Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: agathe1988
Śro Mar 28, 2018 11:47
[Warszawa+] Wrocławskie agutki szukają odrobiny miłości
Autor Wiadomość
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lis 22, 2017 17:52   [Warszawa+] Wrocławskie agutki szukają odrobiny miłości
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


1. Liczba szczurów do oddania: było 6, jest 2 :)

2. Płeć szczurów: samce (pełnojajeczne i kastraci)

3. Wiek szczurów: znany tylko orientacyjnie
    :lapa: Agouti440 (a imię jego "40 i 4") - standard standard agouti self, kastrat, ok. 1-1.5 roku, ogon cały, widoczne stare złamanie na końcówce - wolny
    :lapa: Kaptur - standard standard agouti hooded, kastrat, ok. 1 roku, bez końcówki ogona - wolny
    :lapa: Agouti300, czyli Szakłak- standard standard agouti self, kastrat, ok. 8 miesięcy, bez końcówki ogona - w nowym domku :serducho:
    :lapa: Pokręcony, czyli Nil - standard rex lub velveteen agouti hooded, pełnojajeczny, ok. 8 miesięcy - najspokojniejszy zarówno w kontaktach z człowiekiem jak i bezkonfliktowy w stadzie - w nowym domku :serducho:
    :lapa: Agouti240, czyli Chmurek - standard standard agouti self, kastrat, ok. 4-6 miesięcy, bez końcówki ogona - w nowym domku :D
    :lapa: Uszatek, czuli Lulek - standard standard agouti self, kastrat, ok. 3 miesięcy, urwany fragment lewego ucha - najmniejsza pchełka, wygląda na maks. 2 miesiące - w nowym domku :serducho:

4. Miasto: Warszawa

5. Możliwość transportu przez właściciela do innych miast: do Łodzi, grzecznościowo pewnie do innych miejscowości

6. Choroby, które szczury przechodzą/przechodziły:
Brak informacji. Celująco przeszły badania weterynaryjne. Są odrobaczone na pasożyty zewnętrzne (Stronghold). Większość ma uszkodzenia ogona i ślady po dziabach na plecach (efekt z walk w stadzie) - niektóre jeszcze dość świeże, ale wszystkie są pod kontrolą weterynaryjną, ładnie się goją.

7. Charakter, usposobienie szczurów:
Co do zasady są raczej lękliwe, wymagają cierpliwości, czasu i serca.

8. Stosunek szczurów do człowieka:
Generalnie można napisać, że prawie nie znają człowieka, nie kojarzą dotyku z niczym dobrym. Przy próbie dotyku nieruchomieją jak sparaliżowane, ewentualnie wczepiają się całymi siłami w pręty klatki. Nie gryzą (no dobra, na ok. 50 akcji wyjmowania jeden w akcie paniki mnie ugryzł, ale nie wiem który :P ), ale przy braniu na ręce mocno się wyrywają i panikują - zdecydowanie wymagają oswajania, delikatnego przyzwyczajania do dotyku. Ale... jak się je utuli, jak poczują się bezpieczne to rozmaślają się na rękach - załączone zdjęcie jest z wizyty u weterynarza, w trakcie badania :serducho:

9. Stosunek do innych szczurów:
Żyły dotychczas w ogromnej komunie - zbiorowisku ogonów obu płci, więc teoretycznie powinny dobrze dogadywać się z innymi ogonami. W praktyce podzielone obecnie na podgrupy ustalają na nowo hierarchię - stąd walki. Po rozdzieleniu na 3 ogonowe stada jest spokój.

10. (Jeśli szczury są starsze) Powód oddania: Jestem DT. Szczury z interwencji, pod opieką Viva Gryzonie.

11. (Jeśli szczury są młode) Sposób, w jaki doszło do rozmnożenia: nie dotyczy

12. (Jeśli szczury są różnej płci powyżej 4,5 tyg. życia) Czy samce są oddzielone od samiczek: nie dotyczy

13. Dodatkowe akcesoria do oddania razem ze szczurami: brak

14. Czy szczury są do oddania razem, czy mogą być rozdzielone:
Chętnie w podgrupach, ale możliwe oddawanie pojedynczych ogonów do stada.

15. Wymagania wobec przyszłego właściciela:
Serce, serce, serce i cierpliwość. A dodatkowo ankieta, wizyta przedadopcyjna i umowa adopcyjna (adopcja via Viva Gryzonie).

16. Zdjęcia szczurów:
Agouti300 w roli modela - na rękach u pani doktor w trakcie badania:


17. Kontakt:
Kontakt w sprawie adopcji: Gryzonie.adopcje@viva.org.pl
Jeśli chodzi o informacje o tych konkretnych ogonkach to zapraszam na PW.

18. Kilka słów o szczurze:
Domków szukają zdrowe ogony z interwencji. U mnie jest ich w tej chwili 9 (7 z nich ma już domki), ale ogonów do adopcji jest znacznie więcej (zarówno w Warszawie jak i innych miastach). Również samice.
Ktoś chce poratować bidy?

/Edit
04.12.2017 - aktualizacja rezerwacji
05.12.2017 - aktualizacja rezerwacji
06.12.2017 - aktualizacja rezerwacji
12.12.2017 - uzupełnienie informacji o kastracji Agouti300 i Uszatka
27.12.2017 - aktualizacja informacji o nowych domkach i imionach
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
Ostatnio zmieniony przez Pyl Śro Gru 27, 2017 14:48, w całości zmieniany 7 razy  
 
     
ziew 



Dołączył: 30 Kwi 2012
Posty: 591
Skąd: Kraków
Wysłany: Śro Lis 29, 2017 20:31   
   Zwierzątka: 4 szczurze panienki


Pyl, jestem niefejsbukowy. Podążając za linkiem doszedłem do dwóch (różnych) opisów chyba tego samego wydarzenia. Jesteś w to zaangażowana bardziej osobiście - przybliż temat, proszę. Tam (tzn. na fejsbuku) się rozjechałem...
_________________
Zielony, a pod spodem: Pluszaki i Zamszaki.
http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=12519
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lis 30, 2017 13:14   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


ziew, też jestem niefejsowa, więc dużo więcej nie pomogę.
Ogólnie - szczurów z tej interwencji jest kole 300 (miało być dużo, znaczy kole 100, ale rzeczywistość okazała się bardziej zaskakująca), w bardzo różnym stanie. Te w dobrej kondycji zostały rozesłane do DT w innych miastach, żeby odciążyć nieco Wrocław. Do Warszawy w pierwszej turze dotarło ok. 50-ciu ogonów, w większości samce. Część z nich jest u mnie i szukają domków.
Do Krakowa też jakieś trafiły, więc jeśli masz chęć to i lokalnie jakieś są, choć nie mam pojęcia jakie z charakteru.

O moich mogę powiedzieć, że nie znają człowieka, ale powoli się to zmienia - potrafią już czasem nie uciec z hamaka na mój widok, więc mamy szansę się poznać :lol:
No i mogę zapowiedzieć, że wczoraj była u nas maris i będą fotki :serducho: :mrgreen: :serducho:
A dzieciaki dały radę - niektóre nawet ewidentnie pozowały!
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
Niwka 


Dołączyła: 13 Kwi 2016
Posty: 348
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Gru 01, 2017 01:54   

To ja dorzucę swoje "trzy grosze". Szczury uratowała fundacja Viva Gryzonie. Byłam u nich na FB. Tak jak pisała Pyl szczurków jest 300. Samce, samice, matki karmiące. Większość z nich chyba została we Wrocławiu (?)
Jak ktoś ma ochotę pomóc tym zwierzakom, to można wysłać dobrą karmę albo kaszkę.
 
     
Albireo 



Dołączyła: 11 Wrz 2014
Posty: 1081
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Gru 01, 2017 08:45   

Z 300 szczurów jest już obecnie nieco mniej. Na samym początku 60 zostało uśpionych ze względu na poważne problemy zdrowotne. Część to dziki, na które jest mało chętnych. Ja sama zadeklarowałam przyjęcie kilku hodowlanych do siebie na DT, ale póki co brak transportu. Tak jak ziew znam dwie różne wersje opisu całej akcji i szczurów i nie wiem, która jest bliższa prawdzie. Co nie zmienia faktu, że większość ogonów dalej siedzi we Wrocławiu, bodajże w klinice, i czeka chociażby na DT, które pokaże, że człowiek nie jest taki straszny.
_________________
"Zawsze przy mnie, lecz nie ze mną": Spika, Irina, Akne, Rosika, Spock, Flawia sHS, Flora sHS, Xilesia of ZR, Yldritta od ZR [*]
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Gru 01, 2017 12:14   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


To w zasadzie i dla niezalogowanych jest dostępne, choć jak dla mnie nadal jest to mało. Ale może ja się czepiam i lubię uporządkowane i kompletne informacje :P

Co do dzików - nie wiem na ile faktycznie występowały tam dzikie dziki czy raczej mieszanki dzików i udomowionych ogonów, trudno też będzie pewnie to ocenić na podstawie zachowania czy wyglądu. Jedno co mogę napisać, że większość z moich to co prawda aguty i panikarze, ale raczej nie dziki, może mieszanki. Jednego dzika miałam i czuję różnicę w zachowaniu - on był permanentnie super czujny i a jego reakcje były natychmiastowe, te po prostu uciekają na widok człowieka, ale też już nie wszystkie. Widzę też postęp w socjalizacji - z dnia na dzień robią się ciekawsze, wolniej uciekają, potrafią ciekawsko wystawić nochal z hamaka i obserwować co ten straszny człowiek robi. Daleko im do hodowlanych miśków, ale kierunek słuszny.
No chyba, że te prawdziwie dzikie zostały we Wrocku a te moje to "hodowlańce" - wtedy współczuję wrocławskim DT.

Albireo, a myśleliście o transporcie przez Warszawę? W końcu to chyba trasy dość popularne, da się to jakoś ogarnąć.


Z dodatkowych informacji o moich bidach - zbadałam dzieciakom kał - absolutnie żadnych pasożytów wewnętrznych nie stwierdzono :)
Komuś ogona?
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
Albireo 



Dołączyła: 11 Wrz 2014
Posty: 1081
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Gru 01, 2017 13:46   

Pyl, jestem w kontakcie z osobą odpowiedzialną ogólnie za transport i póki co cisza. Ile szczurów przewieziono do Warszawy? Ogólnie podobno zaczęło się od tego, że właścicielka wzięła z ulicy dzika, jakiś miot i hodowlaną samiczkę w ciąży i to się ze sobą mnożyło jak popadnie... Więc pewnie ogony mają w sobie jakąś domieszkę dzików. Pytałam z tydzień temu, jak szczurki zachowują się w kontakcie z innym stadem. Rozważałam już nawet wzięcie ze dwóch na DT i połączenie z moim stadem, żeby od nich uczyły się dobrych szczurzych zachowań. Niestety brak odpowiedzi.
_________________
"Zawsze przy mnie, lecz nie ze mną": Spika, Irina, Akne, Rosika, Spock, Flawia sHS, Flora sHS, Xilesia of ZR, Yldritta od ZR [*]
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Gru 01, 2017 14:13   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Albireo, w pierwszym transporcie kole 50. Jeśli chcesz mogę dopytać czy były kolejne.

Co do kontaktów z innym stadem to napiszę więcej po weekendzie - dziś planuję łączenie trójki do mojego stada. Zobaczymy jak będzie.
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
ziew 



Dołączył: 30 Kwi 2012
Posty: 591
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Gru 01, 2017 23:42   
   Zwierzątka: 4 szczurze panienki


Albireo napisał/a:
Ogólnie podobno zaczęło się od tego, że...

No i właśnie to jest magia fejsbuka. O wszystkim, czyli o niczym. W jednej informacji 80, w innej 400 szczurów i nr konta. Tu, na forum, są ludzie, którzy chcieliby pomóc, ale KOMU?
Informacje fejsbukowe są do kitu. Wszedłem na stronę "Viva Gryzonie", tam same bzdury - https://www.facebook.com/...ee74a9%22%7D%7D
Nie rozumiem tego.
_________________
Zielony, a pod spodem: Pluszaki i Zamszaki.
http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=12519
 
     
Albireo 



Dołączyła: 11 Wrz 2014
Posty: 1081
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sob Gru 02, 2017 09:49   

ziew, podany przez Ciebie link dotyczy zupełnie innej interwencji, jednej z wcześniejszych. Tutaj aktualne wydarzenie: https://www.facebook.com/events/1951487631534910/
_________________
"Zawsze przy mnie, lecz nie ze mną": Spika, Irina, Akne, Rosika, Spock, Flawia sHS, Flora sHS, Xilesia of ZR, Yldritta od ZR [*]
 
     
ziew 



Dołączył: 30 Kwi 2012
Posty: 591
Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Gru 02, 2017 19:30   
   Zwierzątka: 4 szczurze panienki


Albireo, dzięki za podpowiedź, ale tam też już byłem i nic konkretnego się z tego nie dowiedziałem.
Cytat:
"Dalsze informacje będą się pojawiać w postach na bieżąco."
Nic tam więcej nie widzę. Może trzeba być zarejestrowanym? No, nie wiem. A ponadto z informacji wynika, że cała sprawa wydarzy się 31 grudnia. :shock:
_________________
Zielony, a pod spodem: Pluszaki i Zamszaki.
http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=12519
 
     
szczurkai 



Dołączyła: 21 Mar 2016
Posty: 92
Skąd: zielona góra
Wysłany: Sob Gru 02, 2017 19:58   
   Zwierzątka: szczury i żółw


ziew napisał/a:
Może trzeba być zarejestrowanym?

tak,aby widzieć dyskusję trzeba być zarejstrowanym
ziew napisał/a:
A ponadto z informacji wynika, że cała sprawa wydarzy się 31 grudnia.

w każdym wydarzeniu trzeba podać datę,ale szczury już są odebrane i szukają domów. A może warto założyC sobie konto?
_________________
Moje :
Syria, Serbia , Ukayali , Orinoco
Za TM:Luna, Chelsi, Unia Europejska, Velvet, ,Melania, Bella, Paryż , Tokio
 
     
Niwka 


Dołączyła: 13 Kwi 2016
Posty: 348
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Gru 03, 2017 03:36   

szczurkai napisał/a:
A może warto założyC sobie konto?
Nie, nie będziemy zakładać konta. Znam ludzi z VivyGryzonie, są niesamowici, wkładają całe serce, organizację, ciekawe pomysły, poświęcenie i entuzjazm w pomoc szczurkom. Ale informacje nt. zdarzenia i z (!) prośbą o pomoc powinny być dostępne dla wszystkich, nie tylko tych na FB.
 
     
Senthe 



Dołączyła: 07 Lut 2016
Posty: 796
Skąd: Wrocław
Wysłany: Nie Gru 03, 2017 09:40   

Jeśli chodzi o to, co jest dostępne w tym wydarzeniu, to są wrzucane posty ze zdjęciami, informacje od różnych DT, zdjęcia darów i takie tam. Wydaje mi się, ze wszystko powinno być dostępne też dla niezalogowanych, do przescrollowania tutaj: https://www.facebook.com/..._tab=discussion

Co do samego pochodzenia szczurów, mogłabym opowiedzieć więcej z własnego doświadczenia sprzed dwóch lat, bo tak się składa, że mój szczur Pix pochodzi z tego samego miejsca, tylko to trochę ciężki temat.
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Gru 04, 2017 13:06   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Nie uważam, że każdy musi mieć konto na fb i chęć pomocy nie musi być w żaden sposób powiązana z posiadaniem go lub nie. Natomiast w linku w pierwszym poście podałam link do wydarzenia dostępnego również dla niezalogowanych - ten sam co podała Senthe. Jest tam zarówno informacja, że opiekę sprawuje Viva Gryzonie, krótki opis interwencji jak i numer konta. Niestety dla niezalogowanych jest widoczne wyłącznie samo wydarzenie bez komentarzy (tak działa fb), ale "dla chcącego..."

A wracając do tematu tego wątku (bo ja jednak wolałabym, aby dotyczył on tych konkretnych szczurów, o których jest ogłoszenie, a nie dyskusji o fb, Vivie czy całości tej interwencji):
:lapa: Trzy bidy udało się dołączyć w weekend do mojego stada. Wszystkie trzy były bardzo czytelne w stosunku do moich, widać, że dobrze znają szczurzy język. Problem był z małym, który był wcześniej dotkliwie pogryziony - on zamierał ze strachu przy każdej próbie kontaktu, ale mimo tego był czytelny i grzecznie poddawał się iskaniu i obwąchiwaniu przez stado. Fakt, że mam bardzo grzeczne stado, nie wiem jak by było, gdyby stado było bardziej bojowe.
:lapa: Jutro Agouti240, a w piątek Uszatek, Agouti300, Pokręcony i jeszcze jedna dziewczynka jadą do nowych super domków :serducho: :serducho: :mrgreen: :serducho: :serducho: Lepiej nie mogły trafić :serducho:
:lapa: Nadal domu szukają Agouti440 i Kaptur - obaj już bezjajeczni, w tej chwili czekam jak im opadną hormony, żeby nadawali się do dołączenia do stada. Przydało by im się jakieś babskie stado.

/Edit
Tak się integruje moje stado z trzema ogonami z tej interwencji.
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.24 sekundy. Zapytań do SQL: 13