Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Gato
Sob Sty 13, 2007 15:35
Biegunki.
Autor Wiadomość
Karena 
SITH HAPPENS



Dołączyła: 14 Wrz 2010
Posty: 5324
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: Sob Cze 07, 2014 20:31   
   Zwierzątka: szczurze damy


hekatomba napisał/a:
Lakcid nie został w całości wycofany ze sprzedaży, tylko jedna jego partia, a ściślej seria ampułek o numerze 033913. Lakcid nadal można nabyć w aptekach (dzisiaj bez problemu kupiłam jedno opakowanie).

O proszę. To dobra informacja.
Bo mnie dziś z apteki oddelegowano z informacją, że Lakcidu już od jakiegoś czasu nie ma.
_________________
♥♥♥  Zapraszamy do naszego wątku ♥♥♥ 

🐭 -Hamaki na forum-
▶ -Facebook : Hamaki od 'Wilki Szpilki"-
 
 
     
hekatomba 


Dołączyła: 05 Sty 2012
Posty: 429
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob Cze 07, 2014 20:35   
   Zwierzątka: cztery szczurzyce oraz stawonogi: rybiki cukrowe, kosarze pospolite i kątniki domowe (gościnnie)


Karena, jeśli nie kupiłaś niczego w zamian, to możesz spróbować zamówić w DOZ-ie ;)
 
     
nimka 



Dołączyła: 17 Cze 2011
Posty: 1652
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lut 25, 2015 16:20   
   Zwierzątka: Pies, 3 Koty + u rodziców: Kot i Pies


Hm, nie wiedziałam gdzie zadać pytanie ;)

Czy ktoś z Was kto leczył szczura encortonem podając go przewlekle przez dłuższy czas (minimum miesiąc) spotkał się ze skutkiem ubocznym podawania tegoż leku w postaci przewlekłego rozwolnienia (śmierdzące, bardzo miękkie kupy, takie że jeszcze się nie leje ze szczura, ale totalnie nie są zwarte i wszystko brudzą)?

Gustaw mój dostawał do niedawna encorton na przekrzywioną główkę i po upływie 1,5 miesiąca od początku leczenia dostał rozwolnienia, które nie ustępowało (przynajmniej przez 7-10 dni, nie pamiętam dokładnie). W tym czasie nie miał zmienionego pokarmu, nie dostawał też świeżych warzyw i owoców.

Jak tylko z zalecenia lekarki zaczęłam mu odstawiać steryd (zmniejszyłam dawkę o połowę, potem jeszcze bardziej) to rozwolnienie z dnia na dzień ustąpiło.
Zdążyłam wykupić z apteki leki na rozwolnienie (smecta + lakcid), ale... nie zdążyłam ich podać, bo objawy przeszły dzień po wizycie w lecznicy i dzień po zmniejszeniu dawki sterydu.

Ktoś miał taką sytuację? :wink:

Bo słyszałam od lekarki, że encorton nie powoduje takich skutków ubocznych, a przynajmniej ona się z tym nie spotkała.


Dodam, że żaden inny szczur w tym czy innym czasie nie miał rozwolnienia, tylko Gustaw.
_________________
Nasz wątek: [KLIK]
 
     
limomanka 



Dołączyła: 10 Wrz 2012
Posty: 6679
Skąd: Koty na Górnym Śląsku
Wysłany: Śro Lut 25, 2015 16:37   
   Zwierzątka: 2 kocury (Wolfgang i Nutek), ONkowa Masza


nimka, co prawda nie spotkałam się z takimi objawami w przypadku sterydu, ale na wszelki wypadek podawałabym probiotyk przez tydzień - czasami wystarcza, by przywrócić jelita do równowagi.
_________________
Dbajmy o pisownię i polskie znaki. Jest różnica, czy ktoś robi "łaskę" czy "laske", czyż nie?

Za Śmiercią Szczurów odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach, Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz Solo, Aria i Sopran
 
     
nimka 



Dołączyła: 17 Cze 2011
Posty: 1652
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lut 25, 2015 16:59   
   Zwierzątka: Pies, 3 Koty + u rodziców: Kot i Pies


limomanka napisał/a:
nimka, co prawda nie spotkałam się z takimi objawami w przypadku sterydu, ale na wszelki wypadek podawałabym probiotyk przez tydzień - czasami wystarcza, by przywrócić jelita do równowagi.

Ale jemu już przeszło :P Bez leków... wystarczyło, że wydałam na te leki kasę, nie musiałam podawać, żeby pomogły :roll: *

Rozwolnienie ustąpiło dzień po zmniejszeniu dawki sterydu.

Po prostu encorton to jedyny czynnik, który wg mnie mógł wywołać rozwolnienie, a potem te przerwać (po odstawieniu). Chyba że to było rozwolnienie bez powodu ;)

*To tak jak ostatnio Mai skończyły się z dnia na dzień ataki kichania (takie aż z kwiczeniem), wystarczyło, że zaniepokojona zażądałam zdjęcia RTG, bo a nuż jakieś nietypowe problemy z sercem, ewentualnie jakieś niewykryte (niewysłuchiwalne) zmiany w płucach... czasem wystarczy na zwierzę kasę wydać lub zrobić nieinwazyjne badanie, natychmiast zdrowieją :roll:
_________________
Nasz wątek: [KLIK]
 
     
nienazwana 


Dołączyła: 22 Lip 2013
Posty: 36
Wysłany: Śro Kwi 22, 2015 12:33   
   Zwierzątka: Borys, Łatek, Skuter i pies Maja


Jakiś czas temu miałam problem z biegunką u jednego z moich chłopców. Zanim doszłam do tego, że brzydkie kupy powoduje kaszka kukurydziana (wiem, mea kulpa, już nie daję nic z takich rzeczy ;) ) zrobiłam Łatkowi w pulsvecie usg, badanie krwi, badanie moczu i całemu stadu badanie kału. Wszystko było ok. Biegunka ustąpiła. I teraz znowu się pojawiła u drugiego szczura - Boryska. Kupy są nie tak całkiem płynne ale bardzo mokre i "rozlewające się", jasnobrązowe, bardzo śmierdzące i obfite. Od czasu biegunki Łatka znacznie ograniczyłam szczurom "podejrzane" jedzenie - nie daję nic surowego (oprócz banana - niedużo), gotuję im "gerberek" z ryżu z warzywami i mięskiem, czasem dostaną sucharka, gotowany bez soli makaron i ziemniaka, jedzą od początku labofeed. Od wczoraj podaję Borysowi znowu probiotyk ale nie widzę poprawy..... Co jeszcze może mu szkodzić? Czego objawem może być biegunka? Innych objawów żadnych nie zauważam, przybiera na wadze, apetyt ma, ruchliwy, wesoły....może jedynie troszkę porfirynuje od wczoraj. Już sama nie wiem.....może coś podjada na wybiegu......
Czy szczurom mogą szkodzić zrębki drewniane? Niedawno zmieniłam żwirek na zrębki bukowo-olchowe ....
Już sama nie wiem o co chodzi......
 
     
Layla 
zawieszona



Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 8055
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Śro Kwi 22, 2015 13:20   
   Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta


nienazwana, szczurom jak najbardziej można i powinno się dawać surowe warzywa - nie masz do czynienia przecież niemowlęciem. Ktoś narzekał na Labofeed, że szczury po nich robią śmierdzące kupy, może więc to im szkodzi? Spróbuj im zmienić stopniowo karmę na inną niż granulat.
_________________
KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!

Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban...
 
     
nienazwana 


Dołączyła: 22 Lip 2013
Posty: 36
Wysłany: Śro Kwi 22, 2015 13:38   
   Zwierzątka: Borys, Łatek, Skuter i pies Maja


Ale one labo dostają od początku jak są u mnie (od końca grudnia) i nigdy problemów nie było :( .
A co do surowych warzyw to zawsze jak najbardziej dostawały, tylko teraz przy biegunce (najpierw Łatka a potem Borysa) wyeliminowałam.......tak w pulsvecie poradzili.
 
     
Layla 
zawieszona



Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 8055
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Śro Kwi 22, 2015 13:39   
   Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta


nienazwana, ja bym poszła tropem karmy bo już o niej słyszałam, że są śmierdzące kupy ;) Spróbuj z inną karmą, w sumie skoro pasożyty wyeliminowano, to jest to raczej karma. Zrębki na pewno nie spowodują biegunki.
_________________
KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!

Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban...
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Kwi 22, 2015 13:46   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Ja narzekałam. I nie byłam jedyna. Po odstawieniu Labofeedu jest cudownie, kupy zdecydowanie mniejsze, twardsze, zbite i nie śmierdzą.
Z tym, że dotyczyło to kup całego stada, raczej nie biegunki pojedynczych ogonów.

Jakie badanie kału robiłaś? Metody badawcze są różne i ich wiarygodność jest różna - niestety mogą dawać negatywne wyniki mimo istnienia pasożytów w stadzie. Jeśli problem się nasila i nie pomoże zmiana karmy zastanawiałabym się jeszcze nad powtórzeniem badania, ale po ustaleniu z wetem optymalnej metody badania.
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
nienazwana 


Dołączyła: 22 Lip 2013
Posty: 36
Wysłany: Śro Kwi 22, 2015 14:04   
   Zwierzątka: Borys, Łatek, Skuter i pies Maja


W pulsvecie badania zleciła dr Godlewska - flotacja. chyba tak się to nazywało.......
Co do labo faktycznie poczytałam ostatnio o śmierdzących kupach po nim, ale moje szczury do labo są przyzwyczajone już prawie od pół roku jak są u mnie, od maleńkości, a poza tym wtedy wszystkie miałyby sensacje a nie jeden........
Czy biegunkę mogło spowodować nadgryzienie wikliny? Ostatnio zauważyłam troszkę pogryziony wiklinowy parawan a Borys jakoś podejrzanie lubi przebywać w tym miejscu właśnie?
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Kwi 22, 2015 14:12   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


nienazwana, może jest czymś impregnowana? Bo sama wiklina nie powinna, ale już substancje koloryzujące czy zabezpieczające mogą.

Flotacja nie jest zła. A na lamblie były badane (w którymś labie jest połączone i w rozsądnej cenie - flotacja + ELISA)?
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
nienazwana 


Dołączyła: 22 Lip 2013
Posty: 36
Wysłany: Śro Kwi 22, 2015 14:16   
   Zwierzątka: Borys, Łatek, Skuter i pies Maja


Na lamblie chyba nie :(
A co do wikliny to myślę że jest lakierowana.......
Wiklinowe meble chyba raczej nie są "surowe" tylko czymś impregnowane.
 
     
nienazwana 


Dołączyła: 22 Lip 2013
Posty: 36
Wysłany: Czw Kwi 23, 2015 09:47   
   Zwierzątka: Borys, Łatek, Skuter i pies Maja


Miały jednak badanie w kierunku lamblii/gardiozy razem z flotacją. Ujemny wynik.
Dzisiaj rano zauważyłam że nie tylko Borys ma biegunkę - również Marianek zrobił rano takie mokre jasnobrązowe śmierdzące kupsko. Nie całkiem płynne ale chyba też nie "normalne".
Zaczynam się gubić.......
Podaję probiotyk od 3 dni głównie Borysowi, bo myślałam że tylko on ma biegunkę, Borysowi również dawałam od 2 dni Laremid - lek opanował w miarę sytuację a teraz Marian............
Co do Łatka, który zainicjował całą "zabawę" nie zaobserwowałam :( .
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Kwi 23, 2015 10:38   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


nienazwana, no to badanie dość dobre, bo prawdopodobnie flotacja + test ELISA (takie łączone badanie często zlecają w PV).
Skoro nie jeden ogon tylko kilka to:
- zmieniłabym kamę
- zebrała kał na pasożyty
- skonsultowała z wetem - może być to jeszcze jakaś bakteria/wirus (my też cierpimy czasem na "trzydnówki").
Czy wszystko na raz czy po kolei to zależy od natężenia problemu - skoro nie ma tragedii to można zacząć zmianę karmy od zaraz i powiedzmy za 3 dni zacząć zbierać kupy - za 6 dni będziesz widziała, czy jest poprawa z karmą i będziesz mogła iść do weta od razu z materiałem do ewentualnych badań. A jak będzie dobrze albo wet uzna, że nie warto to po prostu wyrzucisz kupy na śmietnik.
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.3 sekundy. Zapytań do SQL: 13