Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: AngelsDream
Nie Kwi 08, 2012 16:58
Jedna matka i dwóch ojców - sens podwójnego krycia
Autor Wiadomość
mataforgana
[Usunięty]

Wysłany: Śro Lis 14, 2007 18:54   Jedna matka i dwóch ojców - sens podwójnego krycia

Wydzielone z: http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=2846


zaciekawiło mnie to i mam ochotę podrążyć temat, co tam, najwyżej dostanę osta za śmiecenie :P

zatem - czy jest jakiś realny sposób na to, żeby mieć pewność które maluchy są po którym samcu? mam na myśli to, że przecież rodowody sięgają niewielu pokoleń wstecz, skąd więc pewność, że samiec nie niesie niespodziewajkowych genów? niespodzianki się przecież dość często w miotach zdarzają. czy w celu nabycia pewnosci musialyby wczesniej dojść do skutku dwa pojedyncze mioty tych samców z daną samicą? na ile hodowcy są w stanie ustalić mozliwości, mając do dyspozycji tylko skąpe rodowody i wiedzę o genetyce?
Ostatnio zmieniony przez AngelsDream Nie Kwi 08, 2012 16:59, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
zywym_trudniej 
Po prostu Marta



Dołączyła: 30 Lis 2006
Posty: 679
Skąd: Toruń
Wysłany: Śro Lis 14, 2007 19:11   

Myślę że takie mioty mogłyby przychodzić na świat w jednym przypadku np. kiedy pierwsza para to beigexbeige lub bluexblue, siamxsiam itd. Drugi samiec powinien być juz sprawdzonym reproduktorem, który ma na swoim koncie już kilka miotów i wiadomo po tych miotach ze barwy danej pierwszej pary nie niesie. np. gdy był krzyżowany z samicą blue i żadne blue sie nie urodziły. A pierwsza para to dwa blue. Wtedy mamy sto procent pewności na to, że będzie wiadomo od którego samca są które młode.

Np. Planujemy krycie Jogurt x Quadra, jak wiadomo po tej dwojce nei moze sie urodzic nic innego niz syjam, jako drugiego ojca dajemy chociażby Cecila Rat's Troop. Była nim kryta Aine która miała matkę syjam. W miocie tym nie pojawił się ani jeden syjam, a to oznacza że Cecil syjama nie niesie. Poza tym w jego rodowodzie od x pokoleń nie było ani jednego siama, czyli rodowód + sprawdzenie w praktyce i mamy pewnosc.
 
 
     
mataforgana
[Usunięty]

Wysłany: Śro Lis 14, 2007 19:28   

okej, rozumiem :)

i żeby nie offować, może moderacja wytnie część tematu i rzuci go do rasiaków, albo cośtam? ;)

bo ja mam jeszcze jedno pytanie - po co kryje się kilka razy tym samym samcem rózne samice? czy w przyszłości nie stworzy to problemów np. ze zbytnim pokrewieństwem?
 
     
nezu 



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 12 Lip 2006
Posty: 5870
Wysłany: Śro Lis 14, 2007 19:39   

Po to sprowadza sie szczury z innych krajow i z mniejszym pokrewienstwem, zeby tego problemu nie bylo ;)

A wiekszosc naszych miotow i tak nie idzie do hodowli, tylko wlasnie jako szczurki "tylko do kochania". I wlasnie, miedzy innymi dla tych szczurkow "do kochania" kryje sie czesto ponownie tym samym samcem. Jesli jest sprawdzony, jesli jego dzieci sa zdrowe, jesli maja dobre charaktery. To jest bardzo cenne i dlatego powtarza sie krycia tym samym reproduktorem.

A od sprawdzania ewentualnego pokrewienstwa (jesli na przyklad szczury z dwoch miotow po jednym samcu ida do hodowli, lub tez jest tak z rodzenstwem) sa wlasnie rodowody :P

P.S.
Ta sama metode stosuje sie rowniez w przypadku rodowodowych psow, koni, kotow, kanarkow, papuzek i innych zwierzatek. Sprawdzony reproduktor jest w cenie. Rodowody pozwalaja wylapac ewentualne bliskie pokrewienstwo i uniknac fatalnego w skutkach bliskiego inbreedu.
 
     
zywym_trudniej 
Po prostu Marta



Dołączyła: 30 Lis 2006
Posty: 679
Skąd: Toruń
Wysłany: Śro Lis 14, 2007 19:47   

Jeszcze coś mi przyszło do głowy, jakby na przykład skrzyżować dumbo x dumbo i jako drugiego ojca dołączyć standarda o którym z wcześniejszych miotów wiadomo że dumbo nie niesie, albo na przykład dwa standardy z double rexem. Wtedy wiadomo by było że standardy od jednego ojca a rexy od drugiego. W sumie wtedy jeszcze łatwiej określić który samiec jest ojcem.

Jeśli chodzi o krycie jednym samcem kilku samic to nie mamy w tej chwili aż tak wielu reproduktorów to raz, trzeba by wiecznie powiększać stado nawet jeśli mam samca który dla danej samiczki będzie idealnym ojcem miotu, a dwa nie z każdego miotu malce są rozmnażane a czasem naprawdę warto. Oczywiście nie dopuszcza się do sytuacji w której samiec jest ojcem 10 miotów, ale dwa trzy to nic złego, a hodowca tak dobiera rodowody i zostawia sobie malce z miotu aby w przyszłości móc kryć daną samiczkę i ciągnąć daną linię bez inbreedu. Nowe szczury wciąż są sprowadzane i dąży się do powiększenia puli genowej.
 
 
     
sachma 



Zaproszone osoby: 15
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 5423
Skąd: Pruszcz Gd
Wysłany: Śro Lis 14, 2007 20:58   

ten miot pokazal ze na prawde potrzebna jest spora dyskusja, bo byc moze, przy zachowaniu wszystkich srodkow ostroznosci takie mioty moglyby byc wyprowadzane, ale do tego trzeba zapisu w regulaminie, bo tylko i wylacznie zapis moze sprawic ze kazdy hodowca bedzie wiedzial co moze i kiedy moze.. pytanie sie za kazdym razem zarzadu to strata czasu hodowcy i zarzadu..

hodowcow zapraszam na nasze forum i rzeczowe wypowiedzenie sie..
 
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Śro Lis 14, 2007 23:54   

A ja mam pytanie z innej beczki, może trochę naiwne.
Czy w miotach czysto PETowych tak ważny będzie rozdział na ojców? Przyznam, że mnie osobiście nie interesowałoby to aż tak jak zdrowie, charakter czy wielkość, ew. kolor/futro malców.
 
     
nezu 



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 12 Lip 2006
Posty: 5870
Wysłany: Czw Lis 15, 2007 00:16   

Glownym sensem (a wlasciwie jednym z tych sensow) hodowli szczurow rodowodowych jest znajomosc przodkow.

Jezeli ktos chce szczura po nieznanych przodkach lub jednym ze znanymi, niech sie zglosi
a) do pseudohodowli
b) do zoologicznego

A juz na serio.
SHSR tego akurat popierac nie bedzie.
Viss, sama doskonale wiesz, ze innych samcow niz takie po ktorych moga urodzic sie maluchy zdrowe, z dobrym eksterierem a przede wszystkich CHARAKTEREM nie dopuszczamy do samic. A wprowadzajac mioty po dwoch samcach i nie wiedzac kto jest ojcem ktorego malca, wprowadzilibysmy nie tylko zamet i chaos w ksiegach rodowodowych. To jest po prostu ponizej etyki hodowlanej.

Na SHSR napisalam jakie mioty po dwoch samcach ewentualnie bylabym w stanie zaakceptowac i w jaki sposob okreslane. A do zaakceptowania bylyby tylko temu, ze po takich szczurach niespodzianek po prostu nie ma. W przypadku naszych szczurow z rodowodem mamy do czynienia z jednym, wielkim miszmaszem genetyczno kolorystycznym i mozemy sie spodziewac wlasciwie WSZYSTKIEGO... Chyba ze wyprowadzamy dwusamcowy miot wlasnie na a) uszy b) akromelanizm.

No, ewentualnie istnieje jeszcze kombinacja matka standard - jeden ojciec standard - drugi ojciec double rex lub double velveteen. W tym momencie po jednym samcu urodzilyby sie sierstne standardy, po drugim rexy. Acz tu juz moze byc trudniej. Bo a noz a widelec nagle wyskoczy skadinad fuzz. I jak tu sprawdzic po kim ten fuzz sie urodzil?

Rzadko kiedy hodowla wyprowadza miot tylko i wylacznie do kochania. Sens zwiazku SHSR oraz hodowli jest nieco inny. Ciagle doskonalenie. A taki miot podwojny na bo tak i "bo jakos to bedzie" i tylko do kochania jak dla mnie nie jest wcale lepszy od pierwszego lepszego miotu 10latki, ktora mysli ze miec maluszki jest fajnie.
Na charakter, eksterier, wyglad, wielkosc, wiek, mozna kryc jednym samcem. I nie wprowadza sie przy tym chaosu w ksiegach rodowodowych i glowach.

Mam nadzieje, ze wyjasnilam.. ;)
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Czw Lis 15, 2007 12:40   

nezu napisał/a:
To jest po prostu ponizej etyki hodowlanej.
Przyznam, że o takim spojrzeniu na sprawe w ogóle nie pomyślałam.
nezu napisał/a:
Na SHSR napisalam jakie mioty po dwoch samcach ewentualnie bylabym w stanie zaakceptowac i w jaki sposob okreslane.(...) W przypadku naszych szczurow z rodowodem mamy do czynienia z jednym, wielkim miszmaszem genetyczno kolorystycznym i mozemy sie spodziewac wlasciwie WSZYSTKIEGO... Chyba ze wyprowadzamy dwusamcowy miot wlasnie na a) uszy b) akromelanizm.
Ide doczytac w takim razie.
nezu napisał/a:
Rzadko kiedy hodowla wyprowadza miot tylko i wylacznie do kochania. Sens zwiazku SHSR oraz hodowli jest nieco inny.
Ok, tu sie zgodzę, to w pełni wyjaśnia bezsens dwusamcowych miotów.
Dzięki. :)
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Kwi 08, 2012 17:00   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


Ze względu na porządkowanie podforum o Rozmnażaniu oraz ogólną praktykę na forum - nie popieramy rozmnażania szczurów nierodowodowych - temat został przeniesiony do działu Zarejestrowane hodowle.

AD
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.28 sekundy. Zapytań do SQL: 14