Alloszczur

[cornflakegirl]

quagmire, próbowałam... Ona ogólnie jest na wysokich dawkach, dostaje pół tabletki cabaseru.

[quagmire]

Szkoda, że nie jest stabilna

[cornflakegirl]

quagmire, chwilami tracę siły, ten szczur ma po prostu pecha

[Papi]

cornflakegirl, dużo kciuków dla dziewczyn . Nessi niestety nie dotrwała do rana. W pewnym momencie myślałam, ze leki zaczęły działac, otworzyła oczka, ożywiła się troszkę, nawet łapki troszkę się rozluźniły, próbowała przetrzeć łapkami nosek...a potem usnęła

[ Dodano: Czw Maj 05, 2016 21:59 ]
Mao, i kciuki dla Nel
Nie spodziewałam się, że Nessi tak nagle odejdzie. Jestem ciągle w lecznicy z innymi szczurciami i własciwie cieszę się z kazdego kolejnego dnia ale Nessi i Ozzy z O2 były w swietnej formie

[quagmire]

Papi, bardzo mi przykro

[cornflakegirl]

Papi, przykro mi trzymaj się

[Pyl]

Papi, tulę
Takie nagłe odejścia bolą najbardziej, nie mamy czasu przygotować się na to.

[Pati112]

Przykro mi U nas Nikoś jakoś jeszcze sobie radzi, ale ma dużą nwd krążenia, 3 dni temu zostawiliśmy go z chłopakami w hamaku i też myśleliśmy że to jego ostatnia noc, ale rano wstał i wszystko było ok. więc nie przewidzisz tego co się może wydarzyć. Trzymaj się ciepło

[cornflakegirl]

Wolę już tutaj nie pisać jak Nanna się czuje, gdy napiszę, że dobrze to się sypie, gdy źle zaczyna szaleć i dominować nutelle, co dość komicznie wygląda ten szczur podnosi mi ciśnienie kilka razy dziennie buziaki dla rodzeństwa!

[cornflakegirl]

Nanna i Nutella nadal razem Raz lepiej raz gorzej, kulamy się do przodu.

[Mao]

Nel się melduje. Cały czas w formie i oby jak najdłużej.

Zdrowia dla rodzeństwa, oby jak najdłużej były z nami

[Mao]

Wyżej wspomniana forma nas opuściła.

Nel koszmarnie znosiła lipcowe upały (choć teraz jest chłodniej i choć nie ma tragedii, super też nie jest). Pojechałam z nią na echo, ale serce działa i wygląda prawidłowo. Pojechaliśmy na rtg głowy... i nie lubię mieć racji.

Mamy zwężony kanał oddechowy i zacienione miejsca. Jeśli nie pomogą inhalacje, antybiotyki i sterydy, to to chyba byłoby na tyle...

[quagmire]

Mao,
Czyli tak ogólnie problem tkwi w nosie?

[Mao]

W uproszczeniu: tak.

[Pati112]

Hejka, Nikoś od marca był na lekach sercowych i było ok, dzisiaj niestety dostał ostrego obrzęku płuc (z nosa i pyszczka wylewała się piana) i niestety jedną słuszną decyzją było uśpienie go, przykro nam. Miał 2,5 roku, jego brat Natan jest w bardzo dobrej formie, pozdrawiamy ze smutkiem