Alloszczur

[FDe]

Ok. kiełbasa odpada. :p a np. mokra karma dla psa może być szczurzym smakołykiem? Pedigree junior. Galareta przykleiłaby kawałki do liny i pewnie również by zasmakowała a po zlizaniu może by nie zjadły samej liny.

Schodzą po mnie najczęściej. Podchodzę do antresoli i przeskakują na mój bark. Robie za winde, ale fajnie mi w tej roli.

[Asmena]

[AngelsDream]

FDe, to musi być odpowiednia psia karma, różnie się je dobiera. Jedni wybierają bardzo zbożowe, mało mięsne, ale też mało chemiczne, ja wolę po prostu karmy renomowanych firm o średniej zawartości białka. Tylko trzeba kontrolować ilość. Mokrej na linę nie polecam, sploty mogą śmierdzieć na kilometr.

[FDe]

a gdyby powiązać na tych pękach surowy boczek?
Jest to jakiś pomysł, tylko czy nieszkodliwy?

[majlena]

moja szczurka, ta mała lulu zaczęła interesować się subwooferem wiadomo jest dziura... subwoofer stoi na podłodze, szczur łatwo mógłby tam wejść.
nie przestawię go przecież gdzieś wysoko. muszę coś innego wymyślić i nie przerabiać ukochanego sprzętu nagłaśniającego małżonka. to jego miłość. jak nutka pogryzła kabel od głośnika (nie w w 1 miejscu, a chyba w 20)... ale był smutny. nie chcę, żeby moja miłość (szczury) niszczyła jego miłość (subwoofer) i do tego oczywiście, żeby szczurci się nic nie stało...
macie jakiś pomysł?
może przykleić jakąś kratkę?

edit: przyklejona kratka świetnie się sprawdza. mąż nawet stwierdził, że przy działającym subwooferze nie będzie ona przeszkadzała. takie info ode mnie, jakby ktoś kiedyś miał też taki mały problem.

[smeg]

[Ninek]

[majlena]

jak zabezpieczyć podobną do tej podobną do tej wersalkę ?
macie jakiś patent?

edit:
szerokie pasy z tektury ułożone po bokach wewnątrz kanapy (tam gdzie są szpary i wejście do sprężyn) i dodatkowo tektura upchnięta pod łóżko.
Lulu z Banią zaczęły gryźć tekturę. będę ją wymieniać, aż się znudzą.
na wybiegu łóżko musi być rozłożone, bo z tyłu wejść to żaden problem.

w pojemniku na pościel mam wszystko popakowane w worki próżniowe i torby na pościel. jeśli jakimś sposobem by się tam przecisnęły, to od razu je słychać.

edit:
nie działa. nie wystarczająco. Lulu potrafi jakimś cudem wejść do kanapy.

[Agniech]

Moje słuchawki nie okazały się być szczuroodporne. Samik w nich zasmakowała. Teraz musiałam kupić nowe:P.

[ Dodano: Pon Kwi 16, 2012 23:28 ]
Moje słuchawki nie okazały się być szczuroodporne. Samik w nich zasmakowała. Teraz musiałam kupić nowe:P. Ale są też mądre! Jak postawić im klatkę na łóżku to potrzeby załatwiają w niej:)

[sanderka1000]

Ostatnio jak zostawiłam Arnolda na łóżku to mój biedny pluszowy Prosiaczek został stratowany, ma dziury w nogach i wyleciały z niego kuleczki. Na szczęście zareagowałam w dość odpowiednim momencie. No i ucierpiała też ładowarka do telefonu, ale nie aż tak tragicznie na szczęście. Więc teraz na wszelki wypadek chowam miśki jak łobuza wpuszczam na łóżko Chociaż za królikiem lubi się chować Ostatnio też odkrył tajemnicze wejście za szafę, które też muszę jakoś zabezpieczyć. W jedno z przejść wystarczyło włożyć karton po jedzeniu, ale z drugim trzeba się bardziej pobawić.

[mmarcioszka]

sanderka1000, musisz uważać, bo te kuleczki szczur mógł połknąć A zasłanianie kartonem, to żadne zabezpieczenie-minuta dłużej dla szczurzych zębów

[Asmena]

Gdy miałam stare meble, które były na niskich nóżkach, to wpychałam pod nie PWNy Szczur podgryzie trochę, ale całości nie zeżre. To taka tania opcja, można tam wsadzić jakieś pleksi czy inne tworzywo.

[sanderka1000]

Spoko, jak na razie nie przyszło mu do głowy, żeby zjeść karton. A kuleczki były w fazie wyciągania akurat i do pyszczka nie trafiły

[Noxa]

Trochę odkopuję temat bo mam may problem.

Do tej pory chłopaki były puszczane w innym pomieszczeniu, ale idylla się skończyła i będą musieli się przenieść z wybiegami do mojego pokoju. Większość rzeczy generalnie uodpornić na szczury nie problem, dylemat mam tylko jeden.

A mianowicie, moje mieszkanie jest w starej kamienicy, gdzie do grzania służą piece kaflowe.
Czyli innymi słowy w kącie pokoju stoi sobie taka wkurzająca zawalidroga, która daje ciepło, o mniej więcej takiej budowie jak ten na tym zdjęciu.
Z obu stron przy ścianie jest przestrzeń na mniej więcej 10 cm, taka sama przestrzeń jest pod piecem. Miejsce, wydaje mi się, raczej bardzo ciepłe, podejrzewam że wręcz gorące po napaleniu- raczej ciężko to sprawdzić dokładnie A do tego dość ciasne i ciemne. Szczurom na pewno się spodoba, ale wątpię żeby dobrym pomysłem było żeby tam wchodzili. Szczególnie że jakich wygibasów by się nie wyprawiało to się nie da tam dokładnie wyprzątać.

Problem w tym że dokładne zapchanie tych miejsce jest niemożliwe, bo ciepło i odstęp jako taki musi być. Upychanie kartonowych pudełek po butach (bo zasłaniaj a jednocześnie jedynie małą przestrzenią dotykają pieca) się nie sprawdziło zupełnie...

Ma ktoś jakiś pomysł co z tym fantem zrobić? A może ktoś ma jakieś doświadczenia w tej kwestii i się okaże że nie jest to aż tak niebezpieczne jak mi się wydaje?

[Helcia]

Noxa, mam dokładnie taki sam piec, w pokoju, w którym chłopacy mają wybiegi.
Spód pieca jest ciepły, ale nie gorący dlatego pozwalam chłopakom na wchodzenie pod piec. Wszystko dokładnie sprawdziłam . Da się dokładnie posprzątać pod piecem - wystarczy wymieść śmieci zmiotką, a potem przetrzeć mokrą ścierką.
Jedyne czego nie robię, to nie puszczam chłopaków, w tym czasie, gdy palę w piecu. Wystarczy chwila nieuwagi i szczur może, np. wejść do popielnika.