|
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów
|
Nagły atak |
Autor |
Wiadomość |
Kasik
Firestarter
Dołączyła: 27 Cze 2011 Posty: 1788 Skąd: inąd
|
Wysłany: Pią Lut 17, 2012 21:52
|
|
|
Anomalia napisał/a: | Dodam, że Floyd ma guza |
Ale gdzie ma tego guza? |
|
|
|
|
Martini
Dołączyła: 14 Sie 2011 Posty: 2625 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lut 17, 2012 21:54
Zwierzątka: kicha z ogoniastymi zwierzątkami... |
|
|
No nic, dużo dzisiaj nie zrobisz, dużo zdrowia i spokoju dla Floyda, napisz jutro, co z nim i co powiedziała wetka, ok?
Kurczę, ciekawe z tym sterydem, bo jest używany do powstrzymywanie napadów w lekoopornej padaczce u ludzi, i wujek google mówi mi, że u psów też. No nic, kciuki za spokojną noc. |
|
|
|
|
Anomalia
Atom Heart Mother
Dołączyła: 23 Maj 2010 Posty: 797 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pią Lut 17, 2012 22:34
Zwierzątka: szczury |
|
|
Kasik, pod żuchwą, tak jakby na policzku...
Ech, dzięki. Zjadł gerberka, lek przeciwbólowy zlizał z palca (dzięki Bogu że jest słodki ). Wszedł na samą górę do sputnika, więc nie jest tak źle. |
_________________ Floyd (Quill of Anahata Rattery) [*], myszoskoczek Speedy [*], chomik Kubuś [*] |
|
|
|
|
susurrement
i'm a dreamer.
Dołączyła: 08 Kwi 2009 Posty: 3379 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Lut 18, 2012 19:26
Zwierzątka: 2 susły, jeż i piesy dwa a Nela z rodzicami |
|
|
Anomalia, a to nie jest ropień, którego powinno się leczyć i oczyszczać? |
_________________ dwa susły, jeż Zefir; psy Pikolo i Molly, Nela
za TM Po, Tori, Timon, Pumba, Tosia, Misia, Tina, Mimi, Plamka, Bonifacy, Filemon, Miracle of A, Chandrika of A, Czekoladka of A, Elodie SR, Timba, Groteska of A, Czereśnia of A, Iluzja SR, Magnolia, Destiny of A, Molly, Moduł of A, Konwalia of A, Helenka SR, Pció, Mabelle of A, Kokardka, Koniczynka SR, Gracja SR, Kami of R4U, Pasja, Vivienne of A, Bamse, Vinci of A, Kulka, Kiss of RAT4U, Antonine B, N, B&B, Krunio, Biszkopcik, Bilbo, Fiona, Molly, Całusek, Bójka, Skarpetka, Brawurka, Bajka. Tościk i Huk & Przytulak, Lucek, Puszka, Rich i Stefan |
|
|
|
|
Anomalia
Atom Heart Mother
Dołączyła: 23 Maj 2010 Posty: 797 Skąd: Piła
|
Wysłany: Sob Lut 18, 2012 19:47
Zwierzątka: szczury |
|
|
Wetka mówi, że to guz. Tego nie widać, trzeba pomacać. No i nie rośnie z dnia na dzień, a z tego co wiem to guzy rosną szybko (chyba). Wynik badania zapisała tak:
,,Zmiana rozrostowa okolicy żuchwowej lewej, w badaniu USG-lita zmiana rozrostowa-pod.tłanowotworowego" |
_________________ Floyd (Quill of Anahata Rattery) [*], myszoskoczek Speedy [*], chomik Kubuś [*] |
|
|
|
|
zainteresowana
Dołączyła: 01 Mar 2012 Posty: 67
|
Wysłany: Czw Mar 14, 2013 21:53
Zwierzątka: Szczurzyce, bojownik, golden retriever i żółw stepowy : |
|
|
Odświeżam temat. Opisywałam kilka dni temu, że coś się działo z moją kluską. Od wtorku była na zastrzykach przeciwko myko. Miała duszności, prawie jej z nami nie było. Dziś przeszliśmy na antybiotyk, który podaje sama. Problem w tym, że jak przyjechaliśmy w niedzielę do domu to klusia siedziała sama bez ruchu koło domku w szparze. Nie reagowała w ogóle. Potem leżała zestresowana bez ruchu u męża pod swetrem. Chowała się. Przeszło jej. No i dziś, przed chwilą zrobił się wielki rumot w klatce, pozostałe szczury leżały u góry na hamaku, a kluska latała jak oszalała, nie patrzyła na co biegnie, poobijała się, nie trwało to długo, kilka sekund, znowu jest taka jak w niedzielę. Leży z mężem pod jego podomką wtulona, jakby miała paraliż. Bardzo się martwię, ona ma rok. Wcześniej nie miała takich problemów. Bardzo się denerwuję. Zadzwonię jutro do weta. Pomocy, doradźcie coś.... |
_________________ Bajeczka, Kluseczka I Lucynka :*:*
|
|
|
|
|
Ogoniasta
<:3 )~<:3 )~
Dołączyła: 13 Lut 2009 Posty: 1026 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw Mar 14, 2013 22:37
Zwierzątka: 11 szczuraskowych piękności :) |
|
|
zainteresowana napisał/a: | kluska latała jak oszalała, nie patrzyła na co biegnie, poobijała się, nie trwało to długo, kilka sekund |
Mi to wygląda na atak duszności. Szczury tak panikują jak nie mogą oddychać. |
_________________
W sercu: Meggy [*], Pampuszek [*], Fibi [*], Rossa [*], Vilemo [*], Sasha [*], Celica vel Chunni SunRat's [*], Lexi [*], Seventh Heaven [*], Delicja [*], Izzie [*], Lily [*], Muffinka [*], Foxy Lady [*], Brook [*], Brandy [*], Shandy [*], Lucynka [*], Whisky [*], Bajka [*] Daisy [*], Morelka [*], Impala [*], Tessa [*], Tequila [*], Iliada HS [*], Wydra Serduszko [*], Brie [*], Mary [*] |
|
|
|
|
zainteresowana
Dołączyła: 01 Mar 2012 Posty: 67
|
Wysłany: Czw Mar 14, 2013 22:45
Zwierzątka: Szczurzyce, bojownik, golden retriever i żółw stepowy : |
|
|
Hmm... ale siedziałam cały czas koło klatki, nie slyszałam ciężkiego oddychania, a ja już jestem panikara, ciągle patrzę na nie jak coś słysze. Mała teraz leży mi na ramieniu pod podomką. Czasem się rusza, czułam, że się myła. Już powoli wraca do siebie, ale to totalny adhd, ona się wiecznie rusza, a leży u nas już godzinę cicho, wtulona. Bałam się, ze sobie coś zrobi jak tak biegała. Jakby nie patrzyła dokąd i po całej klatce, od parteru na piętro i tak w kółko. oby to było to co mówisz... |
_________________ Bajeczka, Kluseczka I Lucynka :*:*
|
|
|
|
|
Ogoniasta
<:3 )~<:3 )~
Dołączyła: 13 Lut 2009 Posty: 1026 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw Mar 14, 2013 22:49
Zwierzątka: 11 szczuraskowych piękności :) |
|
|
zainteresowana napisał/a: | oby to było to co mówisz... |
Tylko że to bardzo źle
Czy szczur miał robione RTG?? Warto by było zobaczyć te płuca.. |
_________________
W sercu: Meggy [*], Pampuszek [*], Fibi [*], Rossa [*], Vilemo [*], Sasha [*], Celica vel Chunni SunRat's [*], Lexi [*], Seventh Heaven [*], Delicja [*], Izzie [*], Lily [*], Muffinka [*], Foxy Lady [*], Brook [*], Brandy [*], Shandy [*], Lucynka [*], Whisky [*], Bajka [*] Daisy [*], Morelka [*], Impala [*], Tessa [*], Tequila [*], Iliada HS [*], Wydra Serduszko [*], Brie [*], Mary [*] |
|
|
|
|
zainteresowana
Dołączyła: 01 Mar 2012 Posty: 67
|
Wysłany: Czw Mar 14, 2013 22:55
Zwierzątka: Szczurzyce, bojownik, golden retriever i żółw stepowy : |
|
|
Nie. Źle? chodziło mi o to, że leczymy ją teraz na duszności, więc może minie. Nie miała, myśleliśmy o tym z wetem, jeśli jest stan się nie poprawi, ale się poprawił i już nie gruchała i nie dusiła się porfiryną. Ma myko prawdopodobnie. Już się cieszyłam, że to koniec zmartwień na teraz, widać że nie . |
_________________ Bajeczka, Kluseczka I Lucynka :*:*
|
|
|
|
|
zainteresowana
Dołączyła: 01 Mar 2012 Posty: 67
|
Wysłany: Pią Mar 15, 2013 12:07
Zwierzątka: Szczurzyce, bojownik, golden retriever i żółw stepowy : |
|
|
Dzwoniłam o 10 do Med vetu, Pani powiedziała, że jeśli to zdarzy się kolejny raz to będziemy działać. Bo oni nie mają wyspecjalizowanych sprzętów dla szczurów, trzeba będzie wysłać ją na badania gdzie indziej. Po ogólnym badaniu oczu, uszu itd nie stwierdziła problemów neurologicznych, a nie ma leków uspokajających dla szczurków. Martwię się o kluskę byście widzieli ją wczoraj, bała się spać, jakby znowu miała miec napad. Wchodziła w najciaśniejsze miejsca, tam najlepiej się czuła. |
_________________ Bajeczka, Kluseczka I Lucynka :*:*
|
|
|
|
|
Bel
Rockabilly
Dołączyła: 19 Paź 2009 Posty: 8297 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Mar 15, 2013 12:31
Zwierzątka: Szeregowy Pierdolot,Alpha i 3 smoki |
|
|
zainteresowana, czy w trakcie ataku szczurowi puszczają zwieracze i się wypróżnia? |
|
|
|
|
zainteresowana
Dołączyła: 01 Mar 2012 Posty: 67
|
Wysłany: Pią Mar 15, 2013 13:34
Zwierzątka: Szczurzyce, bojownik, golden retriever i żółw stepowy : |
|
|
Nie... Wygląda to tak jakby biegała i nie miała wpływu na to co się dzieje. Potem jest strasznie przerażona aż ją paraliżuje. |
_________________ Bajeczka, Kluseczka I Lucynka :*:*
|
|
|
|
|
Cegriiz
Avaria
Dołączyła: 26 Sie 2011 Posty: 4899 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Mar 16, 2013 00:39
Zwierzątka: Kupa szczura i cztery myszy |
|
|
zainteresowana, mi to trochę przypomina napad padaczkowy szczerze mówiąc.
Na uspokojenie specjalnych leków nie ma dla szczurów, ale może melisa w pastylkach lub neospazmina pomoże ?
U mnie oba leki zdały egzamin przy zdepresjonowanej Daphne. |
_________________ Moje ogony
|
|
|
|
|
zainteresowana
Dołączyła: 01 Mar 2012 Posty: 67
|
Wysłany: Sob Mar 16, 2013 17:50
Zwierzątka: Szczurzyce, bojownik, golden retriever i żółw stepowy : |
|
|
Póki co wszystko w porządku. A mogę melisę (herbatę) rozcieńczać z wodą? Dawać do poidła? Kurcze, nie narażamy żadnych szczurów na jakieś stresy. Niszczyciele z nich, ale nigdy na nie nie krzycze. Strasznie się martwię, najbardziej boli mnie to, że widzę, że cierpi wtedy, taki mały dzióbek a taki przerażony. Neospazminę dostanę w aptece? |
_________________ Bajeczka, Kluseczka I Lucynka :*:*
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|