Alloszczur

Niamey

Lecznica "Pod Koniem"
ul. Kopernika 22 Łódź,
tramwaj zatrzymuje się prawie naprzeciwko.

Miałam kontakt z doktor Marzeną Pawlak, która badała moją szczurkę w pierwszy dzień Świąt oraz z doktor Magdaleną Bednarską, która robiła jej USG. Obie sympatyczne, mają dobre podejście do szczurków, są pomocne i udzielały wszelkich informacji o które prosiłam. Dużym plusem jest możliwość wykonania badania usg.

demonia

mataforgana

Off-Topic:

tej, wiesz, że capslock to powszechnie znana forma krzyku? netykieta jasno mówi, że nie należy używać capsa w wypowiedziach na forum.

demonia

Po pierwsze nie byłaś tam to się nie wypowiadaj, wiele osób, moich znajomych narzekało na tą przychodnię, a ja im nie wierzyłam i zaryzykowałam, więc opisałam tylko swój przykład.A Ty jej tak nie broń, bo to nie ma sensu.Jeśli życzysz innym takiego losu ich zwierzaków to powodzenia.Zresztą każdy powinien sam sobie wyciągnąć wnioski, a jeśli mimo wszystko chce przetestować to już Jego sprawa.Po drugie nie musisz mi tłumaczyć co oznacza caps w necie, bo na pewno dłużej tu urzęduję od Ciebie, a to było pisane specjalnie jeśli nie zauważyłaś.

Fea · Dołączyła: 21 Lis 2006 Posty: 1150

A gdzie mata jej broni? Ok, ja wiem, urzędujesz w necie od jego zarania i brałaś udział w pierwszym flejmie, ale spuść no z tonu. Wiesz chociaż, jak się nazywa lekarz, który cię przyjął?

Lavi · Dołączyła: 20 Sty 2007 Posty: 2838

quagmire · Dołączyła: 16 Maj 2008 Posty: 12121 Skąd: Warszawa

demonia

Bardzo dziękuję za pouczenie

babyduck

demonia, otrzymujesz ostrzeżenie za nieprzestrzeganie zasad forum, pisanie wielkimi literami i chamskie odzywki w stosunku do użytkowników. Żadne przykre doświadczenie Cię nie usprawiedliwiają.

Proszę również, abyś podała nazwisko lekarza, który Cię przyjmował. Nie można oczerniać całej lecznicy, zwłaszcza, że jest polecana przez inne osoby.

KrzysKoz · Dołączył: 21 Sty 2010 Posty: 14 Skąd: Poznań

Droga Babyduck,

Demonia opisała sytuację jaka spotkała ją w tej klinice. Sam jestem po ciężkim rozczarowaniu inną kliniką (w Poznaniu) - zamiescilem zresztą w tym dziale obszerny post na ten temat. Uwazam, iż mimo że konkretny lekarz potraktował ją w taki sposób, to ma prawo wyrazić swoją negatywną opinię o całej klinice. Nawet jeśli inni lekarze są w porządku, to niestety na opinię o Klinice pracują wszyscy jej pracownicy, ze sprzątaczką włącznie.

Opinia jest bardzo ostra, to fakt, i dużo w Demonii emocji i przekonania, że tylko ona ma rację, ale jednak oczernianiem bym tego nie nazwał.

Moim zdaniem najlepiej by było, aby Demonia oprócz postu tutaj umówiła się na spotkanie z szefem tej Kliniki i porozmawiała o tym co się stalo.
Ja tak zrobilem z Kliniką Wąsiatycza - najpierw porozmawiałem z jedną Panią doktor i Dyrektorką, a potem, uprzedziwszy je o tym, opisalem całą sytuację na forum.

Do takiego działania wszystkich zachęcam. Chwalmy w oczy i na forum dobrych lekarzy - pochwał nigdy za wiele.
Ale jeśli trzeba, mówmy lekarzom, szefom klinik, co nam się nie podoba i dzielmy się o tym z innymi.

W końcu to my płacimy za ich usługi i mamy pełne prawo mówić co od nich oczekujemy.

Fea · Dołączyła: 21 Lis 2006 Posty: 1150

Pardon monsieur, ale nie wydaje mi się to obiektywne. Mam w domu cały łańcuch pokarmowy i leczyłam te zwierzęta w różnych miejscach. Przykładem niech będzie lecznica w Sobieszowie, gdzie jest rewelacyjna wetka i tragiczny, gburowaty wet (oboje od psów). Kiedyś nacięłam się na rzeczonego weta i skutek był taki, że zrezygnowałam z wizyty, ale to nie powód, żeby jechać po całości. Po prostu pana Romana odradzam, a panią Ewę polecam.

Niamey

Ja też poproszę o nazwisko lekarza, który Cię przyjął - jeśli nie pamiętasz, to wejdź na ich stronę - są zdjęcia wszystkich, więc pewnie rozpoznasz. To była kobieta czy mężczyzna? Ja byłam tam dwa razy, miałam dobre doświadczenia, aczkolwiek jestem gotowa uwierzyć, że mogą zbyt pochopnie decydować się na uśpienie zwierząt. Inna sprawa - skąd masz pewność, że lekarz nie miał racji?

sachma

Off-Topic:

dwie nowe osoby na forum i od razu zjeżdżają wetów z takim zaangażowaniem.... czyżby niezdrowa konkurencja? czy tylko ja zauważyłam że udzielają się tylko w dziale wetów? :roll:

Oli · Dołączyła: 14 Sty 2007 Posty: 13184 Skąd: Warszawa

Off-Topic:

nie tylko Ty

ale osobiście uważam, że to nie tyle konkurencja, co znudzeni życiem szukający dziury w całym ludzie

KrzysKoz · Dołączył: 21 Sty 2010 Posty: 14 Skąd: Poznań

Off-Topic:

Nie jestem z konkurencji, tydzień temu musiałem uśpić mojego szczurka, między innymi dzięki niekompetencji kilku lekarzy w Klinice Weterynaryjnej w Poznaniu. Wszystko opisalem w poscie, mozna go tu znalezc.
Nie jestem znudzony życiem. Po prostu należę do ludzi, którzy chętnie zapłacą, i to dużo, ale za profesjonalną usługę. I ciężko mi się zgodzić na to, że są lekarze/kliniki którzy naciągają ludzi. Że są szefowie tych klinik, którzy do takiego przedmiotowego traktowania klientów zachęcają, bo widzą w kliencie tylko jego portfel.
Dobrze. że na tym forum możemy o takich przypadkach pisać. Piszmy, ale też mówmy tym którym płacimy co od nich oczekujemy. Każdy kto żyje z pieniędzy klientów powinien cieszyć się, iż ten do niego przychodzi i rozmawia o jakości jego usług.
Jeśli się nie cieszy, jest zirytowany, nie potrafi wysłuchać klienta, daje jasny dowód, iż go nie szanuje. I wtedy trzeba go omijać z daleka i przestrzegać przed nim innych.
Szukajmy dobrych weterynarzy, z wiedzą, sercem, podejściem i do szczura i do klienta. Chwalmy ich i dajmy im dobrze zarobić, pamiętając o tym, że nawet bardzo dobremu weterynarzowi może się zdarzyć pomyłka, czy nieudana operacja. Ważne jak z nami wtedy postąpi, co nam powie, jak zareaguje.
A reszcie mówmy jasno NIE, Pan/Pani na moje pieniądze nie zasługuje.

Po prostu.