|
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów
|
Ruja, rujka - jak się objawia? |
Autor |
Wiadomość |
Pyl
Powrócona
Dołączyła: 30 Cze 2010 Posty: 14367 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Paź 03, 2014 02:47
Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O |
|
|
Shiva, wpływa zarówno na samice jak i na samce. Długotrwałe pobudzenie obecnością płci przeciwnej (niekastrowanej) to stałe bombardowanie hormonalne oraz przewlekły stres. Nie wiem jaki ma to bezpośredni wpływ na rozwój ropomacicza, ale z pewnością powoduje burzę hormonalną i spadek odporności. Trudniejsze też będą rekacje w stadach - byle pretekst może być katalizatorem kłótni wynikających z nadmiernego pobudzenia.
Dodatkowo zawsze dochodzi ryzyko zapłodnienia, gdy któraś ze stron wyjdzie z klatki np. wygryzając dziurę w kuwecie lub przeciskając się między prętami.
Więc mimo, że z czasem zwierzaki przywykają do takiej sytuacji to szczerze odradzam. |
_________________ Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB? |
|
|
|
|
Ajrisz
Dołączyła: 26 Kwi 2013 Posty: 49
|
Wysłany: Sob Paź 04, 2014 13:25
|
|
|
ja mam 2 samców i 2 samiczki. Jak zdarzy się któremuś samcowi podejsc pod klatkę samiczek to one zaczynają się gryźc, dominowac, tarzac itp, są piski, ale nigdy się nie pogryzly do krwi. z początku klatki stały obok siebie, ale szczury zachowywały się dziwnie i zdecydowanie lepiej jest, kiedy klatki są z dala od siebie, najlepiej w osobnych pokojach. parę razy jedna z samiczek dostała rujki kiedy poczula samca. |
|
|
|
|
Hanami
Dołączyła: 22 Sty 2011 Posty: 3702 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Lut 18, 2016 00:39
Zwierzątka: ... Kawunia, Ukkinia, Lavinia, Totunia |
|
|
A moje pytanie w temacie brzmi:
KIEDY pierwsza rujka u samicy?
Chodzi mi o wiek. |
_________________ 449955886677 |
|
|
|
|
Karol739 [Usunięty]
|
Wysłany: Pon Lut 05, 2018 09:27
|
|
|
Hanami, szczury zdolne są do rozmnażania już ok. 4 i pół tygodnia, więc ruja może się już wtedy, moim zdaniem, pojawić. ~Karol |
|
|
|
|
Pyl
Powrócona
Dołączyła: 30 Cze 2010 Posty: 14367 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Lut 05, 2018 09:53
Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O |
|
|
Karol739, przestań odgrzebywać starocie. To pytanie sprzed 2 lat! |
_________________ Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB? |
|
|
|
|
Preet
Dołączyła: 02 Lut 2018 Posty: 38
|
Wysłany: Pią Mar 30, 2018 00:20 Czy można lekceważyć ruje u samiczki??
|
|
|
nie to że jestem jakaś oschła ,tylko problem jest w tym że mieszkam w małym mieście i nie mam jak dopuścić mojej samiczki do samca , bo nikt nie ma szczurków, mam 2 samiczki i jedna podobno ma ruje jak wyczytałam w internecie to ma ruje bo jak ją głaszcze to wygina się i dziwnie rusza uszami wcześniej tak nie miała , nie znam się zbytnio bo to są pierwsze moje szczurki , ale jak coś się dzieje moim szczurom to szukam w internecie ale wiecie jaki jest internet , więc pytam się was , moja szczurzyca zachowuje się jak zawsze, tylko niepokoi mnie to że jak ją głaszcze zgina się i rusza uszami , może to ruja lub choroba? proszę napiszcie mi czy konieczne jest dopuszczenie samicy do samca ? lub jak z tym postępować |
|
|
|
|
Senthe
Dołączyła: 07 Lut 2016 Posty: 796 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią Mar 30, 2018 00:56
|
|
|
Absolutnie nie należy samodzielnie rozmnażać szczurów! Nic się im nie stanie od braku seksu.
To co opisujesz faktycznie brzmi jak ruja. Kompletnie nic nie trzeba z tym robić, to zdrowe i normalne zjawisko. Samiczka może mieć podczas rui trochę inne humorki i inaczej się zachowywać, ale jak ją poobserwujesz, to sama zauważysz, jak to wpływa na jej samopoczucie. |
|
|
|
|
Albireo
Dołączyła: 11 Wrz 2014 Posty: 1084 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią Mar 30, 2018 05:30
|
|
|
Preet, scaliłam z tematem, w którym możesz poczytać więcej na temat rujki u samic.
Od rozmnażania szczurów są hodowcy, zrzeszeni w renomowanych związkach. Oni mają wiedzę o pochodzeniu swoich szczurów, mogą udokumentować daną linię kilka pokoleń wstecz. Wiedzą, co może dać połączenie wybranych samic i samców. Ty nie masz takiej wiedzy o swoich samiczkach, nie wiesz, jakie choroby niesie w genach. Może młode urodziłyby się martwe, zdeformowane? To mit, że samica musi być chociaż raz w życiu dopuszczona do samca. Jej napięcie seksualne związane z rują może pomóc "rozładować" druga samiczka. Zawsze możesz też rozważyć kastrację u polecanego gryzoniowego weterynarza. Zniknie problem rujek, a także niebezpieczeństwo takich chorób, jak np. ropomacicze. |
_________________ "Zawsze przy mnie, lecz nie ze mną": Spika, Irina, Akne, Rosika, Spock, Flawia sHS, Flora sHS, Xilesia of ZR, Yldritta od ZR [*] |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|