Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Paraliż łapek
Autor Wiadomość
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 13, 2015 22:42   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


No to nie mam pojęcia.
Ale przynajmniej tyle dobrego, że jej to nie boli.
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
angelus 
garota



Dołączyła: 30 Kwi 2009
Posty: 2327
Skąd: Kraków
Wysłany: Śro Maj 13, 2015 23:53   
   Zwierzątka: szczurowadła


Zdecydowanie to jest plus.
Sprawdziłam jeszcze raz, bardzo dokładnie obmacałam całe ciałko, zero reakcji bólowych, tylko lizanie po palcach. Oczka szeroko otwarte, futerko nie nastroszone.
Dżuma ma energię, wszędzie chciałaby pójść, tylko nie ma siły w łapkach.
Zdecydowałam się na podanie jednej dawki kabergoliny, w zasadzie nie spodziewam się żadnych efektów, ale zaszkodzić też nie powinno, a jakby jakimś cudem jutro wet stwierdził, że jednak może przysadka, to będę o jeden dzień do przodu. Mnie to w prawdzie na przysadkę nie wygląda, ale nic innego nie mogłam zrobić.
_________________
angelusowe aniołki
Zdecydowanie za szybko opuściły ten świat, ale nigdy nie opuszczą mojego serca...
Denga, Dżuma, Sepsa, Ebola, Plaga, Vena, Febra, Xerxes, Yakuza, Coma, Coli

 
     
angelus 
garota



Dołączyła: 30 Kwi 2009
Posty: 2327
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Maj 14, 2015 13:35   
   Zwierzątka: szczurowadła


Nie powinnam pisać pustu pod postem, ale zależy mi żeby to było widoczne.

Nie mam pojęcie co się stało, ale Dżuma chodzi!
Tylne łapki są słabe, ale działają, poruszają się poprawnie przy chodzeniu, trochę je ciągnie, żeby zrobić krok, ale wczoraj były prawie bezwładne.
Przednie łapki wyprostowane, trzymają cały ciężar ciała, Dżuma trzyma w nich jedzonko (oparte o ziemię, ale jednak) Wczoraj miała problem żeby się na nich podnieść, nie używała przy jedzeniu.
Kabergolina zadziałała tak szybko? A może to faktycznie był stres i zmęczenie ostatnią wizytą u weta?
Dziś pojadę do weterynarza sama. Opowiem dokładnie co się stało. Dżuma ma już swoje lata i ostatnio wiele przeszła, boję się powtórki z rozrywki więc nie chcę jej dodatkowo stresować.
Jak pani doktor uzna, że jednak musi Dżumkę zobaczyć, to zawiozę ją jutro, może chociaż pogoda będzie lepsza.
_________________
angelusowe aniołki
Zdecydowanie za szybko opuściły ten świat, ale nigdy nie opuszczą mojego serca...
Denga, Dżuma, Sepsa, Ebola, Plaga, Vena, Febra, Xerxes, Yakuza, Coma, Coli

 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.07 sekundy. Zapytań do SQL: 11