Alloszczur

Oli · Dołączyła: 14 Sty 2007 Posty: 13184 Skąd: Warszawa

Może temat bardziej by się nadawał do szczurzego offtopica, ale dotyczy sprzątania, więc sama nie wiem gdzie powinien być. :drap:

Ciekawi mnie ile zajmuje szczuromaniakom sprzątanie klatek? Sama nieraz poświęcam tej czynności bardzo dużo czasu, nierzadko mam wrażenie, że za dużo. :-P

Mam 3 klatki - 2 furet xl i 1 quadrę, 24 szczury - sprzątanie zajmuje mi ok. 4 godzin, sprzątam co 5 dni.

quagmire · Dołączyła: 16 Maj 2008 Posty: 12121 Skąd: Warszawa

Mi sprzątnięcie mojej XL-ki zajmuje około 2 - 2,5 godziny. Nie potrafię szybciej.

Asmena · alv Dołączyła: 22 Cze 2010 Posty: 594 Skąd: Poznań

Mam wolierę. W okresie letnim sprzątanie zajmuje mi pięć minut, w zimowym około godziny

Kasik

Klatka Remy - ok. 1 godziny, jeżeli sprzątam całościowo (co 2-4 tygodnie, zależnie od pogody i szczurzych zdolności), a bez mycia metalowej części klatki to jakieś 30-45 minut 1-2x w tygodniu (muszę wyciągać półeczki do umycia, zazwyczaj odczepiam wszystkie koszyczki, a potem muszę to wszystko wsadzić z powrotem... trochę to zajmuje, kuwetę też myję za każdą zmianą ściółki). Plus oczywiście upranie hamaczków, jeżeli ręcznie to wiadomo, jakieś 15 min.

Niedługo przesiadka na xlkę, to edytuję

smeg · Dołączyła: 18 Cze 2009 Posty: 2238 Skąd: Gdańsk

Niamey

Może jeszcze warto napisać, co się rozumie przez "sprzątanie" Bo ja np. codziennie wycieram+jakiś vitopar półki i zajmuje mi to 2minuty, raz na dajmy na to 3 tygodnie wkładam klatkę z całym sprzętem pod prysznic (jak się zepnę to 1,5h), a raz na dłuższy czas (2-3? miesiące) odczepiam każdą rzecz i myję ją dokładnie, myję też całą klatkę. Zajmuje mi to dobrych kilka godzin.

Ściółkę wymieniam niezależnie od sprzątania, bo mam ją małych kuwetach (często wymieniana) oraz pod kratka (rzadko wymieniana).

Asmena · alv Dołączyła: 22 Cze 2010 Posty: 594 Skąd: Poznań

smeg, zimą standardowe- odpinam całe wyposażenie i myję w wannie. Latem znoszę klatkę do ogrodu, polewam z węża (duże ciśnienie, więc nawet gąbki nie muszę używać) i zostawiam na słońcu, żeby wyschła

smeg · Dołączyła: 18 Cze 2009 Posty: 2238 Skąd: Gdańsk

mmarcioszka

Mam wolierę 180/60/60.Codziennie wycieram półki(5 minut), raz w tygodniu wymieniam ściółkę w dolnej kuwecie i narożnych, myję całość(pręty, półki, kuwety), piorę hamaki i wymieniam na nowe. Dodatkowo zawsze od razu sprzątam setkę królika(narożną kuwetę + trzepanie i pranie legowiska, umycie całości pod prysznicem lub w ogrodzie, gdy jest min. 10 stopni i słońce). Obie klatki razem to ok. 1,5-2 godzin.

Nashi · Dołączyła: 08 Kwi 2011 Posty: 876 Skąd: Poznań

susurrement

ja mam dwie quadry, także tylko kwestia odpięcia góry i wykąpania w wannie oraz wywalenia ściółki i umycia kuwety. robię to zazwyczaj 1 raz w tygodniu. razem z ogarnięciem całej szczurzarni oraz klatki króliczej to 2-3 godziny jednorazowo. ew niekiedy czyszczę półki raz dziennie i zmieniam hamaki co jakiś czas, wtedy całość myję nieco rzadziej.

jolaada

Wszystko zależy od tego, kto pomaga a kto sprząta.
Jak ja sprzątam, a mąż pomaga to w godzinę jesteśmy gotowi ze wszystkim. Jak córka sprząta a ja pomagam to pół dnia mija a dalej jesteśmy "w lesie".Musi "pogadać" z każdym szczurem minimum 10 min x 11 szczurów i mamy odpowiedź.

babyduck

Jedna quadra - góra z półkami do wanny, kuweta do wanny, wymiana ściółki, wymycie domków, wymiana hamaków - godzina do półtorej (zależy od dnia).

Layla

3 samce, szynszylówka. Sprzątam raz w tygodniu, trwa to 15 minut, codziennie przecieram półki - minuta

pszczoła

4 samce, klatka 80 x 48 x 80 cm. Codzienne przecieranie półek - 2 minuty. Wymiana ściółki oraz mycie kuwety i góry ze wszystkim raz na 1,5 - 2 tygodnie zajmuje mi samej 2 godziny.