Alloszczur

[quagmire]

maris, mam nadzieję, że wymaz rozjaśni sprawę

[heniok]

Ponieważ ostatnio same smutki to dzisiaj ....

Fanta, nasza kochana mrófkowa babcia, 3lata i ponad miesiąc

[quagmire]

Fantazja

[maris]

Fantazja wygląda jak Fergie - głowa, tylne łapki, budowa ciała, wyraz pyszczka

Dawno nie pisałam o mojej małej, więc w ramach rekompensaty filmik: http://www.youtube.com/watch?v=9lMcmmXt7kU

Fergie w uchu ma najprawdopodobniej nowotwór - na videoskopie widoczne były kalafiorowate twory W kanale słuchowym jest uchyłek, z którego codziennie wyciskam martwe tkanki. Był ucisk na żuchwę i przesunięcie jej w prawo, więc miała już raz korekcję zębów. Obecnie sytuacja jest pod kontrolą a Fergie jest bardzo dzielna, kochana i nadal aktywna

Aha, z wymazu nic nie urosło.

[Pyl]

Nie lubimy kalafiorów w uchu
Mocno trzymamy kciuki

[heniok]

maris, kciukam z całych sił, wymiziaj babulinkę od nas

[maris]

Komfort życia Fergie jest już mocno ograniczony i mam się przygotować na pożegnanie się w najbliższym czasie. Dostała metacam dziś i do domu na kilka dni, dr przypiłował przerośnięte zęby. Mam obserwować jak sobie radzi... Suchego nie je już od ok. 3 tyg., nowotwór w uchu to raczej now. gruczołu Zymbala, robi się coraz większy i wypływa z ucha krwista wydzielina. Nie ma szans wycisnąć już żadnych martwych ropopodobnych tkanek jak to jeszcze do niedawna mi się udawało. Poza tym z pochwy też jest ropny wypływ, będący skutkiem ogromnego guza w jamie brzusznej wywodzącego się najprawdopodobniej z rogu macicy. Szłoby go usunąć z powodzeniem, gdyby była młodsza i nie miała innych schorzeń starość nie radość...

[quagmire]

Dzielna jest

[heniok]

maris, wymiziaj babcię od nas i wycałuj gdyby przyszło się pożegnać

[maris]

Fergie zasnęła dziś w lecznicy Henioku i Emileczko, dziękuję za tak cudowne szczury, za to, że mogłam być dla nich domem. Sekcja wykazała, że guz (śr. ok. 6 cm) pochodził z jajnika, a drugi - ten w uchu, sięgał bardzo głęboko w głowie, deformując kości. Płuca były w obrzęku, nerki przekrwione. Guzy, wątroba i płuca poszły na histopatologię u mnie na uczelni.

W nocy z niedzieli na pon (ok. 2:30) miała atak duszności. Po chwili się uspokoiła, ale to był ten moment, w którym zadecydowałam, że nie ma co dłużej czekać Rano zjadła jeszcze gerberkowe śniadanko i pojechałyśmy.

[Pyl]

marisku, tulę mocno. Smutny okres u Was

[emileczka]

maris, bardzo się cieszę, że tak długo żyła, ale pomimo te przykro, że odeszła

[heniok]

W nocy z 30 na 31 grudnia pobiegła za TM ostatnia z miotu FANTAZJA

Miała 3 lata, 7 miesięcy, 6 dni, piękny wiek a jak zwykle przykro

[heniok]

Wszystkie szczury są już po drugiej stronie, krótkie podsumowanie miotu:

Samice:
Figara Filia – brak danych, żyła 21.04.2012
Florence – [*] 9.11.2012 – krwotoczne zapalenie jelit
Fergie – [*] 9.09.2013 - guz wywodzący się z jajnika, guz w uchu
Fifa – [*] 07.05.2013 - poddana eutanazji, guz w jamie brzusznej, przy sercu, za uchem i powiększona przysadka
Fibi – [*] 12.06.2012 – ropień w mózgu, prawdopodobnie pozapalaniu ucha
Fantazja – [*] 31.12.2013- w grudniu 2012 usunięte 2 gruczolaki i wykastrowana, odrastające gruczolaki

Samce:
Fryderyk – [*] 07.2012 – zwyrodnienie kręgosłupa – brak sekcji
Frugo – [*] 15.12.2012 - Miał węzły chłonne kreskowe powiększone, wątroba z naciekami limfocytarnymi, mutacja nabyta a ogólnie to co mu dolegało to była białaczka.
Frodo – [*] 07.2012 – brak sekcji
Frotek – [*] 01.02.2013 – przerost serca, przyrośnięte do klatki piersiowej
Filutek – [*] 18.02.2013 – odszedł we śnie, przyjmował leki nasercowe, brak sekcji
Felek – brak danych, żył 12.04.2013 – starczy niedowład tylnych łap.

Średnia długość życia szczurów z miotu powyżej 30 miesięcy.
Średnia długość życia samic powyżej 32 miesięcy.
Średnia długość życia samców 28 miesięcy.

Prośba o zamknięcie tematu.