|
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów
|
POMOCY! COŚ SIĘ DZIEJE Z MOIM SZCZURKIEM! |
Autor |
Wiadomość |
alemania
Dołączyła: 30 Maj 2016 Posty: 5
|
Wysłany: Czw Cze 02, 2016 19:01
Zwierzątka: szczurki |
|
|
Właśnie wróciłam z lecznicy. Zajęła się mną świetna pani doktor. W sumie były 3 i każda oglądała Ore. Zgodnie stwierdziły, że trzeba od razu ciąć, a nie czekać (tak jak mówiła weterynarz, u której byłam we wtorek). Wyczuła, że zgrubbienie jest miękkie i jest kalafior w środku, niestety nie jest wyczuwalny koniec, który może siedzieć w mięśniu - możliwa będzie amputacja. Dla pewności zrobiła nakłucie. Wykluczony został ropień. Pobrana została krew do badania, serduszko zbadane. Jak na 2-letniego szczura świetnie wszystko działa, tak samo wątroba, nerki. Powiedziała, że w płucach nic nie słyszy, więc na szczęście przerzutów nie ma. Operacja w następny piątek. Mam nadzieję, że nic do tego czasu się nie będzie działo.
Koszta:
Morfologia - 100 zł
Sama wizyta - 6 zł
Wycięcie guza gdzieś około 250zł, jeśli z amputacją to ok. 300 zł.
Dodatkowo zrobiłam zakupy w ich mini sklepiku. Ore należy się nagroda za odwagę i dzielne znoszenie badań, nakłuć i pobierania krwi.
Polecam z czystym sumieniem i szczerym sercem tą lecznicę i panie, które tam pracują. Pełen profesjonalizm i fakt, jak zajmują się pacjentem mnie ujmują. |
|
|
|
|
angelus
garota
Dołączyła: 30 Kwi 2009 Posty: 2327 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Cze 02, 2016 19:59
Zwierzątka: szczurowadła |
|
|
alemania, bardzo dobrze zrobiłaś, że pojechałaś do innego weta.
U szczurów nie ma na co czekać przy guzach, bo potrafią rosnąć naprawdę błyskawicznie.
W takim razie trzymam kciuki żeby wszystko poszło gładko! |
_________________ angelusowe aniołki
Zdecydowanie za szybko opuściły ten świat, ale nigdy nie opuszczą mojego serca...
Denga, Dżuma, Sepsa, Ebola, Plaga, Vena, Febra, Xerxes, Yakuza, Coma, Coli
|
|
|
|
|
Pyl
Powrócona
Dołączyła: 30 Cze 2010 Posty: 14367 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Cze 03, 2016 02:10
Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O |
|
|
alemania, no to trzymamy kciuki jeszcze mocniej. Oby się udało ładnie oddzielić guzek. |
_________________ Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB? |
|
|
|
|
alemania
Dołączyła: 30 Maj 2016 Posty: 5
|
Wysłany: Czw Cze 09, 2016 12:16
Zwierzątka: szczurki |
|
|
Jutro Ore ma operację. Strasznie się denerwuję. Mam go przywieźć przed 15, a odebrać koło 20. Chciałam się zapytać jak to ma wyglądać? Na wcześniejszą wizytę przyjechał w transporterku. Czy mam zabrać ze sobą jakąś mniejszą klatkę? |
|
|
|
|
Albireo
Dołączyła: 11 Wrz 2014 Posty: 1083 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw Cze 09, 2016 13:09
|
|
|
Wszystkie potrzebne informacje znajdziesz tutaj:
http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=16423 |
_________________ "Zawsze przy mnie, lecz nie ze mną": Spika, Irina, Akne, Rosika, Spock, Flawia sHS, Flora sHS, Xilesia of ZR, Yldritta od ZR [*] |
|
|
|
|
Senthe
Dołączyła: 07 Lut 2016 Posty: 796 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią Cze 10, 2016 21:16
|
|
|
Merlin skaleczył się na wybiegu, ma przytrzaśnięty sam koniec ogona i płytkie skaleczenie na udzie. Rano go chyba zabiorę do weterynarza, póki co odkaziłam rany i dałam mu jeść... Siedzi w klatce i wcina, ale widać, że boli go noga, trochę utyka. Czy jakoś jeszcze mogę mu pomóc teraz? |
|
|
|
|
Pyl
Powrócona
Dołączyła: 30 Cze 2010 Posty: 14367 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Cze 11, 2016 23:22
Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O |
|
|
Senthe, na wszelki wypadek możesz ograniczyć ruch (niska chorobówka lub transporter). To na wypadek, jeśli jest coś jeszcze - np. naciągnięcie ścięgna, nadwyrężenie okolicznych stawów.
Wiesz jak doszło do tych obrażeń? |
_________________ Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB? |
|
|
|
|
Senthe
Dołączyła: 07 Lut 2016 Posty: 796 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie Cze 12, 2016 00:07
|
|
|
Ok, więc tak - do obrażeń doszło, ponieważ Merlin w jakiś sposób zrzucił na siebie źle zamocowaną drewnianą kanciastą półkę. Nie było mnie przy tym, ale widać jakoś udało mu się zrobić unik i nie zostać kompletnie zmiażdżonym. Zgroza.
Posiedział zszokowany i obolały z dwie godziny w klatce, ale potem mu przeszło. Dziś rano już zachowywał się zupełnie normalnie, chodzi sobie i skacze na skaleczonej łapce, więc nic raczej nie jest złamane.
Dziś oglądała go weterynarz, ma tylko lekki obrzęk przy tych rankach. Poradziła przemywać riwanolem, dorzuciła przeciwbólowy i tyle. Upiekło się szczuru tym razem. |
|
|
|
|
Pyl
Powrócona
Dołączyła: 30 Cze 2010 Posty: 14367 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Cze 12, 2016 19:44
Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O |
|
|
Senthe, to dobrze, że nic więcej mu się nie stało. Niech zdrowieje. |
_________________ Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB? |
|
|
|
|
Szczurkowato777
Dołączyła: 18 Cze 2016 Posty: 1
|
Wysłany: Sob Cze 18, 2016 01:51 POMOCY! Co dolega mojemu pupilowi?
|
|
|
[size=9]Witam serdecznie. 😉
Potrzebuje pomocy. Mam szczurka domowego, ma niecały rok. Mieszka wraz z bratem w jednej klatce. Od pewnego czasu jest bardzo osowiały, widzę u niego brak apetytu oraz niechęć do wychodzenia z klatki . Oczka ma ciagle wystraszone. Praktycznie cały czas śpi. Lecz największym problemem w tym wszystkim są napady w postaci drgawek (jakby padaczka). Malutki wygląda wtedy jakby wpadł w jakiś szał i biega po całej klatce nie mogąc się uspokoić.
Bardzo proszę o pomoc. |
|
|
|
|
Hanami
Dołączyła: 22 Sty 2011 Posty: 3695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Cze 18, 2016 02:40
Zwierzątka: ... Kawunia, Ukkinia, Lavinia, Totunia |
|
|
Szczurkowato777
W tym samym dziale jest wątek "lekarze weterynarii; lecznice" tam są wypisane wszystkie znane lecznice dla zwierząt, które specjalizują się w leczeniu gryzoni i robią to dobrze.
Jeżeli:
Szczurkowato777 napisał/a: | Od pewnego czasu jest bardzo osowiały, |
to już dawno powinnaś była pójść z nim do weterynarza. Zrób to teraz niezwłocznie.
Nikt rozsądny, a już tym bardziej nikt na tym forum nie będzie leczył Twojego szczura w dodatku na podstawie opisu skutków dolegliwości. Weterynarz będzie szukał przyczyny i wdroży odpowiednie specyfiki.
Im dłużej będziesz odwlekać wizytę u weterynarza, tym trudniejsze lub w ogóle niemożliwe będzie wyleczenie. |
_________________ 449955886677 |
|
|
|
|
Niamey
Zhongguo!
Dołączyła: 09 Sty 2009 Posty: 3537 Skąd: Szanghaj
|
Wysłany: Sob Cze 18, 2016 08:43
|
|
|
Szczurkowato777, napisz skąd jesteś, ktoś będzie mógł Ci polecić konkretnego weterynarza. |
_________________ moje szczuraki
Pino*Myszka*Diuna*Zefir*Śmietanka*Lotta*,Migotka*Mimbla*Ponyo*Kikimora*Archa*Bucca*Beren*Itka* |
|
|
|
|
agathe1988
Dołączyła: 24 Maj 2015 Posty: 919 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Cze 18, 2016 10:07
Zwierzątka: Cała 16 w <3 |
|
|
Szczurkowato777 scaliłam Twój temat z pokrewnym. |
_________________ Na zawsze w sercu: Dumbo [*] Dabi [*] Abu [*] Dropsik [*] Gucio [*] Bubuś [*] Mount [*] Tadeusz of Zirrael Rattery [*] Everest [*] Homer [*] Thor [*] Dover [*] Otto [*] Puci [*] Navaho Incredible Rats [*] Powhatan Incredible Rats [*] |
|
|
|
|
Shiva
Dołączyła: 15 Lip 2014 Posty: 141 Skąd: Lubin/Bielawa
|
Wysłany: Śro Cze 22, 2016 15:16
Zwierzątka: 4 szczurzych panów |
|
|
Misza od paru dni ma całe lewe oczko w porfirynie, nic się większego nie działo, aż do weekendu. W niedzielę spuchł mu policzek (byłam akurat na wyjeździe i dzwoniła do mnie mama). Jak wróciłam, zaraz poleciałam do weta. Pani wet. nie powiedziała mi wiele, ropień, nowotwór, ewe. coś z ząbkiem.
Misza ma 1 rok i 8 miesięcy, jest osowiały, ale je normalnie. Teraz zauważyłam, że zgrzyta ząbkami, nie może sobie miejsca znaleźć i prostuje łapki często. I teraz nie bardzo wiem co mam robić... Wet zaproponowała, że może podać znieczulenie i zobaczyć co się w pyszczku dzieje, bo inaczej nie da rady. Tylko czy to dobry pomysł, w tym wieku i iniekcyjnie? |
_________________
Ze mną: Sammy, Vanja, Jasiek, Edek
Za TM: Tośka, Zośka, Borys, Tito, Tymek, Marycha, Vinci, Nex, Vegas, Dimka, Misza, Mani |
|
|
|
|
Pyl
Powrócona
Dołączyła: 30 Cze 2010 Posty: 14367 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro Cze 22, 2016 16:56
Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O |
|
|
Shiva, nie masz szans na znieczulenie wziewne w swojej okolicy?
Bez diagnozy będzie trudno. |
_________________ Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB? |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|