Alloszczur

[Marmolada]

Moja niestety nie sika normalnie.

Jeśli chodzi o czekoladę i szczury to zdania są podzielone. Ja wolę w takich wypadkach zrezygnować z podania jedzenia, które wzbudza kontrowersje. Choć oczywiście, jeżeli dobroczynny wpływ przewyższa ewentualne skutki uboczne, to jak najbardziej Dlatego zapytałam.

Spróbuję póki co z nutridrinkiem truskawkowym. Może się zachęci.

[tuśka]

Spróbuj też z pomarańczą, lub mandarynką, to chyba najbardziej soczyste owoce. Skoro to panna, to może jeść cytrusy, choć ostatnio dowiedziałam się od wetki, że samce też mogą spożywać pomarańcze. Rakotwórczo działa podobno tylko skórka i to też musiałyby zjeść tonę, żeby im zaszkodziło. Ktoś coś w tym temacie? Przepraszam za offtopic.

[Marmolada]

Właśnie też myślałam potencjalnie o pomarańczach/mandarynkach jako owocach bardzo soczystych. Tyle, że nie można ich dawać zbyt dużo.

Na razie testujemy winogrona i za chwilę pójdzie nutridrink truskawkowy. Zobaczymy jaki efekt - czy w ogóle polubi nutridrinka.

Jak nie pójdzie, to weźmiemy się za cytrusy. Siku ma być i koniec

[Hanami]

W zasadzie jestem przeciwna takim metodom, ale może w ostateczności wyciśnij jej brzuszek.

Jeżeli nie wiesz jak, a w niedługim czasie masz wizytę u weta, to zapytaj o to.
Nie znaczy to, że weci polecają taką metodę. Nie. Ale oni potrafią jakoś tak złapać szczurka za brzuszek, że (przynajmniej z moich) potrafi wylecieć nawet pół szklanki.
No bo jeżeli nie siusia to również może dawać jej dodatkowy dyskomfort.

[Marmolada]

A więc... nutridrink truskawkowy jest pyszny! Szczur podekscytowany
No i mamy efekt: wielkie siku.
Mam tylko nadzieję, że się nie zniechęci.
Pozdrawiam wszystkich i bardzo dziękuję za rady i sugestie!

[Hanami]

[Albireo]

Marmolada, a spróbowałaś Nestle Sinlac? Gdy zrobi się z tego papkę o stosunkowo rzadkiej konsystencji, to dostarcza i wody, i pokarmu naraz. Moja szczurzyca po operacji była kilka dni tylko na Sinlacu i sikała po każdym karmieniu Co dostała 5ml, to zaraz siuśki były. Może Twoja zareaguje podobnie

[Marmolada]

Albireo: pewnie, że tak Ona jest cały czas na sinlacku i przecieranych gerberkach. Ale od wczoraj ładnie też wchodzą winogrona i banany. No i niestety, jak to u przysadkowca, wapienko do gryzienia.......