma zaćmę na jednym oczku i chore tylne łapki...
_________________
Człowiek oswoił zwierzęta...
"Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś."
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 23:38   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Elka, to zależy gdzie. W Warszawie "w najlepszych rękach" i na wziewce pewnie bym operowała (choć zbadałabym wcześniej krew, między innymi ze względu na zaćmę - może pochodzić od chorej wątroby, no i do weta należała by ocena czy szczur rokuje i czy guz "rokuje" - kalafiorowaty, rozlazły i w trudnym miejscu pewnie nie, ale ładnie oddzielony - czemu nie?).
We Wrocławiu może też. W innych miejscowościach mocno bym się zastanawiała.
 
     
Elka 



Dołączyła: 06 Sie 2009
Posty: 17
Wysłany: Wto Sty 29, 2013 13:15   
   Zwierzątka: szczurek


Ja niestety mieszkam pod łodzią nie znalazłam tu zbyt dobrych lekarzy, którym mogła bym powierzyć mojego staruszka. Guz jest przy tylnej łapce, jest spory i bardzo twardy...nie wiem czy szczurka w tym stanie zdrowia jest sens jeszcze kroić i skazywać na spore cierpienie pooperacyjne i na pewno bardzo duży stres związany z transportem go do lekarza i samym zabiegiem...
_________________
Człowiek oswoił zwierzęta...
"Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś."
 
     
Niamey 
Zhongguo!



Dołączyła: 09 Sty 2009
Posty: 3537
Skąd: Szanghaj
Wysłany: Wto Sty 29, 2013 15:35   

Elka, wydaje mi się, że w Łodzi powinni być lekarze, którzy mogliby operować, a przynajmniej wydać opinię czy jest sens operować. Szczur w ciepłym transporterze nie powinien się jakoś bardzo stresować podróżą, można mu włożyć do towarzystwa kolegę i wtedy na pewno dobrze zniesie drogę.
_________________
moje szczuraki
Pino*Myszka*Diuna*Zefir*Śmietanka*Lotta*,Migotka*Mimbla*Ponyo*Kikimora*Archa*Bucca*Beren*Itka*
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sty 29, 2013 16:59   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


No i pozostaje pytanie czy zostało zweryfikowane czy to na pewno guz a nie na przykład ropień. Czy weterynarz nakłuwał zmianę?
 
     
Karmell 
For Paradise.



Dołączyła: 11 Wrz 2011
Posty: 117
Skąd: Poznań
Wysłany: Śro Lut 13, 2013 02:33   
   Zwierzątka: Szczury, pies


Aah. Mojego szczurka z 3 guzami można operować, ale kompletnie nie wiem czy warto. Bez operacji ma 3-4 miesiące życia, po operacji pół roku. Przy czym to nie jest pewne, biorąc pod uwagę jej wiek (trochę więcej niż 2,5 roku), stres po operacji itd.. Poza tym te koszty mnie przerastają. Potrzebuję 200zł, na rodzinę nie mam co liczyć, więc zaczęłam sprzedawać jakieś tam rzeczy (mp4, książki, kolczyki, zawieszki do wisiorków etc.). W sumie to nie wiem, czy faktycznie ją operować.? Bez operacji te guzy będą stale rosnąć i zaczną jej przeszkadzać.. Wydaje mi się, że warto spróbować, ale czy faktycznie..? Nie chcę jej stracić, jest jednym z pierwszych szczurów, jej odejście naprawdę mnie zaboli, szczególnie, że to ona sprawiła, że zakochałam się w szczurach. Co Wy byście zrobili.? Bo jestem w kompletnej kropce.. TT.TT
_________________

"Jeśli żałując własnego życia, bojąc się odnieść rany zaprzestajesz poszukiwań to fakt, że w ogóle żyjesz, traci wszelki sens."
Moje maleństwa <3 )~~
 
 
     
pszczoła 
uczulona na hipokryzję



Dołączyła: 25 Lis 2010
Posty: 3661
Skąd: Poznań / Gryfice
Wysłany: Śro Lut 13, 2013 02:45   

Karmell, ja bym chyba spróbowała, ale tylko na narkozie wziewnej...
_________________
Ze mną: Yankes of Anahata, Faun i Syrio Forel of Anahata, Irytek SR
Na zawsze w sercu: Carlos, Olli, Ozzy SR, Huragan of NL :(

 
 
     
mmarcioszka 



Dołączyła: 24 Cze 2010
Posty: 11559
Skąd: Nieporęt/Warszawa
Wysłany: Śro Lut 13, 2013 12:16   
   Zwierzątka: królinka i szczury


Karmell, jeśli szczur jest w "dobrym stanie", to zdecydowała bym się pewnie na operację u dobrego szczurzego weta na narkozie wziewnej.
_________________
:wavexxs:
Paskudy mmarciochy
Hand made by mmarcioszka
 
     
limomanka 



Dołączyła: 10 Wrz 2012
Posty: 6679
Skąd: Koty na Górnym Śląsku
Wysłany: Sob Gru 27, 2014 20:52   
   Zwierzątka: 2 kocury (Wolfgang i Nutek), ONkowa Masza


Natknęłam się przypadkowo. Do tej pory wiedziałam tylko o konieczności ograniczenia ilości węglowodanów, o wpływie konkretnych pokarmów (typu cytrusy) na rozwój guzów u szczurów. W filmie przytaczane jest konkretne doświadczenie, którego wyniki powiedziały o tym, że rozrost guzów nowotworowych (różnego typu) można spowalniać zmniejszeniem ilości białka (zwłaszcza kazeiny) w diecie. Zaczyna się ok. 11:11.
_________________
Dbajmy o pisownię i polskie znaki. Jest różnica, czy ktoś robi "łaskę" czy "laske", czyż nie?

Za Śmiercią Szczurów odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach, Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz Solo, Aria i Sopran
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Gru 29, 2014 16:29   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


limomanka, dzięki za link.
Ciekawe jest jaki jest wpływ kazeiny na inne nowotwory niż nowotwory wątroby - mi znów trochę mało konkretów, ale mi to chyba nigdy nie dogodzisz...
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
limomanka 



Dołączyła: 10 Wrz 2012
Posty: 6679
Skąd: Koty na Górnym Śląsku
Wysłany: Pon Gru 29, 2014 19:36   
   Zwierzątka: 2 kocury (Wolfgang i Nutek), ONkowa Masza


Pyl, można by pogrzebać, niestety nie znam angielskiego do tego stopnia by wyszukać coś w fachowych czasopismach. W filmie pada hasło, że testowano różne karcerogeny i na różnych gatunkach, a więc nowotwór wątroby był tylko punktem wyjścia.
_________________
Dbajmy o pisownię i polskie znaki. Jest różnica, czy ktoś robi "łaskę" czy "laske", czyż nie?

Za Śmiercią Szczurów odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach, Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz Solo, Aria i Sopran
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Gru 30, 2014 01:50   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


limomanka, ja niestety tak samo. Hasło pada, ale konkretnych badań już nie pokazują. A ja nie lubię fanatyków dla których można jednym czynnikem uniknąć całego zła tego świata - nie wierzę, że od kazeiny zależne są wszystkie nowotwory (w znaczeniu wszystkie rodzaje nowotworów) i wszystkie choroby cywilizacji, to dla mnie zbyt proste, aby było możliwe. Ale to już poza tematem - przestaję zaśmiecać. Na pewno warto to rozważyć karmiąc szczura z nowotworem - byle przy okazji go nie zagłodzić, bo coś poza tym zwierzęcym białkiem i węglowodanami musi jeść. Przypomina mi się komentarz jednego z onkologów - żeby walczyć trzeba mieć siły, raka nie powinno się głodzić, bo najpierw zagłodzi się pacjenta i nie będzie mieć sił do walki.
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
limomanka 



Dołączyła: 10 Wrz 2012
Posty: 6679
Skąd: Koty na Górnym Śląsku
Wysłany: Wto Gru 30, 2014 06:57   
   Zwierzątka: 2 kocury (Wolfgang i Nutek), ONkowa Masza


Pyl, do tego właśnie zmierzałam. Może to być po prostu kolejny czynnik, który warto wyeliminować z diety - produkty mleczne i tak są niepolecane. Cukrów rafinowanych nie podaje się z zasady, a warto chyba rozważyć jeszcze rzadsze podawanie produktów mlecznych.
_________________
Dbajmy o pisownię i polskie znaki. Jest różnica, czy ktoś robi "łaskę" czy "laske", czyż nie?

Za Śmiercią Szczurów odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach, Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz Solo, Aria i Sopran
 
     
Emilia 



Dołączyła: 20 Gru 2012
Posty: 569
Skąd: Z kraju na mapie po lewej.
Wysłany: Wto Gru 30, 2014 21:31   
   Zwierzątka: 8 x M


Pyl, limomanka, polecam książkę Campbella "Nowoczesne Zasady Odżywiania" (ang. tytuł "The China Study"), dotyczy przede wszystkim wpływu odzwierzęcego białka, w tym szczególnie kazeiny, jeśli dobrze pamiętam, na wzrost nowotworów. Jest tam wiele badań. Osobiście nie daje szczurom praktycznie żadnych mlecznych produktów z różnych powodów i zawsze odradzam.

Do cukrów prostych niestety też można rafinowaną mąkę doliczyć, w żołądku zachowuje się całkiem jak zwykły cukier. Niestety jest składnikiem chyba każdej dostępnej karmy kupnej - niektórych mniej, niektórych więcej.. Takowej też staram się unikać bo mieszam sama z pełnych ziaren, ale niestety nie jest to przepis na wieczne życie, dopiero niedawno wycinałam samiczce guza gruczołu mlekowego. :] Po szerszym studiowaniu diety człowieka (przy czym eksperymenty na gryzoniach są stałą częścią lektury) zaczynam podejrzewać, że zbyt duża ilość zbóż, szczególnie tych suchych a jeszcze bardziej denaturalizowanych sama w sobie może szkodzić, ale to jeszcze bardzo przedwczesne wnioski.
_________________
Moje skarby: Marie Antoinette KR, Málaga HS, Mousse au Chocolat i Mazurka FR, Mafia, Marsupilami i Miramis IR, labik Mio
Opuścili nas: Marlo, Mokka SR, Mint SR, Mascarpone, Meringue, Malvo, Miu Miu KR
Ostatnio zmieniony przez Emilia Wto Gru 30, 2014 22:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Gru 30, 2014 21:39   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Emilia, szczurom też nie daję. A co do lektury... może kiedyś będę żałować, ale póki co nie chcę popadać w żadną skrajność żywieniową. Najwyżej umrę niezdrowo, ale szczęśliwa :>
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.19 sekundy. Zapytań do SQL: 13