Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Nagły atak
Autor Wiadomość
Devona 
(astro)fizyczka



Dołączyła: 18 Sie 2008
Posty: 3981
Wysłany: Sob Mar 16, 2013 18:07   

Neospasminy nie wolno stosować przy padaczce. Zainteresowana, bez konsultacji z weterynarzem nie podawaj na własną rękę leków uspokajających. Skąd jesteś? Może trzeba zmienić weterynarza. Zdiagnozowanie mykoplazmy jest praktycznie niemożliwe, jeśli szczur żyje, tylko badania pośmiertne dają pewność. Leczenie duszności antybiotykiem? Dla mnie brzmi co najmniej dziwnie. Jeśli szczur się dusi, to może to być spowodowane całym mnóstwem przyczyn, niekoniecznie związanych bezpośrednio z drogami oddechowymi. Jeśli jednak to rzeczywiście to problem "oddechowy", sam antybiotyk nie pomoże.
_________________
za TM: W, S, J, DM1, K, M, P, DM2, S-a, N, L, B-o, Cz, Sh, OM3, G, A, R, Q, T, Po, Pe, C, B-a, E, Ś, B-k, MM
 
     
Niamey 
Zhongguo!



Dołączyła: 09 Sty 2009
Posty: 3537
Skąd: Szanghaj
Wysłany: Nie Mar 17, 2013 21:26   

duszności mogą być np. spowodowane np. chorym sercem
_________________
moje szczuraki
Pino*Myszka*Diuna*Zefir*Śmietanka*Lotta*,Migotka*Mimbla*Ponyo*Kikimora*Archa*Bucca*Beren*Itka*
 
     
zainteresowana 


Dołączyła: 01 Mar 2012
Posty: 67
Wysłany: Śro Mar 20, 2013 23:22   
   Zwierzątka: Szczurzyce, bojownik, golden retriever i żółw stepowy :


Kluska dostawała codziennie 3 zastrzyki. Jedne wiem, że były na to by rozluźnić te śluzy, żeby wydalała płyny. Dużo siusiała. Z dusznościami nie było problemów. Właśnie kluska miała 3 atak. Nie wiem co robić, łapka się jej wkręciła w klatkę, szybko wyjęłam, i opadła na domek i ją wygięło jak banana. Łapki i nóżki się usiosły i miała wygięty w banan kręgosłup. Znowu leży teraz przestraszona.
Nie podawałam jej nic, tylko do wody teraz jakiś probiotyk na poprawienie flory bakteryjnej. Proszę pomocy! czy do padaczka? Nie mogę na to patrzeć, czy ona zdechnie? Ostatnio miała to 6dni temu.
_________________
Bajeczka, Kluseczka I Lucynka :* :*:*
 
     
Martini 



Dołączyła: 13 Sie 2011
Posty: 2625
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Mar 20, 2013 23:31   
   Zwierzątka: kicha z ogoniastymi zwierzątkami...


zainteresowana, nikt Ci nie da diagnozy przez internet. Weterynarz jakoś skomentował te napady?
_________________
think big, start small
 
     
Devona 
(astro)fizyczka



Dołączyła: 18 Sie 2008
Posty: 3981
Wysłany: Śro Mar 20, 2013 23:43   

Zainteresowana, musisz iść do kompetentnego weterynarza! Czy ten, który leczy szczura, jest polecany na forum? Już pytałam, skąd jesteś, ale nie odpowiedziałaś.
_________________
za TM: W, S, J, DM1, K, M, P, DM2, S-a, N, L, B-o, Cz, Sh, OM3, G, A, R, Q, T, Po, Pe, C, B-a, E, Ś, B-k, MM
 
     
zainteresowana 


Dołączyła: 01 Mar 2012
Posty: 67
Wysłany: Śro Mar 20, 2013 23:47   
   Zwierzątka: Szczurzyce, bojownik, golden retriever i żółw stepowy :


Z bydgoszczy, tak lecznice znalazłam tu na forum, dlatego tam się z nimi wybrałam. Med vet. :/ :( :( czy to może być padaczka? Ona znowu leży jak osłupiała. Martwię się.
Tu właśnie było napisane, że właściciele mają szczury, dlatego się dość na nich znają.
_________________
Bajeczka, Kluseczka I Lucynka :* :*:*
 
     
Devona 
(astro)fizyczka



Dołączyła: 18 Sie 2008
Posty: 3981
Wysłany: Śro Mar 20, 2013 23:59   

Zainteresowana, nie wiemy, co dolega szczurowi, nikt na forum nie poda Ci takich informacji. Trzeba szukać pomocy całodobowej, teraz, już! Chociażby telefonicznej. Na resztę mojego postu sugeruję odpowiedzieć po znalezieniu dyżurującego weterynarza. Nie rozumiem nowej mody na diagnozowanie zwierząt samodzielnie przy pomocy internetu.

Nie znam sytuacji weterynarzy w Bydgoszczy, być może ten, do którego chodzisz, jest dobry, a po prostu mamy zaciemniony obraz sytuacji przez niepełne informacje. Jaka była diagnoza? Już wiemy, że nie pamiętasz leków, które szczur przyjmował. Ten zastrzyk, po którym szczurzyca dużo sikała, to pewnie jakiś diuretyk (lek ściągający płyny, np. Furosemid). Może jednak wiesz, na co były pozostałe leki?
_________________
za TM: W, S, J, DM1, K, M, P, DM2, S-a, N, L, B-o, Cz, Sh, OM3, G, A, R, Q, T, Po, Pe, C, B-a, E, Ś, B-k, MM
 
     
zainteresowana 


Dołączyła: 01 Mar 2012
Posty: 67
Wysłany: Czw Mar 21, 2013 00:03   
   Zwierzątka: Szczurzyce, bojownik, golden retriever i żółw stepowy :


Nie, ale mogę zadzwonić jutro i zapytać. Dokładnie jeden to furosemid. Teraż kojarzę. Kluskę włożyłam do klatki, tulą ją pozostałe szczury. Ja szukam tu pierwszej pomocy... żeby ulżyć własnej psychice. Nie wiem, a czy masz nr do bardzo dobrego lekarza od szczurów? Żebym mogła się z nim skontaktować telefonicznie? I ewentualnie przekazać info mojemu wetowi. Jak ja badała weterynarz to mówi, że ani razu nie stwierdziła wady serca.
_________________
Bajeczka, Kluseczka I Lucynka :* :*:*
 
     
Devona 
(astro)fizyczka



Dołączyła: 18 Sie 2008
Posty: 3981
Wysłany: Czw Mar 21, 2013 00:14   

Zainteresowana, musisz być przygotowana na takie sytuacje i mieć numer do lokalnego weta, niekoniecznie od szczurów, żeby się skontaktować w razie problemów. Bydgoszcz to nie jest małe miasto, na pewno jakaś klinika ma dyżury w nocy. Bardzo dobrzy lekarze przyjmują w stolicy, warto w wątkach warszawskich poszukać nr telefonu i dzwonić w przypadku konsultacji, nawet teraz, jeśli jest podany nr alarmowy. Wiem, że niektóre osoby tak robią (tzn. dzwonią do dobrych lecznic w nagłych przypadkach).

zainteresowana napisał/a:
Jak ja badała weterynarz to mówi, że ani razu nie stwierdziła wady serca.
A co stwierdziła?
_________________
za TM: W, S, J, DM1, K, M, P, DM2, S-a, N, L, B-o, Cz, Sh, OM3, G, A, R, Q, T, Po, Pe, C, B-a, E, Ś, B-k, MM
 
     
zainteresowana 


Dołączyła: 01 Mar 2012
Posty: 67
Wysłany: Czw Mar 21, 2013 00:56   
   Zwierzątka: Szczurzyce, bojownik, golden retriever i żółw stepowy :


Jeśli chodzi o te ataki, to powiedzieli mi, że nie mają takiego sprzętu aby ją zbadać pod kątem guza czy coś. A tam to twierdzi, że to myko, skoro od samego początku (około roku) jeździmy do niej z tymi przypadłościami, ciągła porfiryna itp. Tam jest 3 wetów i jak rozmawiałam o atakach to z jedną Panią, która nie była zbyt rzeczowa, mam nadzieje, że uda mi się dodzwonić do tej co kluskę porządnie bada itd.
_________________
Bajeczka, Kluseczka I Lucynka :* :*:*
Ostatnio zmieniony przez Devona Czw Mar 21, 2013 02:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Devona 
(astro)fizyczka



Dołączyła: 18 Sie 2008
Posty: 3981
Wysłany: Czw Mar 21, 2013 02:18   

Zainteresowana, w Twoich wpisach jest taki chaos, że ja mam trudności z ogarnięciem wszystkiego ;) . W wątku dot. weterynarzy wspominasz o alergii - dotyczy to tego samego szczura? Ciągła porfiryna - to nie musi mieć z tym związku, tak samo poprzednie schorzenia, nawet długotrwałe. Jakie były podstawy do zdiagnozowania mykoplazmy? Ilu weterynarz ją badało i czy wszyscy stwierdzili to samo? Od kiedy są objawy i jakie? Czy była poprawa - aktualna kuracja pomagała i przestała, czy nie? Masz nadzieję, że uda Ci się dodzwonić - ja bym dzwoniła bez przerwy, gdyby mój szczur miał takie napady, nie czekałabym do następnego, a mam naprawdę ograniczony dostęp do weterynarzy gryzoniowych.
_________________
za TM: W, S, J, DM1, K, M, P, DM2, S-a, N, L, B-o, Cz, Sh, OM3, G, A, R, Q, T, Po, Pe, C, B-a, E, Ś, B-k, MM
 
     
zainteresowana 


Dołączyła: 01 Mar 2012
Posty: 67
Wysłany: Czw Mar 21, 2013 12:01   
   Zwierzątka: Szczurzyce, bojownik, golden retriever i żółw stepowy :


Przejrzałam wszystkie fora, żeby poszukać dobrego weta od szczurów. Czekam na 12.30 i zadzwonie do dr Krawczyka z Torunia. Kluska ma opuchniętą łapkę (tę która się jej wkręciła podczas ataku w kratki. Dziwnie wszystko wącha - tak głośno dyszy. Dzwoniłam właśnie do met vetu, no i raczej pojedziemy do Torunia jeśli uda mi się załatwić wizytę, bo Pan doktor jest oblegany. Łapa raczej nie jest złamana, tylko stłuczona (chciałam jej robić zimne okłady, ale ona nie umie usiedzieć w miejscu. Nie piszczy jak ją dotykam, i jakoś tam na niej chodzi. Wszystko co opisałam dotyczy tego samego szczura - kluski.
Może od początku - mamy ją rok, już od początku jak z nami byla to jeździłam z nią do med vetu i tylko med vetu, dostawała jakiś antybiotyk bo podejrzewali po prostu przeziębienie, na chwilę bywało lepiej, ale później znowu zaczęła kichać porfiryną (nigdy nie ujmowało jej to energii). Kiedyś mi się dusiła (dostała trochę arbuza) i chyba się krztusiła, no więc jechaliśmy do med vetu, i Pan Wojtek zdiagnozował, że może to alergik na kurz, skoro tak prycha, odkurzałam ciągle, myłam podłogi, żeby nic jej nie podrażniało układu oddechowego. Dalej kichała (tak cały rok). Ale ona jest baaaardzo żywiołowym szczurem. Tydzień temu w niedziele (właściwie 2 tyg temu) dostała atak, tzn wnioskuje tak, bo wróciliśmy do domu i siedziała sparaliżowana koło domu (musiało być krótko po ataku). Od poniedziałku zaczęła się dusić, jechaliśmy do weta na zastrzyki, z dnia na dzień było gorzej (myślałam, że mi się udusi, była wyczerpana próbami oddychania) zostawiłam ją w med vecie (bo tak zaproponowała Pani Ewa - wet) na kilka godzin, ona podawała jej zastrzyki, i było lepiej, no i potem dostała antybiotyk do domu na 5 dni. Pani leczyła ją pod kątem przeziębienia, stwierdziła, że możliwe, że ma myko, a mogła się przeziębić, dlatego właśnie tak mocno nasiliły się objawy myko. Muszę dodać, że te straszne duszności przeszły, ale w czwartek 4-5 dni po niedzielnym ataku, dostała go znowu. Dzwoniłam do med vetu, Pani inna weterynarz powiedziała, ze nie mają sprzętu, że jeśli jeszcze raz to się zdarzy, to zaczną działać. No i wczoraj był kolejny atak, od tamtej pory stłuczona (prawopodobnie łapa). Już kluska zachowuje się normalnie, ale niepokoi mnie to ciężkie oddychanie jak się denerwuje. Jak leży w klatce z dziewczynami to nie słyszę oddechu, a jak wyjmę ją, czy chcę dać smakołyki to zaraz głośniej oddycha.
_________________
Bajeczka, Kluseczka I Lucynka :* :*:*
Ostatnio zmieniony przez Devona Czw Mar 21, 2013 12:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Devona 
(astro)fizyczka



Dołączyła: 18 Sie 2008
Posty: 3981
Wysłany: Czw Mar 21, 2013 12:18   

Zainteresowana, jeśli źle oddycha, to jest duża szansa, że zaszły nieodwracalne zmiany w płucach. Ja też miałam takiego szczura ciągle chorującego i źle oddychającego, praktycznie do 1-2 miesiące infekcja dróg oddechowych. Po uśpieniu (stan był bardzo ciężki, od kilku tygodni bez sterydów nie funkcjonowała normalnie, antybiotyki już nie pomagały) okazało się, że tylko ok. 5% tkanki płuc jest prawidłowa. Ja to podejrzewałam już od jakiegoś czasu, ale mała była w takim stanie, że nie można jej było zrobić RTG (należała do tych bardzo nerwowych i wyrywnych szczurów, tak więc prześwietlenie tylko pod narkozą wchodziło w grę, ze względu na kondycję ogólną zaś narkoza nie wchodziła w grę :/ ).

Duszności bez objawów sercowych plus te ataki to bardzo niepokojące połączenie. Jeśli uda Ci się skonsultować ten przypadek z innym weterynarzem. Daj znać, jaka diagnoza.
_________________
za TM: W, S, J, DM1, K, M, P, DM2, S-a, N, L, B-o, Cz, Sh, OM3, G, A, R, Q, T, Po, Pe, C, B-a, E, Ś, B-k, MM
 
     
zainteresowana 


Dołączyła: 01 Mar 2012
Posty: 67
Wysłany: Czw Mar 21, 2013 13:57   
   Zwierzątka: Szczurzyce, bojownik, golden retriever i żółw stepowy :


Nikt nie odbiera u tego dr Krawczyka. Zaraz oszajeje, dzwonie chyba co 5min od 1.5 godziny. Jezu, ja nie chce jej uspić... chcę żeby żyła! ;( ona tak na mnie patrzy - ma takie oczka, że nie umiem jej uspić. ;(
Nie wiem co robić, od ostatniego tygodnia jestem w jednym wielkim płaczu. Nie chcę już żadnych innych zwierząt w domu, nie mam na to serca. ;(
Dodam, że normalnie się zachowuje, tylko uważa na tę łapkę
_________________
Bajeczka, Kluseczka I Lucynka :* :*:*
Ostatnio zmieniony przez Devona Czw Mar 21, 2013 14:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Devona 
(astro)fizyczka



Dołączyła: 18 Sie 2008
Posty: 3981
Wysłany: Czw Mar 21, 2013 14:15   

Zainteresowana, a co z lecznicą na miejscu?
_________________
za TM: W, S, J, DM1, K, M, P, DM2, S-a, N, L, B-o, Cz, Sh, OM3, G, A, R, Q, T, Po, Pe, C, B-a, E, Ś, B-k, MM
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.24 sekundy. Zapytań do SQL: 11