Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: EpKee
Czw Wrz 22, 2011 19:23
Szczur dziki - odchów - dlaczego nie, a może tak?
Autor Wiadomość
wuwuna 



Zaproszone osoby: 4
Dołączyła: 15 Kwi 2008
Posty: 9886
Skąd: warszawa
Wysłany: Czw Wrz 22, 2011 10:35   Szczur dziki - odchów - dlaczego nie, a może tak?
   Zwierzątka: Koronolo i jego królestwo


AngelsDream napisał/a:
(chociaż mam inne poglądy na takie sprawy)
Dobrze rozumiem, ze masz na myśli oswajanie dzikusów tak?

Proszę, zwrócić uwagę, ze to nie odłów, a decyzja osoby niszczącej te gryzonie. Skoro on dal im szanse i ich nie zlikwidował, jedynym sensownym rozwiązaniem była chęć odchowania ich. :wink:
_________________

Szczurkowe Laleczki

w bajkowej krainie do której i ja zmierzam...Aweszelle, Wowo, Ydżynty, Reggae, Ingraadu, Gunnar, CH.P.Ramudilka, Uoi, Wuneczka, Mastomys, Qremkline Qundelek, Bowdaraża, Xibbula, Kóelkonos, Tepikól, Góró Jokómkel, Gygymeszl, Gymýmmöl, Flip, Umúmrúl, Champion, Raś, Hebreebreel, Werdamerda, Enty Emiśmiś, Diópiószele, Charlie, Gín Géžužůý, Awwu, Bůxůwůxib, Umumul, Uau-uu, Dżyliki, Ju-Wu-Tumpek
Ostatnio zmieniony przez EpKee Czw Wrz 22, 2011 19:22, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
sachma 



Zaproszone osoby: 15
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 5423
Skąd: Pruszcz Gd
Wysłany: Czw Wrz 22, 2011 10:39   

dodatkowo może też chodzić o sam fakt odkarmiania, ale te szczury przez 10dni były na mleku matki, więc ew uszczerbki zdrowotne będą o wiele mniejsze niż w przypadku szczurów które w młodszym wieku były odchowywane.
 
 
     
babyduck 
Duckling



Dołączyła: 25 Sie 2007
Posty: 7218
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 22, 2011 10:41   

Trochę nie rozumiem tego pana - czy on tam przypadkiem nie poszedł truć szczury, a nie je ratować? Czy nie za to dostał kasę? Miał tępić szkodniki, a zdecydował o ich odkarmieniu - yyyyy O_o
_________________
W :serducho: : Fretka, Borsuk, Shiba, Kreta, Corleone RL, Happy Hour AR, Pavan AR, Ex Aequo SR, Roux, Bonus, Muminek EM, Willy Wonka SR, Amor Vincit SR, Tea
 
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 22, 2011 10:42   

poza tym zawsze w umowach adopcyjnych można podkreślić, iż wymagana jest kastracja zarówno samic, jak i samców i to egzekwować.
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 22, 2011 10:43   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


wuwuna napisał/a:
Proszę, zwrócić uwagę, ze to nie odłów, a decyzja osoby niszczącej te gryzonie. Skoro on dal im szanse i ich nie zlikwidował, jedynym sensownym rozwiązaniem była chęć odchowania ich.


Sensowność wielu działań to rzecz dyskusyjna, zależna od poglądów danej osoby.

To, co napisała babyduck też nie jest bez znaczenia, chociaż akurat ja patrzę na inne aspekty, niż kwestie profesjonalizmu pana deratyzatora.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
babyduck 
Duckling



Dołączyła: 25 Sie 2007
Posty: 7218
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 22, 2011 10:45   

AngelsDream, ja też patrzę na inne aspekty, ale do tej wypowiedzi skłoniło mnie zdanie wuni:
wuwuna napisał/a:
Proszę, zwrócić uwagę, ze to nie odłów, a decyzja osoby niszczącej te gryzonie.
_________________
W :serducho: : Fretka, Borsuk, Shiba, Kreta, Corleone RL, Happy Hour AR, Pavan AR, Ex Aequo SR, Roux, Bonus, Muminek EM, Willy Wonka SR, Amor Vincit SR, Tea
 
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 22, 2011 10:46   

oj tam, przesadzacie, taki deratyzator to też człowiek. może nie spotkał się do tej pory z gniazdem, które miałby zlikwidować, na ogół są one w mało dla człowieka dostępnych miejscach. no i nie oddał ich komuś kto pod odchowaniu je wypuści na wolność.
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 22, 2011 10:48   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


babyduck, domyśliłam się, tylko chciałam uściślić wyraźnie, że decyzja pana (szlachetna czy nie) mało mnie w tym względzie obeszła, jednak po tym, co napisałaś, zwróciłam na to uwagę.

Rozumiem, że mogę się spotkać z opinią: nie bierzesz/nie odchowujesz, nie masz prawa głosu, więc specjalnie nie miałam ochoty się wychylać. Z drugiej strony to, że ja mam jakiś pogląd, nie oznacza, że nie rozumiem, że ktoś ma inny, a szczurom życzę źle. Przeciwnie.

Oli, nadal nie o to mi chodzi, ale nieistotne. Jeśli kogoś to interesuje, mogę napisać szerzej, bo wolę, żeby ktoś oceniał mój faktyczny pogląd, a nie swoje domysły, które są chybione. Akurat.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Czw Wrz 22, 2011 10:50   

Choroby, zagrożenie dla ludzi i zwierząt, pasożyty, oswajanie i socjalizacja nie zdziałają tu cudów, trudne dojrzewanie (trudne dla człowieka), pogryzienia, zniszczenia, można mnożyć i mnożyc.
Sensowność ratunku pozostawie w ogóle bez komentarza.
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 22, 2011 10:56   

AngelsDream napisał/a:
Oli, nadal nie o to mi chodzi, ale nieistotne. Jeśli kogoś to interesuje, mogę napisać szerzej, bo wolę, żeby ktoś oceniał mój faktyczny pogląd, a nie swoje domysły, które są chybione. Akurat.
po co taki długi wywód i jakieś tajemnice? nie możesz wprost i od razu napisać co myślisz i o co Ci chodzi, a nie takie średnio miłe wywody piszesz? :)
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
babyduck 
Duckling



Dołączyła: 25 Sie 2007
Posty: 7218
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 22, 2011 10:59   

Viss napisał/a:
Choroby, zagrożenie dla ludzi i zwierząt, pasożyty, oswajanie i socjalizacja nie zdziałają tu cudów, trudne dojrzewanie (trudne dla człowieka), pogryzienia, zniszczenia, można mnożyć i mnożyc.
Sensowność ratunku pozostawie w ogóle bez komentarza.
O, Viss mnie wyręczyła :)
_________________
W :serducho: : Fretka, Borsuk, Shiba, Kreta, Corleone RL, Happy Hour AR, Pavan AR, Ex Aequo SR, Roux, Bonus, Muminek EM, Willy Wonka SR, Amor Vincit SR, Tea
 
 
     
sachma 



Zaproszone osoby: 15
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 5423
Skąd: Pruszcz Gd
Wysłany: Czw Wrz 22, 2011 11:00   

oj tam oj tam. Timona trafiła do nas jak była jeszcze mniejsza a żadnych chorób, pasożytów czy innych takich nie było, jak otworzą oczy wystarczy je kilka razy odrobaczyć i będzie si. Nie była o wiele bardziej chorowita niż sklepowce i nie była trudniejsza w wychowaniu niż niektóre szczury z zoologów...
 
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Czw Wrz 22, 2011 11:04   

I uważasz, że jedna Timona świadczy o ogólnej populacji dzikusów?

Przypomne problemu, poważne problemy jakie mieli ludzie ze szczurami po dziukusie x labie/hodowlanym u merch, przypomne o Eddim, który w czasie dojrzewania był nie do zniesienia. Przypomnę, że choroby a nosicielstwo to nie to samo.
Oraz może jeszcze fakt, że odławiania dzikusów na tym forum sie nie poleca. Przynajmniej z tego co czytałam.
Ale luz, oj tam oj tam. ;)
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 22, 2011 11:04   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


W wielkim skrócie chodzi mi o to, że dla normalnych szczurów momentami trudno o dobry dom, a te, przynajmniej w mojej ocenie, powinny trafić nie tylko do znanych osób, ale przede wszystkim do ludzi z warunkami (odpowiednimi) i dużym doświadczeniem w obchodzeniu się ze zwierzęciem, które może wcale nie być miłe, grzeczne i nastawione przyjaźnie. Przeciwnie, może być wysoce problematyczne. Czyli, idąc dalej, pan sobie uratował, Wu odchowa, ale co dalej z całą gromadką? Kastracja wskazana, owszem, ale może niczego nie rozwiązać. Co wtedy? To żadna tajemnica, początkowo napisałam ogólnie, bo właśnie nie chciałam czytać, że przesadzam itd. Dla mnie tego typu działania wyglądają (choć wcale nie muszą takie być faktycznie) na mocno krótkowzroczne. Czy wyjaśnić coś jeszcze?
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
wuwuna 



Zaproszone osoby: 4
Dołączyła: 15 Kwi 2008
Posty: 9886
Skąd: warszawa
Wysłany: Czw Wrz 22, 2011 11:10   
   Zwierzątka: Koronolo i jego królestwo


AngelsDream napisał/a:
Rozumiem, że mogę się spotkać z opinią: nie bierzesz/nie odchowujesz, nie masz prawa głosu, więc specjalnie nie miałam ochoty się wychylać.
AD, doskonale wiesz, ze ja jestem normalnym człowiekiem i chętnie wysłucham innych racji i wezmę je zawsze pod uwagę. Więc w moim temacie, możecie pisać do woli, tylko proszę się nie kłócić. :wink:
_________________

Szczurkowe Laleczki

w bajkowej krainie do której i ja zmierzam...Aweszelle, Wowo, Ydżynty, Reggae, Ingraadu, Gunnar, CH.P.Ramudilka, Uoi, Wuneczka, Mastomys, Qremkline Qundelek, Bowdaraża, Xibbula, Kóelkonos, Tepikól, Góró Jokómkel, Gygymeszl, Gymýmmöl, Flip, Umúmrúl, Champion, Raś, Hebreebreel, Werdamerda, Enty Emiśmiś, Diópiószele, Charlie, Gín Géžužůý, Awwu, Bůxůwůxib, Umumul, Uau-uu, Dżyliki, Ju-Wu-Tumpek
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.08 sekundy. Zapytań do SQL: 13