Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Karena
Pią Sty 29, 2016 20:31
Miot M Happy Feet - Athame + Danthalion - malce w domkach
Autor Wiadomość
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Maj 04, 2013 20:05   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


Kredka na baterie, uważajcie na siebie. Z serduszkiem nie ma żartów, ale jeśli leczenie działa, to musi być dobrze. :kciuki:
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
Kredka na baterie 



Dołączyła: 07 Wrz 2010
Posty: 135
Skąd: R-m/ Bdg
Wysłany: Sob Maj 25, 2013 23:40   
   Zwierzątka: Szczurki- Marysia, Malinka, Bajka, Jagódka


Wszystkiego najlepszego dla 2-latków!!! :)
_________________
Celuj w księżyc, bo nawet jeśli nie trafisz, będziesz między gwiazdami..



Za TM: Andzia, Pysia, Bunia, Rysia, Marysia, Malinka, Jagódka, Balbinka, Bajka, Gucio...
 
 
     
Kredka na baterie 



Dołączyła: 07 Wrz 2010
Posty: 135
Skąd: R-m/ Bdg
Wysłany: Pią Sie 02, 2013 13:20   
   Zwierzątka: Szczurki- Marysia, Malinka, Bajka, Jagódka


Malinka 3 tyg temu złamała palca w tylnej lewej łapce- tak wyszło na zdjęciu RTG. Poza tym na domiar złego w tym samym czasie zrobił jej się ropień na pyszczku, który pękł po kilku dniach brania enrobiofloksu. Weterynarz zlecił kontynuacje antybiotyku i kontrolę dzisiaj. Ale wczoraj Malinka dostała duszności i z chłopakiem jechaliśmy do Grudziądza (niestety jestem na wakacjach i najbliższy wet to właśnie Grudziądz). Ropień się powiększył. Weterynarz zmieniła antybiotyk, Malinka dostała zastrzyk i dzisiaj mam jechać na powtórzenie zastrzyku. Próbowałam otworzyć jej pyszczek, ale bardzo się wyrywa. Jedyne co udało mi się zrobić, to włożyć jej palec do mordki- po stronie ropnia ma "obrzęk", który obejmuje też tkanki w j. ustnej- zapewne stąd duszność. Nie chce za bardzo jeść, ciężko oddycha... :( Boję się, że przyczyną jest ząb/dziąsło. Z uśpieniem jej i jakimkolwiek zabiegiem ciężko, bo jest po kardiogennych obrzękach płuc. Wrzód mimo smarowania i dezynfekcji nie chce się goić. Na dwa dni założyłam jej kołnierz, ale to była tragedia.
Nie wiem już co robić..
_________________
Celuj w księżyc, bo nawet jeśli nie trafisz, będziesz między gwiazdami..



Za TM: Andzia, Pysia, Bunia, Rysia, Marysia, Malinka, Jagódka, Balbinka, Bajka, Gucio...
 
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sie 02, 2013 13:26   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


Kredka na baterie, duszność może też brać się odsercowo, stan zdrowia się pogorszył, serce może nie dawać rady. Jeśli nie macie wielu możliwości, trzeba liczyć się z każdym scenariuszem. :(
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
Kredka na baterie 



Dołączyła: 07 Wrz 2010
Posty: 135
Skąd: R-m/ Bdg
Wysłany: Sob Sie 03, 2013 17:52   
   Zwierzątka: Szczurki- Marysia, Malinka, Bajka, Jagódka


AngelsDream, zdaję sobie z tego sprawę...

Dzisiaj znowu byłam u weterynarza na zastrzyku. Dostałam dodatkową porcję na jutro i poniedziałek. We wtorek pójdę już do weterynarza w Radomiu, ponieważ jutro wracam do domu.
Malinka wczoraj czuła się lepiej. Dzisiaj znowu pojawiła się duszność... :( Na szczęście ma apetyt, je i pije.

Zdjęcie z dzisiaj:
_________________
Celuj w księżyc, bo nawet jeśli nie trafisz, będziesz między gwiazdami..



Za TM: Andzia, Pysia, Bunia, Rysia, Marysia, Malinka, Jagódka, Balbinka, Bajka, Gucio...
 
 
     
Kredka na baterie 



Dołączyła: 07 Wrz 2010
Posty: 135
Skąd: R-m/ Bdg
Wysłany: Nie Sie 04, 2013 17:57   
   Zwierzątka: Szczurki- Marysia, Malinka, Bajka, Jagódka


Malinka odeszła ;(
Od rana a miała napady duszności.
Jestem pewna prawie na 100% procent, że to było zaostrzenie niewydolności serca i obrzęk płuc. Wszystko wyglądało jak 4 miesiące temu. Nie zdążyłam dojechać z nią do weterynarza ;( Odeszła na moich rękach...
Dzwoniłam do weterynarzy w Radomiu w sprawie sekcji, ale otrzymałam informację, że nie jest to możliwe w Radomiu...
_________________
Celuj w księżyc, bo nawet jeśli nie trafisz, będziesz między gwiazdami..



Za TM: Andzia, Pysia, Bunia, Rysia, Marysia, Malinka, Jagódka, Balbinka, Bajka, Gucio...
 
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Sie 04, 2013 18:04   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


Kredka na baterie, tak bardzo mi przykro. :( Nikt nie chciał się podjąć nawet ogólnej? Byłabyś spokojniejsza, wiedząc, co było przyczyną.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
Kredka na baterie 



Dołączyła: 07 Wrz 2010
Posty: 135
Skąd: R-m/ Bdg
Wysłany: Nie Sie 04, 2013 18:33   
   Zwierzątka: Szczurki- Marysia, Malinka, Bajka, Jagódka


Podjade zaraz do weterynarza. W czwartek jechaliśmy z nią na "sygnale", bo zaniepokoiła mnie duszność Ale to nic w porównaniu z dzisiejszym dniem. Mogłam wtedy poprosić o furosemid :( Może by pomógł. Jestem na siebie wściekła.
Jeszcze dzisiaj robiłam jej zastrzyk rano i cieszyłam się z chłopakiem, że ropień na pyszczku się zmniejsza :(

Edit: udało mi się przekonać weterynarz do ogólnej sekcji. Rozmowa była ciężka :/ Jutro odbiór wyników.
:'(
_________________
Celuj w księżyc, bo nawet jeśli nie trafisz, będziesz między gwiazdami..



Za TM: Andzia, Pysia, Bunia, Rysia, Marysia, Malinka, Jagódka, Balbinka, Bajka, Gucio...
 
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 05, 2013 22:01   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


Kredka na baterie, dobrze, że byłaś uparta. :glaszcze:

Tymczasem trochę wychodząc przed szereg postaram się sprostać podsumowaniu dla tego miotu na ten moment:

Dane aktualne na dzień: 05.08.2013

Miot M urodził się 26.05.2011
urodziło się i przeżyło 10 maluszków

Obecnie ma 2 lata 2 miesiące i 10 dni.

Rodowód miotu.

Matka: ATHAME Happy Feet D S american blue burmese self wł. Happy Feet - Wrocław PKR/3410/0578 ur. 01.12.2010 - 07.04.2013 - zmarła z powodu pęknięcia naczyń wokół mięśnia sercowego.

Babcia: Fiona Beris S(Dc) S burmese self - wł. Happy Feet - Wrocław - współ. gratis 23.04.20010 - 03.07.2012
Dziadek: Leto z TazManie S(Dc) R ssp self - wł. Anahata Rattery - Białystok - współ. Gratis 03.07.2009 - 04.07.2012

Ojciec: DANTHALION of RAT4U D R RB A down under - wł. Chs Percy 10.04.2010 - [*] 30.10.2011 bezobjawowe zapalenie płuc
Babcia: Gull of Navel D S A variegated down under - wł. Hana Keltnerova nr. rej. PL 174/10 21.08.2009
Dziadek: PH Hitchcock D R RB A berkshire - wł. Jana Pokorníkova PL 123/09 ur. 28.03.2009


Dziewczyny:

F Muffinka D S A berkshire - została w hodowli - Wrocław - miot Muminkowy Emerald Moon - 25.06.2013 - uśpiona w związku z nawrotem problemów z naroślą w obrębie ucha i czaszki
F Malinka D S B berkshire down under - wł. Kredka na baterie - Radom - 04.08.2013 - prawdopodobnie niewydolność serca

F Mrówka D S A self - wł. xJustyna - Wrocław - żyje - brak danych
F Milka D S burmese berkshire - wł. kasia_w - Warszawa - żyje - brak danych

Chłopcy:

M Madao D R american blue self - współwłasność hodowlana - Agusia - Warszawa/Gdańsk - 02.08.2012 - niewydolność krążeniowo-oddechowa związana z zakażeniem bakteryjnym oraz niewydolność wątroby

M Marcel D S american blue burmese self - wł. Gienia - Warszawa/Białystok - 11.05.2013 - sekcja nie wykazała konkretnej przyczyny, nie obejmowała mózgu

M Minion D S sambp self - wł. Vaco Świnoujście - [*] 28.08.2011 - nagła choroba

M Malygos D S american blue berkshire down under - wł. Pająk - Wałbrzych - 29.04.2012 - prawdopodobną przyczyną odejścia był udar cieplny, być może powiązany z HCM

M Marian D S ssp self - wł. Ostrów Wielkopolski - 03.10.2012 - zachłyśnięcie

M Mafik D S sap self - wł. Gienia - Warszawa/Białystok - żyje - zdiagnozowany objawowo guz przysadki - brak danych
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
Ostatnio zmieniony przez AngelsDream Sob Paź 19, 2013 19:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Paź 14, 2013 12:26   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


Cytat:
F Milka S S burmese berkshire - wł. kasia_w - Warszawa - żyje - brak danych


Zmiana właściciela. Nową opiekunką Milki jest mmarcioszka.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
mmarcioszka 



Dołączyła: 24 Cze 2010
Posty: 11559
Skąd: Nieporęt/Warszawa
Wysłany: Sob Paź 19, 2013 19:21   
   Zwierzątka: królinka i szczury


Milka już u mnie. Jest w pełni sił, całkiem zdrowa i nie wygląda na swój wiek.
Ma też uszy dumbo, a nie standard ;)
_________________
:wavexxs:
Paskudy mmarciochy
Hand made by mmarcioszka
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Paź 19, 2013 19:39   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


mmarcioszka, poprawiłam w ostatniej rozpisce.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
mmarcioszka 



Dołączyła: 24 Cze 2010
Posty: 11559
Skąd: Nieporęt/Warszawa
Wysłany: Nie Paź 20, 2013 19:19   
   Zwierzątka: królinka i szczury


AngelsDream, dzięki.

Milka :)


Jak tam reszta rodzeństwa?
_________________
:wavexxs:
Paskudy mmarciochy
Hand made by mmarcioszka
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Paź 20, 2013 20:05   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


mmarcioszka, możliwe, że Mileczka jest ostatnia. :(
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
mmarcioszka 



Dołączyła: 24 Cze 2010
Posty: 11559
Skąd: Nieporęt/Warszawa
Wysłany: Nie Paź 20, 2013 20:06   
   Zwierzątka: królinka i szczury


A co z Mafikiem i Mrówką?
_________________
:wavexxs:
Paskudy mmarciochy
Hand made by mmarcioszka
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.28 sekundy. Zapytań do SQL: 13