Alloszczur

[Dodusss]

Miałam dziś małą kryzysową sytuację z moją Morą. Nie wiedziałam co robić, mieszkam w Lublinie przy Narutowicza i wyczytałam, że najbliżej mam właśnie do klinik. Niewiele się zastanawiając zapakowałam Morę do transportera i pognałam tam właśnie. Co prawda nie było lekarza od gryzoni (doktora Ziętka), ale telefonicznie powiedział swoim kolegom co mają robić. Dostałam do niego telefon, dzwoniłam, on oddzwaniał i szybko zorientował się co jest. Jak się okazało była to regurgitacja Dostałam szybkie wskazówki co i jak robić dalej i zapewnienie, że w razie czego mogę dzwonić jeśli tylko cokolwiek będzie się działo. Za wizytę nie zapłaciłam nic, a szczurunia już czuje się lepiej
Tak więc z całych sił polecam Lubelskim ogoniastym doktora Ziętka!

[Ajlonka]

Zawsze bałam się zawozić tam moje zwierzaczki, bo bałam się że studenci będą eksperymentować... Kiedyś może jednak warto sprawdzić, choćby na zwykłym "przeglądzie" bo mam zdecydowanie bliżej niż do PoliWet'u czy Małych Zwierzaków....

[Martini]

Off-Topic:

Ajlonka, a ja bym chyba wolała studenta z otwartą głową niż wypalonego rytuniarza, gdybym kiedyś stanęła przed takim wyborem;) . Przynajmniej tak wybieram w innych dziedzinach. Zresztą student sam nie może Ci leczyć zwierzęcia bez nadzoru samodzielnego lekarza

[Ajlonka]

Off-Topic:

Martini, wiem wiem:P ale mimo wszystko lekki lęk jest;) tym bardziej że znam paru studentów weterynarii ...

[krwiopij]

Przypomnę dwoje moich uczelnianych wetów. Znam ich już czas jakiś, patrzyłam im na ręce i z czystym sumieniem mogę polecić - bo nie znam lepszych w tym mieście (a trochę już szukałam).

dr Jerzy Ziętek
Jest po prostu świetny. Nastawiony właśnie na drobne ssaki, stale się dokształca i zdobywa doświadczenie. Jest zaangażowany, znający się na rzeczy i z miesiąca na miesiąc coraz lepszy (a do tego naprawdę niewiele bierze za leczenie - czego proszę nie nadużywać, bo nam doktor z głodu zemrze... ). Leczę u niego moje własne zwierzaki, tymczasowiczów i wszystkie dzikie znajdy czy sieroty. Pan doktor przyjmuje codziennie na klinice epizotiologii, zwykle w godzinach 8-14 (miewa jednak wyjazdy terenowe czy zajęcia ze studentami, więc warto zadzwonić wcześniej i się umówić), czasem ma dyżury popołudniowe czy nawet nocne.

dr Dorota Różańska
Bardzo dobry chirurg, świetna w operowaniu małych ssaków. Pani doktor od wakacji wykonuje zabiegi w narkozie wziewnej (!), chyba jako jedyna w tym mieście. Wyniki naprawdę niezłe, polecam.

Obydwoje przyjmują na klinikach UP:
ul. Głęboka 30
tel. 81 445 69 12 (epizooty), 81 445 61 93 (chirurgia)