Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
POMOCY! COŚ SIĘ DZIEJE Z MOIM SZCZURKIEM!
Autor Wiadomość
Paul_Julian 



Dołączył: 20 Cze 2010
Posty: 55
Skąd: 3miasto
Wysłany: Wto Paź 21, 2014 22:21   

Dziękuję.
Jutro kupię Essentiale forte (nie zaszkodzi, a moze to coś z wątrobą? ), a w sobotę - jesli sie nie poprawi - pojedziemy do dr Bielskiej. Osobiście to sie cieszę, ze Imbir wcina, nie szura ząbkami, sika/kupkuje w normie.
Ale zastanawia mnie co sie dzieje i obawiam się, ze jak (odpukać ) miałoby sie pogorszyć, to jak zwykle w weekend.
_________________
Szczursieny :
Nezumi,Bubuś,Mucha,Fru-Fru,Buła
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir,Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,Trzykropka,Mink,Sowa
 
     
Paul_Julian 



Dołączył: 20 Cze 2010
Posty: 55
Skąd: 3miasto
Wysłany: Sob Paź 25, 2014 21:16   

Update.
Off-Topic:
( przepraszam za post pod postem, ale to nowe info, jak najbardziej można scalić , jesli trzeba)

Podałem Imbirce Galastop, prosto do pyszczka się udało. Prawie 4 ml.
Od razu z tego miesjca dziękuję Karenie za pomoc !
_________________
Szczursieny :
Nezumi,Bubuś,Mucha,Fru-Fru,Buła
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir,Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,Trzykropka,Mink,Sowa
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Paź 25, 2014 22:45   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Paul_Julian, a coś wiadomo więcej? Bo skoro Galastop to rozumiem, że podejrzenie guza przysadki? To po wizycie u weta? Coś się więcej dzieje?
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
Paul_Julian 



Dołączył: 20 Cze 2010
Posty: 55
Skąd: 3miasto
Wysłany: Nie Paź 26, 2014 02:10   

Pyl, zapomniałem tu dopisac, ze w czwartek byłem na wizycie u dr Hani, bo stan Imbirki się nie poprawił. Już wszystko opisuję.
Tak więc, w czwartek było USG - wszystko na usg ok. Imbir dostała enro, miałem jej dać w piatek i sobotę baytril, i przyjsc na 19stą na kontrolę.

Zdecydowalem się podac galastop na próbę po tym jak wczoraj zapytałem na fb grupie o przysadkowców bez problemów neurologicznych. I okazało sie, że nie zawsze jest neurologiczny problem.
Imbir jest niedotykalska, i piszczy przy dotyku i podnoszeniu główki, suwa nosem przy ziemi i nie używa łapek do jedzenia (je z podlogi, lub niskiej miseczki).
W piątek uszki się zrobili chlodniejsze, więc dałem jej termoforek i szybko sie ogrzała.
Dodatkowe info wyszło w rozmowie z Kareną - czyli wyciąganie łapek i raczej brak wspierania sie przednimi łapkami. Jak podnosiłem Imbirkę to wyciagała łapki do przodu i otwierała pyszczek i potem ciamkała. Tak jakby ziewanie " z łapkami" , ale to dziwne takie.
Aha, i jeszcze duzo sikała mimo nie picia wody.

Wspomniałem o tych objawach dr Szczędzinie, nie wiem czy uwierzyła. Ale nic do stracenia nie mamy, więc powiedziala, ze skoro podjąłem już decyzję to mam podać galastop, a jak nie pomoze to wtedy damy steryd.
Bo proponowała steryd, ale wtedy nie mógłbym dac kabergoliny, a póki Imbir sama je, to wolę dac galastop.

No i to w sumie tyle. Teraz czekamy na (oby pozytywne) efekty. :kciuki:
_________________
Szczursieny :
Nezumi,Bubuś,Mucha,Fru-Fru,Buła
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir,Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,Trzykropka,Mink,Sowa
 
     
Karena 
SITH HAPPENS



Dołączyła: 14 Wrz 2010
Posty: 5324
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: Nie Paź 26, 2014 03:46   
   Zwierzątka: szczurze damy


Paul_Julian,
trzymam kciuki. Informuj proszę.
Off-Topic:
Jak nie tu na wszystkie kontakty jakie masz do mnie ;)
_________________
♥♥♥  Zapraszamy do naszego wątku ♥♥♥ 

🐭 -Hamaki na forum-
▶ -Facebook : Hamaki od 'Wilki Szpilki"-
 
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Paź 26, 2014 09:44   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Paul_Julian, jasne, faktycznie to co opisujesz zdecydowanie zbliża do tematu przysadki. Szkoda, że jak w większości przypadków trzeba próbować "obok" weta, ale dobrze, że przynajmniej za jego wiedzą i przyzwoleniem.
Trzymam mocno kciuki, żeby kabergolina pomogła. Jeśli nie będzie poprawy to steryd też możesz dać równolegle - co prawda specjalnie nie leczy i trudno wtedy ocenić co pomogło, ale czasem potrzebny jest sterydowy kop.

Dawaj znać.
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
Paul_Julian 



Dołączył: 20 Cze 2010
Posty: 55
Skąd: 3miasto
Wysłany: Nie Paź 26, 2014 10:57   

Imbirka odeszła w nocy :( W nocy, o 2giej sama ciamkała sinlac z łyzeczki, (dlatego nie dałem sterydu, bo sama je) .
W nocy miała termoforek, i mocne dolegliwości bólowe, obmaałem jej cały łebek, ale nie było nic. Podejrzewam, że musiało być coś w łebku, albo niewydolność narządu jakiegoś.
_________________
Szczursieny :
Nezumi,Bubuś,Mucha,Fru-Fru,Buła
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir,Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,Trzykropka,Mink,Sowa
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Paź 26, 2014 13:35   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Paul_Julian, strasznie mi przykro :( One zdecydowanie za szybko odchodzą :|
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
Paul_Julian 



Dołączył: 20 Cze 2010
Posty: 55
Skąd: 3miasto
Wysłany: Nie Paź 26, 2014 13:52   

Dziękuję za wsparcie i pomoc. Za szybko odchodzą, za to wiem, ze zdązyłem zrobic co sie dało przed weekendem, i mam nadzieję, że było jej u mnie dobrze.
_________________
Szczursieny :
Nezumi,Bubuś,Mucha,Fru-Fru,Buła
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir,Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,Trzykropka,Mink,Sowa
 
     
Ikimino 



Dołączyła: 13 Lis 2014
Posty: 49
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Wto Lis 25, 2014 11:07   Upadek, kręcenie się w kółko i nieudolny wet
   Zwierzątka: Nie mam :(


Moi mili, zakładam nowy wątek, bo jestem zmuszona swoją sprawę potraktować indywidualnie.
Moja Psota spadła wczoraj z biurka. Ale zanim opisze co i jak powrócę do upadku sprzed 2 tygodni.

Otóż mała jest dzikusem i biegając po biurku w pewnym momencie widzę, że nie wyrabia na zakręcie i leci na łeb, na szyję. Strasznie się wtedy przestraszyłam, bo jej łapa spuchła i nawet po okładach zimnych nie schodziła opuchlizna, a ona jakaś taka otępiała była, nieswoja. Następnego dnia pojechałam do weterynarza, ale pani doktor mi powiedziała, że ma tylko złamany palec, nic na to nie zrobimy, ogólnie to nie ma nic uszkodzonego i mogła być tylko zszokowana.

Mówię sobie ok, skoro tak lekarz twierdzi, to czemu nie mam wierzyć? Przedwczoraj wróciłam do domu, zabrałam obie szczurzyce do kuchni, połaziły sobie, Limonka tradycyjnie obsrała blat, ale tam mniejsza o to. :D Jak zostawiłam tylko Psotę, to ona tak zabawnie robiła kółka i za każdym razem po każdym kółeczku patrzyła w dół stołu. Wiecie, takie kółeczka kończące się na brzegu blatu. Myślę sobie, że może ma głupawkę, przecież przed chwilą latała wokół słoików w 8, bo folia pod nią szeleściła.

Wróciłam do pokoju, zostawiłam otwartą klatkę. Psota tradycyjnie wybrała się na spacer i jedyne co zobaczyłam, to to jak czepia się mojej ręki, a potem już leży na ziemi zdezorientowana. Nie było jej nic, pojawiło się troszkę porfiryny przy prawym oku, ale zaraz to sobie wyczyściła i poszła spać.

Wczoraj wzięłam ją na biurko żeby zobaczyć czy rzeczywiście nic jej nie jest. Nie widać zupełnie nic po niej na gołe oko, ale z zachowania jest otępiała, potrafi podejść pod koniec biurka i patrzeć się w dół tępo, robi czasem kółeczka w miejscu, postawiłam ją na klatce to miała problemy w zejściu na dół. Jakby była pijana. Do teraz się zawiesza i siedzi tylko tępo wpatrzona w moją rękę albo w klatkę.

W gwoli jasności czy jak to się tam mówi. Byłam z nią wczoraj u weta, ale pani doktor znowu mi powiedziała, że to nic, lekko się obiła, pewno zszokowana, nie ma się czym przejmować - to minie. I jak tamtym razem byłam w stanie jej uwierzyć, tak teraz cholera mnie bierze, bo widzę, że jej coś jest nie tak.

Pójdę do innego weterynarza, ale akurat dzisiaj nie mam czasu i chciałam chociaż tutaj się jakoś uspokoić (albo jeszcze bardziej zmartwić), coś od Was usłyszeć, może jakieś porady, bo strasznie się o nią martwię.
_________________
Moje małe kluseczki: :3
Za TM: Psota, Mokka, Rubi i Limonka

Caaała gromadka. <:3 )~
 
     
wilczek777 



Dołączyła: 23 Maj 2012
Posty: 1966
Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto Lis 25, 2014 11:21   
   Zwierzątka: 2 x sheepdog


Nigdy takiego przypadku ze szczurem nie miałam ale lata temu jak miałam myszoskoczki jeden z maluchów spadł i od tamtej pory miał kłopot z chodzeniem prosto - główka była lekko skrzywiona itp. Wada została do końca życia i trzeba było uważać żeby nie zostawić go w jakimś niebezpiecznym miejscu. Generalnie wynikało to z uszkodzenia błędnika (tak przynajmniej twierdził wet ale było to ponad 10 lat temu).
_________________
Nasz temat :)
http://forum.szczury.biz/...t=13184&start=0

Za TM :(
Silver i Sharingan [*] Śpioch i Grubas [*] Białas i Mithril [*] Czarnuszek i Bibs [*] Miki i Kaszmir [*] Desant zwany Fretką i Miętus Emerald Moon [*] Bjorn i Anubis (Ibasan) Beris[*] Belfast [*]
 
     
Devona 
(astro)fizyczka



Dołączyła: 18 Sie 2008
Posty: 3981
Wysłany: Wto Lis 25, 2014 12:45   

Ikimino, scaliłam w wątkiem alarmowym, tutaj każde zgłoszenie jest traktowane indywidualnie.
_________________
za TM: W, S, J, DM1, K, M, P, DM2, S-a, N, L, B-o, Cz, Sh, OM3, G, A, R, Q, T, Po, Pe, C, B-a, E, Ś, B-k, MM
 
     
limomanka 



Dołączyła: 10 Wrz 2012
Posty: 6679
Skąd: Koty na Górnym Śląsku
Wysłany: Wto Lis 25, 2014 13:18   
   Zwierzątka: 2 kocury (Wolfgang i Nutek), ONkowa Masza


Ikimino, weterynarz znający się na rzeczy koniecznie. Mogła uszkodzić sobie błędnik, mogła obić puszkę mózgową, ale problem wygląda poważnie. Neurologiczne problemy też się leczy, tylko trzeba wiedzieć jak, natomiast nie wiem jak jest z diagnostyką takich problemów. W podpisie masz Wrocław - wybierz się do Piaseckiego albo innych polecanych weterynarzy, z tym akurat w Waszym mieście nie problem.
_________________
Dbajmy o pisownię i polskie znaki. Jest różnica, czy ktoś robi "łaskę" czy "laske", czyż nie?

Za Śmiercią Szczurów odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach, Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz Solo, Aria i Sopran
 
     
Ikimino 



Dołączyła: 13 Lis 2014
Posty: 49
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Wto Lis 25, 2014 15:49   
   Zwierzątka: Nie mam :(


Hej! Dzięki wielkie za odpowiedzi. Słuchajcie, normalnie nie poszłam na kolokwium, na żadne ćwiczenia (kurde, wywalą mnie :/ ), ale pojechałam do weta. Czekałam bite półtorej godziny, ale udało mi się dostać. Psota dostała zastrzyk podskórny i domięśniowy, pani doktor mówiła, że to może być wylew drobny lub większy. Mam ją na sterydach, daje leki. (Powiedzcie mi tylko, czy miód szkodzi szczurom, bo wiem ze tak by najchętniej je jadła a z wodą musiałam "wpychać"). Jutro jestem umówiona na wizytę i zobaczymy jak będzie się czuła.
@wilczek777 tak jak mówisz, ona ma taki lewoskręt ciała i głowy. Wet mówiła, że może jej tak zostać do końca życia, nawet po leczeniu, bo możliwe, że coś jej w głowie uciska nerwy.
Jutro po wizycie napiszę co i jak.
_________________
Moje małe kluseczki: :3
Za TM: Psota, Mokka, Rubi i Limonka

Caaała gromadka. <:3 )~
 
     
limomanka 



Dołączyła: 10 Wrz 2012
Posty: 6679
Skąd: Koty na Górnym Śląsku
Wysłany: Wto Lis 25, 2014 16:38   
   Zwierzątka: 2 kocury (Wolfgang i Nutek), ONkowa Masza


Ikimino napisał/a:
czy miód szkodzi szczurom, bo wiem ze tak by najchętniej je jadła

Spokojnie możesz podawać leki z miodem, jeśli mała będzie jadła. Zawsze to lepiej niż na siłę.

Taki skręt główki zostaje często także wtedy, kiedy zapalenie ucha lub mózgu niszczy błędnik. Spokojnie, pod kontrolą lekarza można tę sytuację opanować. Zapytaj wetki też o suplementowanie witaminą B a także leki wspomagające pracę mózgu (Nootropil lub tańszy zamiennik Lucetam). Trzymam mocno kciuki za małą :kciuki:
_________________
Dbajmy o pisownię i polskie znaki. Jest różnica, czy ktoś robi "łaskę" czy "laske", czyż nie?

Za Śmiercią Szczurów odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach, Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz Solo, Aria i Sopran
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.18 sekundy. Zapytań do SQL: 11