|
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów
|
Rozmnażanie, genetyka i chów wsobny - dyskusja |
Autor |
Wiadomość |
AngelsDream
Gdzieś indziej
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 19397 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Gru 08, 2007 13:43
Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki |
|
|
Viss, cóż...
Można się dalej łudzić, że szczury będą żyły po 5 lat, bez kichnięcia. Postawmy dzikim szczurom ołtarzyk, wielbmy bidy i albinosy: rasiaki spuśćmy do kibla. Wybaczcie ton, ale już naprawdę mam dość. Szczur nie będzie żył dłużej, niż 3-4 lata. Ja już widziałam pomysł, że szczura można głodzić: będzie żył dłużej. Jeśli takie bzdury się propaguje, to ja nie mam pytań.
Owszem był eksperyment na myszach, które miały bardzo dokładnie zbilansowaną dietę i niedojadały, ale nie były głodzone! Wzdych... Zaślepienie i fanatyzm to najgorsza krzywda, jaką wyrzadzamy tym zwierzętom: gorsza od trutek: mnożymy je wg własnej inwencji, a potem wypisujemy, że same się rozmnożyły... Oszukujemy ludzi, że niektóre odmiany są jak down u człowieka... Żal.pl |
_________________ Baaj, Celar i Wyjątki
Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro. |
Ostatnio zmieniony przez AngelsDream Sob Gru 08, 2007 13:44, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Layla
zawieszona
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 8055 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob Gru 08, 2007 13:44
Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta |
|
|
Wiecie, to tak jakby się łudzić, że wyhoduje się rasę psa żyjącą 40 lat |
_________________ KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!
Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban... |
|
|
|
|
AngelsDream
Gdzieś indziej
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 19397 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Gru 08, 2007 13:45
Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki |
|
|
Layla, to niestety też już widziałam. Mam uczulenie na idealistów. I na bezmyślność w dążeniu do celu, też. |
_________________ Baaj, Celar i Wyjątki
Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro. |
|
|
|
|
zuuzuushii
Dołączyła: 06 Paź 2009 Posty: 1418 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw Lut 25, 2010 16:51
Zwierzątka: (*) za TM. 14 <:3)~ (*) |
|
|
Off-Topic: | (odświeżam temat bo nie mam pojęcia gdzie to wsadzić) |
a tak swoją drogą, zaznaczam, że się na tym nie znam ale to nie jest tak, że np. jak samiczka nie dostaje długo rui przy samcu, nie mówiąc już o zajściu w ciążę(które czasem się nie powodzi) to jakoś "wyczuwa" że być może samiec nie pasuje do niej genetycznie?
Analogicznie do tego, że np. ludzie podobno wyczuwają węchem (oczywiście nie zdając sobie z tego sprawy) który partner ma lepszy zestaw genów... |
|
|
|
|
Niamey
Zhongguo!
Dołączyła: 09 Sty 2009 Posty: 3537 Skąd: Szanghaj
|
Wysłany: Czw Lut 25, 2010 17:07
|
|
|
Jedynym sposobem by odpowiedzieć na to pytanie, byłoby pewnie przeprowadzenie odpowiednio skalibrowanego badania. Na moje oko, to ze szczurami niekoniecznie jest tak, jak z ludźmi, bo szczury idą w ilość, a nie w jakość - mogą mieć dużo licznych miotów. |
_________________ moje szczuraki
Pino*Myszka*Diuna*Zefir*Śmietanka*Lotta*,Migotka*Mimbla*Ponyo*Kikimora*Archa*Bucca*Beren*Itka* |
|
|
|
|
sachma
Zaproszone osoby: 15
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 5423 Skąd: Pruszcz Gd
|
Wysłany: Czw Lut 25, 2010 17:23
|
|
|
zuuzuushii, tak się śmiejemy ale nie ma żadnych dowodów że tak jest. Są samice łatwe i trudne, bez względu na partnera |
|
|
|
|
mamaKazia
Dołączyła: 28 Lut 2013 Posty: 25
|
Wysłany: Wto Mar 19, 2013 14:22
Zwierzątka: 2 szczury, kota i 2 psy |
|
|
Przeszperałam całe forum i w końcu tu dostałam odpowiedź.
Zastanawiałam się czemu dzikie szczury żyją dwa razy dłużej niż te nasze "hodowlane". Z tego co Przeczytałam tutaj - to mity.
Zastanawiałam się nawet nad tym gdzie można nabyć maluchy po dzikich szczurach ---by były zdrowsze i dłużej żyły. Jak widzę były to tylko pobożna życzenia , bo różnicy praktycznie nie ma
Ech no nic. Pozostaje mi w przyszłości poszukać hodowli gdzie dba się o pochodzenie, dobór zdrowych osobników itp itd.
Sama jestem hodowcą ale psów. Jechałam na krycie 1300 km bo niestety tak daleko mieszkał odpowiedni pies.
Wiem ,że warto hodować i dbać . Niestety wszystkiego się nie przewidzi i matka natura może nam spłatać figla zawsze. Mimo sprawdzenia wszystkiego dokładnie wg bazy danych jedno ze szczeniąt ( na 11cie ) ma problem z sercem. Tego dokładnie schorzenia nie było w kilku odnotowanych pokoleniach. akurat tej wady nikt się nie spodziewał. Wiem tez ,że krycie byle jak i byle czym prowadzi w końcu do katastrofy - znam kilka "hodoffli" z których szczeniaki wychodzą z maaaasą problemów i wszystko to było do przewidzenia. Niestety produkcja jest produkcją.
Decydując się na zakup lub przygarnięcie szczurka musimy mieć świadomość , że to nie tylko same przyjemności. Jak czytam watki to oprócz radości masa w nich troski i zamartwiania o ogonki.
Ja sobie jakoś daję radę , ale mam syna , który będzie pewnie strasznie ryczał po każdym ogonku.
Kończę uzewnętrznianie - pesymizm i jakaś nostalgia i nie wiem co jeszcze mnie dopadło.
Aby do wiosny |
|
|
|
|
Cegriiz
Avaria
Dołączyła: 26 Sie 2011 Posty: 4899 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Mar 19, 2013 15:17
Zwierzątka: Kupa szczura i cztery myszy |
|
|
mamaKazia, szczury hodowlane o dobrych genach i sądzę, że również o trochę wydłuzonym życiu można dostać w hodowlach zarejestrowanych w SHSR. Choćby u nas na forum działają.
Niestety przez chów wsobny laboratoria popsuły szczurom życie, ale hodowle starają się to naprawić
Dzikich szczurów nie polecam dla niedoświadczonych właścicieli. Do pół dzikusów trzeba mieć duzo cierpliwości w oswajaniu, wychowywaniu i bycia konsekwentnym, a co dopiero u dzikich.
Dzikie mają zdecydowanie silniejszy instynkt przetrwania, są bardzo zachowawcze a często i agresywne.. |
_________________ Moje ogony
|
|
|
|
|
mamaKazia
Dołączyła: 28 Lut 2013 Posty: 25
|
Wysłany: Wto Mar 19, 2013 20:38
Zwierzątka: 2 szczury, kota i 2 psy |
|
|
Zdaję sobie sprawę co to znaczy psychika. Nie podjęłabym się trzymania w niewoli szczura dzikiego ( zaczęłam czytać i zdaję sobie sprawę jakie to trudne). Ja mam doświadczenie z tresurą psów. Od 8 lat pracuję z psami na poważnie po kilka razy w tygodniu na placu treningowym, a w domu codziennie. Jestem rehabilitantem zwierząt.
Moja przygoda ze szczurkami zaczęła się niefajnym epizodem jakieś 13-14 lat temu . Miałam przez ponad pół roku agresywnego szczura i nie umiałam sobie z nim poradzić. Wstyd się przyznać --- zaniosłam go w przypływie rozpaczy do sklepu zoologicznego w pudełku i uciekłam.
Po latach trochę bardziej świadomie nabyłam swoje obecne szczurki ( też nie bez przebojów )
Kolejne ogonki będą już tylko z hodowli gdzie dba się o ich geny i zdrowie. Szczurki uzależniają. Jeżeli mój syn dzielnie zniesie rozstanie z obecnymi ogonkami , a mój mąż zaakceptuje więęększą klatkę, a w niej może dodatkowe ogonki to nie powiedziane , że za pewien czas ogonków przybędzie, lub następcy będą już baardzo zaplanowanym nabytkiem. |
|
|
|
|
cornflakegirl
Dołączyła: 30 Lip 2012 Posty: 1602 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Czw Mar 21, 2013 18:54
Zwierzątka: 2 szczury i 2 psy |
|
|
Nie wieszałabym znowu tak psów na laboratoriach. Raczej wyciąganie na siłę stamtąd szczurów. Badania zawsze były i będą potrzebne, niestety także na szczurach. Po to jest tam chów wsobny, by osobniki były do siebie jak najbardziej zbliżone genetycznie. Wiadomo na początku wychodzą nowotwory i inne genetyczne schorzenia, jednak poprzez selekcję i zostawianie osobników zdrowych w końcu eliminuje się te cechy.
Moim zdaniem największą winę ponoszą pseudohodowcy i ludzka niewiedza oraz bezmyślność. Szczur na wolności wcale nie żyje tak szalenie długo... Owszem różnorodność genetyczna jest większa ale i warunki środowiskowe cięższe. |
_________________ moje dziewczynki: http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=13637
ze mną: Nutelka i Mortadela na wiecznym DT
za TM: Elza, Siwa, Tola, Lusia, Wena, Nanna, Neska(*) |
|
|
|
|
Nakasha
Dołączyła: 16 Cze 2007 Posty: 9971 Skąd: Białystok/Kuriany
|
Wysłany: Czw Mar 21, 2013 20:00
Zwierzątka: 3 psy, 2 kotki |
|
|
Cytat: | Owszem różnorodność genetyczna jest większa |
Różnie z tym bywa. Stado dzikich szczurów, które żyje na dość odizolowanej przestrzeni, może zdegradować się przez depresję inbredową (poza tym szczurom spoza stada ciężej jest się do stada dostać - dziki są bardzo terytorialne).
Nie można powiedzieć, że dziki są zdrowsze, czy że żyją dłużej, ale na pewno: są bardziej pobudliwe, silnie reagują na bodźce, często reagują ucieczką/atakiem, rzadziej podczas eksploracji terenu są rozluźnione i zazwyczaj nie lubią ludzkiego dotyku. Dlatego są ciężkie "do obsługi" w warunkach domowych.
Cytat: | poprzez selekcję i zostawianie osobników zdrowych w końcu eliminuje się te cechy. |
Jak najbardziej da się to zrobić - ale tylko spełniając pewne warunki, no i nie zawsze jest to potrzebne do badań nad szczurami. Często ratowane z labów szczurki chorują i nie żyją długo. |
_________________ Za TM: 95 szczurzych duszyczek [*] |
|
|
|
|
cornflakegirl
Dołączyła: 30 Lip 2012 Posty: 1602 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Czw Mar 21, 2013 20:16
Zwierzątka: 2 szczury i 2 psy |
|
|
Cytat: | Często ratowane z labów szczurki chorują i nie żyją długo. |
I dlatego też uważam, że wyciąganie ich stamtąd nie ma sensu. Jednak te problemy mogą wynikać nie tylko z inbreedu, ale także warunków w jakich były w laboratorium - minimalizacja wpływu warunków otoczenia - sterylne warunki, ujednolicony pokarm, a przez to możliwa niższa odporność.
Niestety moim zdaniem szczur laboratoryjny to poniekąd oddzielna kategoria...
Co do Twojej wypowiedzi o szczurach dziko żyjących w zupełności się zgadzam. Cechy, które wymieniłaś są im bardzo przydatne w stanie dziko żyjącym, co niestety dla amatorskiego trzymania ogonków nie jest korzystne.
Reasumując racjonalna hodowla, dobór genetyczny to jedyne słuszne rozwiązanie. A dzikuski i waciki powinno się zostawić raczej w spokoju |
_________________ moje dziewczynki: http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=13637
ze mną: Nutelka i Mortadela na wiecznym DT
za TM: Elza, Siwa, Tola, Lusia, Wena, Nanna, Neska(*) |
|
|
|
|
Nakasha
Dołączyła: 16 Cze 2007 Posty: 9971 Skąd: Białystok/Kuriany
|
Wysłany: Czw Mar 21, 2013 20:50
Zwierzątka: 3 psy, 2 kotki |
|
|
Jeśli ktoś dostałby labika z konkretnego szczepu, wolnego przede wszystkim od chorób serca i dziedzicznych nowotworów i ten konkretny szczur byłby zdrowy, to czemu nie? Niemniej dostać takiego szczura jest bardzo ciężko.
A co do dzików, już trochę ich na forum jest - i wszystkie mają mniejsze lub większe problemy z zachowaniem. Osobiście nie chciałabym takich szczurów włączać do hodowli. |
_________________ Za TM: 95 szczurzych duszyczek [*] |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|