|
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów
|
Przesunięty przez: AngelsDream Śro Maj 02, 2012 09:03 |
Historie szczurów znalezionych na dworze |
Autor |
Wiadomość |
CzarneSłoneczko
Dołączyła: 19 Kwi 2007 Posty: 72 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: Pią Sty 01, 2010 13:48 Historie szczurów znalezionych na dworze
Zwierzątka: Bardzo Dużo:) |
|
|
Cześć. Pisze do Was bo... bo właściwie nie wiem czemu, chyba tylko po to żebyście się modlili. Wracając z Sylwestra około 10 znalazłam (a właściwie koleżanka ją zobaczyła) szczurzyce w śniegu. Przywiozłam ją do domu (podróż trwała godzinę). Była sztywna. Łapki zimne, cała zimna, sztywny ogon, jak kawałek lodu w futerku. Nie mogłam jej nawet pochować. Położyłam ją na skarpecie, na kaloryferze. Teraz jest 13:40 i ona oddycha. Jej oddech jest coraz głębszy, dwa razy zestrzygła uszami. Nie wiem, o co was prosić, bądźcie z nią myślami. |
Ostatnio zmieniony przez AngelsDream Śro Maj 02, 2012 08:05, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
yes
Dołączyła: 07 Gru 2008 Posty: 1013 Skąd: Wrocław - Warszawa
|
|
|
|
|
CzarneSłoneczko
Dołączyła: 19 Kwi 2007 Posty: 72 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: Pią Sty 01, 2010 14:47
Zwierzątka: Bardzo Dużo:) |
|
|
Moja pani wet mnie raczej nie przyjmie – nie można się do niej dodzwonić, bo chciałam się chociaż o poradę zapytać. Szczurzyca reaguje na bodźce, właśnie przed chwilą zebrała łapy pod siebie, z moja pomocą. Próbuje też ja poić
Ale boje się ze nie dotrwa do jutra |
|
|
|
|
Nakasha
Dołączyła: 16 Cze 2007 Posty: 9971 Skąd: Białystok/Kuriany
|
Wysłany: Pią Sty 01, 2010 14:50
Zwierzątka: 3 psy, 2 kotki |
|
|
CzarneSłoneczko, mocno kciukam za przeżycie i wyzdrowienie szczurki! skąd jesteś? jest u Ciebie jakiś czynny dzisiaj wet? |
_________________ Za TM: 95 szczurzych duszyczek [*] |
|
|
|
|
Arthas [Usunięty]
|
Wysłany: Pią Sty 01, 2010 14:52
|
|
|
Dawaj je dużo pić o ile potrafi przełykać. Jeśli nie potrafi to nie chcę martwić, ale może długo nie pożyć... No i w ciepełku ją trzymaj!! Jak kontaktuje to jest dobrze, więc trzymam kciuki
A swoją drogą ludzie to idioci. Jak tak można ogonka zostawić... żal |
|
|
|
|
wuwuna
Zaproszone osoby: 4
Dołączyła: 15 Kwi 2008 Posty: 9886 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pią Sty 01, 2010 15:02
Zwierzątka: Koronolo i jego królestwo |
|
|
jeśli ma trudności z piciem, można ją poić strzykawką (oczywiście bez igły)
Apteki powinny być jakieś czynne. Polecam nutridrinka, idealny do strzykawki |
_________________
Szczurkowe Laleczki
w bajkowej krainie do której i ja zmierzam...Aweszelle, Wowo, Ydżynty, Reggae, Ingraadu, Gunnar, CH.P.Ramudilka, Uoi, Wuneczka, Mastomys, Qremkline Qundelek, Bowdaraża, Xibbula, Kóelkonos, Tepikól, Góró Jokómkel, Gygymeszl, Gymýmmöl, Flip, Umúmrúl, Champion, Raś, Hebreebreel, Werdamerda, Enty Emiśmiś, Diópiószele, Charlie, Gín Géžužůý, Awwu, Bůxůwůxib, Umumul, Uau-uu, Dżyliki, Ju-Wu-Tumpek |
|
|
|
|
Oli
Dołączyła: 14 Sty 2007 Posty: 13184 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Sty 01, 2010 15:03
|
|
|
Arthas napisał/a: | A swoją drogą ludzie to idioci. Jak tak można ogonka zostawić... żal | A nie pomyślałeś, że to może być dziki szczur? U mnie na osiedlu mieszkają dzikuski, nie są olbrzymie i przypominają zwykłe agouti z zoologa. Nieco dalej mieszka też samiczka czarno-biała, która albo została wypuszczona albo uciekła i świetnie daje sobie radę.
Powinna dużo pić, tak jak pisze Arthas, może spróbuj jej dać odrobinę podgrzanego gerbera żeby coś zjadła. Co do grzania to najważniejsze są łapy i ogon - możesz owinąć je w folię aluminiową, ona dobrze trzyma ciepło. No i ogrzewaj ją stopniowo, raczej na letniej poduszce czy termoforze niż dobrze ciepłej. |
_________________ Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka |
|
|
|
|
CzarneSłoneczko
Dołączyła: 19 Kwi 2007 Posty: 72 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: Pią Sty 01, 2010 15:09
Zwierzątka: Bardzo Dużo:) |
|
|
Wiecie... ja wiem ze ludzie są okropni, jak czytam te wszystkie wątki tu, na dogo, na miau, ale teraz jak sama mam taki przykład w domu... to ja mimo wszystko chce wierzyć, ze ona komuś uciekła, zgubiła się, ze to był wypadek!
Nie mogę sobie po prostu wyobrazić, nie przechodzi to przeze mnie ze ktoś wypuścił szczura na mróz...
Nie wiem, już głupia jestem.
Mój wet nie ma dyżuru, nie mogę się do niej dodzwonić, mieszkam w małej wioseczce na podlaskim, do weta mam 10 minut samochodem. Może jakiś by był w Białymstoku, ale tam przy obecnej pogodzie jechałabym godzinę, w zimno a i nie wiadomo czy nie powiedzieliby mi ze uśpić to jedyne wyjście...
Poza tym właśnie z Białegostoku przywiozłam ją w skarpecie jako zwłoki szczura... ona była sztywna.
Co do przełykania – wiem, ze raz to na pewno przełknęła, a pozostałe pojenia ściekały jej po brodzie.
I co najciekawsze, to jest „szlachetny” szczur, niebieski kolorek, mam nadzieje ze nie z jakiejś hodowli.
Ma na moje oko jakieś 4 miesiące |
|
|
|
|
Nakasha
Dołączyła: 16 Cze 2007 Posty: 9971 Skąd: Białystok/Kuriany
|
Wysłany: Pią Sty 01, 2010 15:16
Zwierzątka: 3 psy, 2 kotki |
|
|
CzarneSłoneczko, w zoologach jest sporo szczurków american blue, pewnie jednak ktoś ją kupił i potem wyrzucił... jest u nas kilku dobrych wetów, np. na Białostoczku, na Zwycięstwa w "Canwecie", czy w "Arce" na Dubois. |
_________________ Za TM: 95 szczurzych duszyczek [*] |
|
|
|
|
baradwys
Catch Me If You Can
Zaproszone osoby: 4
Dołączyła: 15 Gru 2008 Posty: 3398 Skąd: Gorzkowice/Rybnik
|
Wysłany: Pią Sty 01, 2010 15:20
|
|
|
woda z glukozą? Miodem ew cukrem... ja odmierzałam krople mocząc łyżeczkę w takim roztworze... bo nie miałam pipety a strzykawką to za duże zagrożenie zadławienia... potem koniecznie wet... |
_________________ Informacja od MT: Osoba korzystała z cudzego loginu i hasła (bez zgody tej osoby), by czytać forum. Za kradzież konta otrzymała ban stały. AD |
|
|
|
|
CzarneSłoneczko
Dołączyła: 19 Kwi 2007 Posty: 72 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: Pią Sty 01, 2010 15:39
Zwierzątka: Bardzo Dużo:) |
|
|
Spróbuje wody z miodem. I nadal mam nadzieje ze ona da mi szanse pojawić się jutro u weterynarza. Ze też wszystko co najgorsze dzieje się w święta i inne dni wolne od pracy.
Tu macie foty. Pierwsze robione z chwilą zakładania tego tematu, czyli jakoś czas po jej przywiezieniu. Wtedy nie robiłam zdjęć
Drugie to teraz
http://ed944.w.interii.pl/sylwia1.JPG
http://ed944.w.interii.pl/sylwia2.JPG |
|
|
|
|
Nakasha
Dołączyła: 16 Cze 2007 Posty: 9971 Skąd: Białystok/Kuriany
|
Wysłany: Pią Sty 01, 2010 15:43
Zwierzątka: 3 psy, 2 kotki |
|
|
Jaki maluszek ... a masz czynną aptekę? Bo NutriDrink to bardzo dobry pomysł w takiej sytuacji... |
_________________ Za TM: 95 szczurzych duszyczek [*] |
|
|
|
|
CzarneSłoneczko
Dołączyła: 19 Kwi 2007 Posty: 72 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: Pią Sty 01, 2010 16:08
Zwierzątka: Bardzo Dużo:) |
|
|
Mam w domu nutridrinka, zaraz spróbuje jej go jakoś zaaplikować |
|
|
|
|
marlena85
Dołączyła: 13 Gru 2009 Posty: 602 Skąd: Mińsk Maz./Warszawa
|
Wysłany: Pią Sty 01, 2010 16:57
|
|
|
Jak sie szczurcia czuje? jakaś poprawa? |
_________________ [*] Gabi, Zorka, Azumi, Quanti Novell z Emerald Moon, Maruna Jukka z SunRat's, Miss Tili, Nafta Linea of Anahata [*] |
|
|
|
|
CzarneSłoneczko
Dołączyła: 19 Kwi 2007 Posty: 72 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: Pią Sty 01, 2010 17:22
Zwierzątka: Bardzo Dużo:) |
|
|
odpukać - tak. doi poidełko. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|