Alloszczur

[sliwkowapanna]

raczej główne zalety zostały wymienione przez Karenę. Ściółka wtedy nie oblepia jedzenia, kupki się nie walają razem z jedzeniem i szczur ich nie rozmazuje, no i szczur nie ma kontaktu ze ściółką jeśli ma na nią "alergię", no chyba, że zapach go również drażni w przypadku alergii, ale niech się wypowie ktoś kto się zna:)

[Devona]

Yumeha21, dobry ze względów higienicznych. Łatwiej zmienia się podłoże i nic się nie wysypuje, a szczury są odseparowane od zabrudzonej ściółki i odchodów. Dzięki temu rozwiązaniu w niektórych przypadkach mogłam trzymać szczury po zabiegach razem ze stadem. Oddzielenie kuwety umożliwia stosowanie w zasadzie każdej podściółki, np. papierowych ręczników czy innego podłoża, które nie rozkłada się równomiernie w kuwecie.

[Megi_82]

Dla mnie to nie jest dobry pomysł. Odradza się półki z prętów, bo wpadanie łapek, bubblefoot itd., więc nie bardzo wiem, w czym kratka miałaby być lepsza od drucianych pięterek.

[yumeha21]

Oto lista, będziemy dopisywać sukcesywnie.

Plusy:
-trociny zostają na miejscu
- szybsza wymiana samych trocin
- możliwość wymiany trocin bez otwierania klatki
- większe kawałki jedzenia spadające do kuwety zatrzymują się na prętach i nie są oblepione trocinami
- w przypadku szczurów gryzących kuwetę, kratka jest na plus
- szczury są odseparowane od zabrudzonej ściółki i odchodów
- w niektórych przypadkach ułatwia to trzymać szczury po zabiegach razem ze stadem
- umożliwia stosowanie w zasadzie każdej podściółki
- kupki się nie walają razem z jedzeniem
- jest to plus w przypadku alergii na ściółkę
- szczury nie mają możliwości gryzienia kuwety


Minusy:
- starsze szczury sobie nie radzą w chodzeniu po prętach
- zamiast sprzątania samej kuwety dochodzi mycie kratki
- odbieramy szczurom frajdę przekopywania się w świeżych trocinach
- wpadanie łapek
- ogólne uszkodzenia łapek oraz możliwe całego ciałka w przypadku niedołężnych staruszków.

[Karena]

yumeha21, a nie lepiej w pierwszym poście?

[limomanka]

Zgadzam się z Kareną , yumeha21. Zedytuj, proszę pierwszy post - będzie dużo łatwiej znaleźć się w temacie.

[yumeha21]

Poprawione. Dziewczyny a może kasowanie postów zbędnych i także tych z których już zebrane zostały opinie mogłybyście zafundować ?

[Devona]

Yumeha21, niektóre punkty się powtarzają (dwa punkty są praktycznie takie same) lub zazębiają. Proponowałabym pogrupować poszczególne cechy (dodałam jedną od siebie i kilka zredagowałam), np.

ZALETY
1) higiena wokół klatki
- trociny zostają na miejscu, nie są rozsypywane
2) higiena wewnątrz klatki
- szczury są odseparowane od zabrudzonej ściółki i odchodów
- kupki się nie walają razem z jedzeniem
- większe kawałki jedzenia spadające do kuwety zatrzymują się na prętach i nie są oblepione trocinami
- w niektórych przypadkach szczury po zabiegach można trzymać razem ze stadem
- ściółka nie przyczepia się do materiałowych elementów wyposażenia klatki
3) wygoda sprzątania:
- szybsza wymiana samych trocin
- możliwość wymiany trocin bez otwierania klatki
4) rozwiązanie problemu niszczenia kuwety:
- szczury nie mają możliwości gryzienia kuwety
5) jedna z opcji w przypadku chęci lub konieczności stosowania nietypowego podłoża
- umożliwia stosowanie w zasadzie każdej podściółki
- jest to plus w przypadku alergii na ściółkę


MINUSY
1) bywa potencjalnie niebezpieczna
- możliwości uszkodzenia łapek i powstawania odcisków
2) nie jest odpowiednia dla wszystkich szczurów
- starsze/niepełnosprawne szczury mogą mięć problemy w chodzeniu po prętach
- odbieramy szczurom frajdę przekopywania się w świeżych trocinach
3) dodatkowy element do czyszczenia
- zamiast sprzątania samej kuwety dochodzi mycie kratki

[limomanka]

[yumeha21]

Jestem za

[ol.]

Moim zdaniem pierwszy z wypunktowanych minusów sprawia, że wszystkie wymienione plusy jakby tracą wagę. W końcu co jest ważniejsze bezpieczeństwo szczura czy szybkość sprzątania A jeśli któraś z kwestii wymienionych w plusach jest dla kogoś problemem zawsze można znaleźć inne jej rozwiązanie - trociny zastąpić ściółką która się nie rozsypuje, nie oblepia jedzenia itd., jeśli ściółka jest brudna to ją wymienić, a nie separować od niej szczury itp.

[Devona]

Ol., to jest możliwe zagrożenie, a nie pewny scenariusz . Ważne, żeby robić wszystko z głową . Jeżeli zwierzę ma alergię na tradycyjną ściółkę, to często kratka jest jedyną rozsądną opcją, bo bardzo trudno utrzymać czystość w klatce, gdzie mieszka stado szczurów, a za podłoże robią papierowe ręczniki czy podkłady (nawet codzienne wymienianie oznacza smrodek i niezbyt czyste zwierzaki). Higiena to też kwestia bezpieczeństwa .

[Pyl]

Zasadniczo zgadzam się z ol.
Do minusów dorzucę:
- brak możliwości wyjadania kup - może to dla niektórych odrażające, ale szczurom jest to okresowo potrzebne i dla naszego lepszego samopoczucia nie powinniśmy im tego eliminować,
- utrudnione karmienie "bez miski" - oczywiście można sypać jedzenie w hamaki czy kilka misek, ale to nie to samo co "polowanie na jedzenie", konieczność jego poszukiwania w ściółce, zapewniająca szczurom dodatkową aktywność w ciągu doby
- skoro w plusach jest, że większe kawałki karmy się zatrzymują na kratkach to w minusach powinno być, że mniejsze kawałki gdy upadną są stracone

Osobiście dla mnie jest to rozwiązanie wyłącznie dla ogonów gryzących kuwety, ale i tak nie jedyne - można zamówić metalową kuwetę lub klatkę, która ma kratkę na dnie kuwety, pod warstwą ściółki, co eliminuje większość wad kratki a daje bezpieczeństwo.

[Devona]

Też mam mieszane uczucia dotyczące kratek z prętów właśnie z powodu braku kontaktu ze ściółką. O ile niezasikane futro to duży plus (zwłaszcza, jeżeli ma się w stadzie brudasy), to jednak Pyl słusznie zwróciła uwagę, że szczury są koprofagami. W jednej z wolier miałam taką niepełną kratkę, dzięki czemu jedzenie się nie marnowało i szczury miały dostęp do podłoża. Długo z niej nie korzystałam, bo stado było niezadowolone (były bójki o to miejsce bez kratki). W Perfekcie stosowałam za to kuwety narożne, więc była opcja zjadania odchodów. Jak pisałam, jedyna forma odseparowania ściółki, z której byłam naprawdę zadowolona, to podesty (jak w wolierze Tridoor, ja miałam mniejszą wersję tej klatki - Unidoor). Mocz spływał przez otwory do ściółki, część kup zostawała z korzyścią dla szczurów, ale pewna ilość lądowała w podłożu, dzięki czemu miałam znacznie czystsze stado . No i podesty nie powodowały odcisków ani urazów łap. Z minusów muszę wskazać straty jedzenia i brak możliwości sypania pokarmu na ściółkę (chociaż z tego nie korzystałam i bez kratek/podestów).

[ol.]

Devona, dla mnie z głową znaczy eliminować zagrożenia, zwłaszcza tam gdzie można:) Alergia na ściółkę ? - szukam innej ściółki, jest tyle rodzajów z przeróżnych materiałów, że trudno nie znaleźć w końcu tej nieszkodliwej. Poza tym co lepiej pomoże na alergię - kratka tuż nad alergenem czy jego eliminacja ?;/