Alloszczur

[cornflakegirl]

LawinaPL, myślę, że im i tak przydałaby się wizyta u weta. Taki przegląd czy nie ma pasożytów chociażby. Z zoologicznego zwierzaki przychodzą z najróżniejszymi parchami. Miałabyś pewność, że z nimi wszystko w porządku. Nawet nie specjalisty, do jakiegokolwiek, który chociaż trochę się na gryzoniach zna. Pamiętajmy, że tu cena wizytu odgrywa bardzo ważną rolę.

Gdy byłam niewiele starsza od Ciebie miałam chomika syryjskiego. Mama wtedy bała się jakichkolwiek gryzoni. Gdy zaszła potrzeba poszłam do weterynarza, zapytałam kosztuje obejrzenie chomika, wyjaśniłam sytuację - dlaczego przyszłam sama. Pani nic ode mnie nie wzięła za obejrzenie zwierzaka.

[LawinaPL]

Cegriiz, Mozliwe.. W Tychach mam zaraz obok siebie weta ,ale nie byłam u niego jeszcze
cornflakegirl Moja mama raz je kocha raz sie brzydzi a jeszcze nie kiedy to ich wywali na smietnik...

[Cegriiz]

LawinaPL, to nie wiem, czy nie lepiej oddać, jeśli mogą być zagrożone..
Widzę, że nawet sama do działu weterynarzy zajrzałaś

To wiesz gdzie masz lekarza, teraz tylko jakieś pieniądze się pewnie przydały.

[Devona]

[LawinaPL]

Cegriiz, Devona,

Dziekuje wam dziewczyny za wszystko ! poobserwuje jeszcze ich .. narazie śpią...

Emilek nie robi już białych kupek ale i tak postaram się wykombinować coś

Jeszcze raz dzięki
3majcie kciuki !

[LawinaPL]

Już prawie wszytsko dobrze!

Kupki chyba były jednak z kostki wapna bo przeszukałam również inne fora i poobserwowałam Emil'a.
A bolący brzuszek.. możliwe że jest delikatny albo coś go jednak boli... nie daj Boże.

Teraz musze obserwować bardziej Remi'ego przez jego ranke.. czy to z iskania Emila ( tak mi sie wydaje bo jak go iska to Remy często piszczy* Czy sam się drapie i może to być jakaś choroba skórna.

[Kasik]

LawinaPL, a do weterynarza w końcu dotarłaś?

[limomanka]

Ja zrozumiałam, że nie: