Alloszczur

[smeg]

Ja miałam raz egzamin w dniu koncertu Metalliki, olałam go i pojechałam do Warszawy na koncert A potem okazało się, że kolega napisał jednocześnie swój i mój i dostałam 5

[Martini]

klauduska, i to jest postawa godna studenta

[klauduska]

Martini, ma się te kilka lat studiowania za sobą

aneczka, ja podczas pierwszej sesji ciągle byłam na imprezach. ciągle
wszyscy imprezowaliśmy, udało nam się trochę pozakuwać, zdać egzamin i dalej się szło to oblewać  spokojnie, pierwsza sesja zawsze wydaje się nie wiadomo czym, a potem idzie się przyzwyczaić, że ma się tyle nauki.
ja co semestr sobie mówię "w tym semestrze to się zaczynam uczyć już teraz, bo mam tyle przedmiotów i nic z nich nie rozumiem" i po max 2 tyg olewam i uczę się na tuż przed egzaminem

smeg, brawo

[aneczka1-13]

Z tym że mi to ciężko przychodzi przystosowywanie się do nowej sytuacji itp. Ja teraz właśnie też mam sesję. Ja rozumiem że jak coś jest w swoim mieście to iść można. Ale wyjazd poza to już większy problem wtedy.

[L.]

Jeśli chodzi o udział i pomoc bezpośrednią w projekcie to potrzebuje osób każdego rodzaju i o różnych zdolnościach a najlepiej kreatywnych.
Będą i prace pt. wycinanie i planowanie strategiczne (rozmieszczenie wystawców, dyrygowanie przybyłą publicznością), jak i biurokracja (tj. siedzenie w informacji, czy sprawdzanie błędów językowych) oraz prace fizyczne (tachanie kartonów i ławek, rozwieszanie plakatów) jak i osób kontaktowych mających smykałkę do biznesów (kontakt z mediami).

Jednak od osób, które się zgłoszą będę wymagała sprawdzania przynajmniej raz dziennie skrzynki pocztowej, a także szybkiego i pełnego wykonania zadania, które zostanie mu powierzone. Oczywiście w granicach jego możliwość tj. komuś z W-wy nie będę kazała iść gdzieś coś załatwić w 3mieście.

W tym projekcje bardzo ważne jest poczucie odpowiedzialności za to co się robi i szybkie oraz skrupulatne wykonywanie zadań. Jeśli ktoś już na samym początku nawali to nie będę miała skrupułów wywalić go z zespołu. Nie chce potem czytać jak nawaliliśmy, albo 2 dni przed całą akcją dowiedzieć się, że coś nie dojedzie/nie dotrze bo ktoś zadzwonił do kogoś dzień później niż powinien.


Podsumowując: Będę potrzebowała osób chętnych do pomocy we wszelkich dziedzinach. Ale możecie zacząć sie zastanawiać czy macie czas i ochotę - potrzebuję osób pewnych , zdeklarowanych i takich, które nie stwierdzą w najbardziej krytycznym momencie, że je to przerosło.


Jak tylko skonstruuję odpowiednią ankietę założę oddzielny temat i podam e-maila na którego będziecie mogli się zgłaszać.


Trochę szerzej o projekcie: "NIE taki zwierz straszny jak go malują"
# Oczywiście chce zrealizować wszystkie założenia, chce aby mi się to udało. Jednak pamiętam o tym, że życie to nie bajka i coś z przyczyn niezależnych ode mnie (np. ludzie od świnek - oczywiście mam nadzieje, że tak nie będzie i przepraszam za przykład- się wypną).
# Projekt jest i będzie współrealizowany przez Szkołę Wyższą Psychologii Społecznej oraz
Stowarzyszenie Hodowców Szczurów Rasowych.

Cytat:

CEL Projekt ma za zadanie poruszenie dwóch głównych kwestii: 1. Stereotypy i fobie odnośnie zwierząt we współczesnym społeczeństwie 2. Jak człowiek może kształtować zwierzęcą psychikę ? poprzez bezpośrednie obcowanie ze zwierzętami, rozmowy z hodowcami oraz cykl całodniowych prelekcji z uczestnictwem weterynarzy, zoopsychologów, etologów oraz hodowców poszczególnych gatunków zwierząt. Chcemy pokazać na żywo, że nie taki zwierz straszny jak go malują! ZAŁOŻENIA 1. Organizacja całodniowych bezpłatnych i otwartych: a ) wystaw oraz pokazów małych zwierząt rasowych, gadów i pajęczaków b) prelekcji na temat stereotypów oraz behawioru w/w c) spotkań z dogo- i felino- terapeutami d) pokaz tresury psów ratowników e) warsztatów pokazujących jak radzić sobie z fobią w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Sopocie. 2. Organizacja konkursu fotograficznego pt. "Świat oczami zwierząt", którego rozstrzygnięcie oraz oficjalne wręczenie nagrody odbędzie się podczas realizacji projektu. 3. Konkurs miałby za zadanie promocje projektu przed jego ostateczną realizacją. 4. Projekt skierowany do mieszkańców Gdańska, Sopotu, Gdyni i okolic oraz osób odwiedzających Trójmiasto. 5. Zaproszenie do współpracy zoopsychologów, hodowców, weterynarzy oraz etologów, dla których behawioryzm oraz psychika zwierząt stanowi źródło pasji oraz jest ważną częścią ich życia. 6. Przedstawienie (podczas wykładów o szczurach) wyników badań przeprowadzonych razem z KN "Homunculus" z UG mających na celu porównanie behawioru szczurów laboratoryjnych oraz hodowlanych. 7. Tematyka spotkań obejmuje m.in: zoopsychologie, problem fobii oraz stereotypów. 8. Kolejnego dnia dla chętnych twórcza dyskusja (podsumowania, wymiana informacji) podczas śniadania w Spółdzielni Literackiej.

A. Jeśli komuś idea się nie podoba z jakichś względów to nikt nie każe mu w tym uczestniczyć i to popierać, a kopanie pod kimś dołków świadczy o jego a nie moim niskim poziomie. Jednak gdyby miał chęć przeprowadzenia twórczej dyskusji to zapraszam na: projektzwierz@gmail.com - uprzedzam, że na chwilę obecną zaglądam tam od czasu do czasu.

[aneczka1-13]

No i co w końcu z tą wystawą?? Odbędzie się w ogóle czy znów coś nie tak?? Bo cały czas cisza a do planowanego terminu jakieś 3 tygodnie.

[natkapatka]

No własnie co z wystawa?

[quagmire]

aneczka1-13, niestety Sopot ma pecha i tym razem nie wypali Wystawa zawsze jest ogłaszana co najmniej 2 miesiące wcześniej, tzn. termin zgłoszeń. Zapraszamy w sierpniu do Olsztyna.

[aneczka1-13]

Eh też tak coś czułam. Oj ten Sopot to faktycznie coś taki pechowy. To się w ogóle kiedyś uda?? A Olsztyn na pewno już będzie w Sierpniu??

[quagmire]

aneczka1-13, na pewno to będzie, jak już będzie ogłoszony i zbierze się wystarczająca ilość chętnych.
Na dzień dzisiejszy - tak