  | 
               
                  Alloszczur
                   
                  Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów
  
                  
                | 
                            
          
         		            
 
	
		Przesunięty przez: Karena Pią Sty 29, 2016 21:56		 | 
	
			Narodziny miotu Q SunRat's - rezerwacje str. 10 | 
    
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
    
            
      
         
		 heniok  		  
		 
          
  
  
                  Dołączył: 08 Mar 2009 Posty: 2569 Skąd: Warszawa 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Wto Kwi 16, 2013 21:11   
                                 
               Zwierzątka: 15 samiczek i stado żelek                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Miot Q urodził się 23.02.2011 
 
Obecnie mają 2 lata i prawie 2 miesiące
 
 
Rodzice: 
 
Matka: PAVATI z TazManie (ur.: 07.05.2010) 
 
Ojciec: BEBOP SunRat’s (17.02.2010 – 24.02.2011) – zmarł po zabiegu czyszczenia ropnia/ropa przedostała się do mózgu 
 
 
 
Samice: 
 
Qiuyue – matka miotu U SR  - OK
 
Quentina - kastrowana  - OK
 
Quanta  - brak danych, żyła 02.03.2012
 
Qinia (ponad 8m)- kastrowana, miała guz nowotworowy śledziony wrastający w nerkę, trzustkę i żołądek 
 
Qunia – kastrowana  - OK
 
 
Samce: 
 
Qbibuś – ojciec miotów F2 SR i H2 SR, oraz A2 of Anahata – OK
 
Qukaczek – brak danych 
 
Quiz - OK
 
Quentin - OK 
 
Quag – OK
 
Quinn – brak danych | 
             
						
				_________________
   | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Pyl  		  
		 
         Powrócona
  
  
  
                  Dołączyła: 30 Cze 2010 Posty: 14367 Skąd: Warszawa 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Pią Maj 17, 2013 14:31   
                                 
               Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Qbuś ma zaporfirynione oczko, ale nic więcej nie widać. Uszy czyste, niebolesne, macanie nic nie wykazało, zęby w porządku, samo oko też nie wygląda na chore. Mysz jednak nieco spokojniejszy niż zwykle, mam nadzieję, że nic poważnego się nie kluje. 
 
Wcześniej walczyliśmy z krostkami na ogonie, ale to chyba już za nami. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Pyl  		  
		 
         Powrócona
  
  
  
                  Dołączyła: 30 Cze 2010 Posty: 14367 Skąd: Warszawa 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Nie Cze 09, 2013 23:28   
                                 
               Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Oczko Qbusia było jednak sygnałem tego, że coś złego dzieje się w uchu. Nadal nie wiemy co dokładnie się dzieje, ale błona bębenkowa jest w dziwnym kolorze i coś w uchu rośnie.
 
Od wczorajszego wieczora zmieniło się również ustawienie szczęki, a Qbuś chrobocze nosowo.
 
Jutro w trybie pilnym będzie zabieg. Kciuki bardzo się przydadzą. Denerwuję się. | 
             
						
				_________________ Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
 
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB? | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 quagmire  		  
		 
          
  
  
                  Dołączyła: 16 Maj 2008 Posty: 12121 Skąd: Warszawa 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Pon Cze 10, 2013 06:44   
                                 
               Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Trzymam najmocniej             | 
             
						
				_________________ "I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."
 
 
Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia    | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Nakasha  		  
		 
          
  
  
                  Dołączyła: 16 Cze 2007 Posty: 9971 Skąd: Białystok/Kuriany 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Nie Cze 16, 2013 13:26   
                                 
               Zwierzątka: 3 psy, 2 kotki                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               O matko. Kciukam!     I co u niego? | 
             
						
				_________________ Za TM: 95 szczurzych duszyczek [*] | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Pyl  		  
		 
         Powrócona
  
  
  
                  Dołączyła: 30 Cze 2010 Posty: 14367 Skąd: Warszawa 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Nie Cze 16, 2013 14:39   
                                 
               Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Przepraszam, napisałam u siebie w wątku, a tu nie.
 
 
Qbuś w poniedziałek miał zabieg - dr usunęła guza wraz z nieistniejącą już puszką bębenkową (guz ją całkowicie wchłonął) i pozostałością kanału słuchowego, nie mamy jednak gwarancji usunięcia go całkowicie (miejsce uniemożliwiało wycięcie guza z marginesem bezpieczeństwa). Guz poszedł na histopatologię, wyniki będą prawdopodobnie w środę. Sam zabieg był długi i trudny - trudne miejsce a Qbuś bardzo źle oddychał (dr chciała już nawet odstąpić od operacji). Po usunięciu guza oddech się unormował - widać guz na coś uciskał.
 
W czwartek w miejscu guza coś się pojawiło, ale na dzisiejszej kontroli nic nie było, więc może to jednak tylko obrzęk? Oby.
 
Qbuś jest cały czas na dwóch antybiotykach, jadzie z tarantuli oraz na sterydzie - po odstawieniu sterydów ma kłopoty z oddychaniem. Ale tak to trzyma się dobrze i z nudów wygryza podkład z dunie.
 
 
Jutro jesteśmy umówieni do dr Jagielskiego na ustalenie chemioterapii. | 
             
						
				_________________ Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
 
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB? | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Pyl  		  
		 
         Powrócona
  
  
  
                  Dołączyła: 30 Cze 2010 Posty: 14367 Skąd: Warszawa 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Śro Cze 19, 2013 11:08   
                                 
               Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Przyszły wyniki histopatologii Qbusia. W skrócie (nie mam jeszcze oficjalnego tłumaczenia) w opisie wg dr Jagielskiego: 	  | Cytat: | 	 		  * w wyniku badania histopatologicznego obraz mięsaka niskiego stopnia złośliwości, zmiana usunięta bez marginesu tkanki zdrowej
 
* należy spodziewać się wznowy procesu
 
* najlepszym rozwiązaniem byłaby radioterapia/napromienianie
 
* bardzo niewielka szansa na reakcje na chemioterapie
 
* stosunkowo niewielka szansa na zadziałanie leków do leczenia ukierunkowanego molekularnie; tylko niektóre mięsaki reagują na leczenie; stosowanie leku Palladia w zasadzie będzie tylko eksperymentem; można spróbować (...)
 
* oprócz tego konieczne podawanie leków sterydowych jak dotychczas
 
* rokowanie niepomyślne | 	  
 
Czyli w skrócie - gdyby była możliwość usunięcia guza całkowicie była by szansa dla Qbusia, ale ze względu na idiotyczne miejsce guza i brak możliwości wycięcia z marginesem zdrowej tkanki niestety szanse są nikłe.
 
Radioterapia nie jest dostępna w Polsce, wymaga narkozy i kosztuje krocie - nie mamy na nią szans.
 
Podaliśmy wczoraj Palladię i modlimy się, żeby akurat na tego mięsaka zadziałała.
 
 
Myszol jest aktywny, ale bez sterydu co 2 dni ma duszności (prawdopodobnie ucisk na drogi oddechowe), średnio ma apetyt, a ze względu na wysoki cukier (548, posterydowo    ) muszę kombinować z żywieniem. A sterydu nie odstawię    | 
             
						
				_________________ Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
 
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB? | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Pyl  		  
		 
         Powrócona
  
  
  
                  Dołączyła: 30 Cze 2010 Posty: 14367 Skąd: Warszawa 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Czw Cze 20, 2013 21:26   
                                 
               Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Wieści z dzisiejszej wizyty Qbusia u weta:  	  | Cytat: | 	 		  | Samopoczucie nieźle. Niestety guzek też. Jest tej samej wielkości co w momencie operacji. Dostaliśmy dzień, może dwa na nacieszenie się sobą. | 	 
  | 
             
						
				_________________ Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
 
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB? | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Pyl  		  
		 
         Powrócona
  
  
  
                  Dołączyła: 30 Cze 2010 Posty: 14367 Skąd: Warszawa 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Nie Cze 23, 2013 02:31   
                                 
               Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Wczoraj (znaczy w piątek) pożegnałam się z Qbusiem.
 
 
Decyzja była słuszna - guz rósł również w stronę krtani i miał... ok. 1,5 cm średnicy    Nie mam pojęcia, gdzie się to mogło w szczurze pomieścić, gdybym na własne oczy guza nie zobaczyła nigdy bym w to nie uwierzyła. Nie wiem też jak szczur z taką piłką w głowie mógł egzystować (tuż przed wyjazdem do weta wciągnął jeszcze łapczywie strzykawkę sinlacu).
 
Dodatkowo w śledzionie były dwa małe guzki (ok. 2 mm i 3 mm) - przerzuty?
 
 
Więcej szczegółów napiszę jak dostanę opis sekcji. | 
             
						
				_________________ Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
 
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB? | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 quagmire  		  
		 
          
  
  
                  Dołączyła: 16 Maj 2008 Posty: 12121 Skąd: Warszawa 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Pon Cze 24, 2013 11:51   
                                 
               Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Będzie mi brakować jego puchatego futerka. | 
             
						
				_________________ "I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."
 
 
Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia    | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Nakasha  		  
		 
          
  
  
                  Dołączyła: 16 Cze 2007 Posty: 9971 Skąd: Białystok/Kuriany 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Wto Cze 25, 2013 15:12   
                                 
               Zwierzątka: 3 psy, 2 kotki                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Bardzo mi przykro.       Puchatek.... | 
             
						
				_________________ Za TM: 95 szczurzych duszyczek [*] | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 heniok  		  
		 
          
  
  
                  Dołączył: 08 Mar 2009 Posty: 2569 Skąd: Warszawa 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Pon Lip 15, 2013 09:18   
                                 
               Zwierzątka: 15 samiczek i stado żelek                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | 9 lipca został poddany eutanazji Qiuz, sekcja wykazała dużego gruczolaka listwy mlecznej. | 
             
						
				_________________
   | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Pyl  		  
		 
         Powrócona
  
  
  
                  Dołączyła: 30 Cze 2010 Posty: 14367 Skąd: Warszawa 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Pią Sie 02, 2013 15:04   
                                 
               Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Dostałam tłumaczenie wyników histopatologii Qbusia - dotyczy guzków ze śledziony:  	  | Cytat: | 	 		  W obrazie makroskopowym:
 
przedstawiona jedna próbka materiału tkankowego ze śledziony, wymiary 30 x 9 x 5 mm z uniesieniem/wzniesieniem
 
niezbędne było dalsze utrwalenie
 
 
W opisie:
 
próbka wykazała proliferację pulchnych komórek wrzecionowatych, tworzących beleczki oraz wyścielające przestrzenie wypełnione krwią. Obecna jest szeroko rozpowszechniona martwica z obecnym gruzem ropnym. Komórki guza wykazują różnorodną ilość cytoplazmy oraz okrągło-owalne do owalnych jądra z łagodną anizokariozą i ok 1 figurą mitotyczną w co drugim 400x HPF.
 
 
Marginesy:
 
brak torebki włóknisto-tkankowej otaczającej nowotwór, granice nie są dobrze zdefiniowane (wzrost naciekowy)
 
 
Diagnoza:
 
naczyniakomięsak
 
 
Charakter zmian:
 
złośliwy
 
 
Rokowanie:
 
ostrożne, odkąd możliwe są nawroty oraz przerzuty
 
 
Komentarz:
 
Naczyniakomięsaki krwionośne wywodzą się z komórek endotelium naczyń krwionośnych, są nowotworami bardzo powszechnie występującymi. Są częste pośród nowotworów śledziony.  Częste są przerzuty. Często przyczyną śmierci jest krwotok wewnętrzny.  | 	  
 
 
I komentarz dr Jagielskiego:  	  | Cytat: | 	 		  Nie mam danych dotyczących mięsaków u szczurów. U psów skłonność do niektórych mięsaków jest z pewnością przekazywana (dotyczy to np. mięsaków histiocytarnych). Jeśli chodzi o naczyniakomięsaka krwionośnego (tego ze śledziony) występuje u psów niewątpliwa predyspozycja u owczarków niemieckich. 
 
Generalny typ nowotworu w śledzionie był podobny do tego w okolicy ucha, choć zmiany różniły się nieco. Zmiany ze śledziony umiejscowione w innych narządach mogą wyglądać inaczej. Dlatego też można przypuszczać, że to ten sam nowotwór. | 	 
  | 
             
						
				_________________ Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
 
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB? | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 bajgraf  		  
		 
          
  
  
                  Dołączyła: 26 Sty 2011 Posty: 119 Skąd: Kraków 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Wto Sie 06, 2013 18:37   
                                 
               Zwierzątka: szczurki                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Quentina czuje się nadal OK, miała 2 tygodnie temu usuwanego małego guzka nad przednią prawą łapką - zabieg bez komplikacji, trochę tylko łapki tylne słabsze jakby się zrobiły (ale biega i skacze dalej i prowokuje nowego towarzysza)- około miesiąc temu została sama, bo jej towarzyszka została uśpiona (trudny ropień przy uchu) i ma teraz nowego towarzysza kawalera (rocznego szczura z adopcji - też dumbo tylko, że topaz)   
 
 
PS. guzek vetka odesłała na badania (miała już kiedyś usuwanego guzka jak była jeszcze bardzo młoda i wtedy była tez przy okazji sterylizowana) | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 heniok  		  
		 
          
  
  
                  Dołączył: 08 Mar 2009 Posty: 2569 Skąd: Warszawa 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Pon Sie 19, 2013 16:31   
                                 
               Zwierzątka: 15 samiczek i stado żelek                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | 9 sierpnia na drugą stronę tęczy pobiegł QUAG, niestety właścicielki nie było w domu i nie było możliwości wykonania sekcji [*] | 
             
						
				_________________
   | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      | 
         
       | 
    
 
    
      Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
  | 
      Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
 
  | 
    
 
      
 |