|
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów
|
W czym prać szczurze rzeczy? |
Autor |
Wiadomość |
karraska
Dołączyła: 10 Wrz 2010 Posty: 485
|
Wysłany: Nie Sty 09, 2011 12:46
|
|
|
Madzial98, u mnie pranie ręczne jest niewystarczające. Przeważnie poirę kilka hamaków, szmatki itp, więc na jedno pranie do pralki w sam raz. Oczywiście mogą dostać alergii (wedłu mnie vizir jest najbardziej uczulający). Zazwyczaj ustawiam na 90 stopni z dodatkowym płukaniem. Po wyschnięciu delikatnie czuć zapach proszku.
Oczywiście śmierdzące hamaki bardziej im odpowiadają.
edit 11.01.2011 15:54
Dodatkowo osobom, które używają tocin lub innej ściółki osadzającej się na hamakach radzę porządne wytrzepanie lub wyczesanie (np. szczoteczką do rąk) ich przed praniem. Bardzo łatwo można zapchać filrt w pralce. |
_________________ nasza banda http://forum.szczury.biz/...der=asc&start=0
pomogłam? kliknij |
|
|
|
|
pszczoła
uczulona na hipokryzję
Dołączyła: 25 Lis 2010 Posty: 3661 Skąd: Poznań / Gryfice
|
Wysłany: Śro Sie 03, 2011 07:46
|
|
|
Czy ktoś z Was używa do prania proszku Persil? Jeżeli tak, to czy zdarzyło się komuś, że uczulił szczury? |
_________________ Ze mną: Yankes of Anahata, Faun i Syrio Forel of Anahata, Irytek SR
Na zawsze w sercu: Carlos, Olli, Ozzy SR, Huragan of NL
|
|
|
|
|
valhalla
Dołączyła: 04 Lip 2011 Posty: 2589 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro Sie 03, 2011 07:58
Zwierzątka: świniątka |
|
|
Ja piorę w Persilu, hamaków jeszcze nie prałam bo są nowe, ale ukochany kocyk szczurów, na którym lubią biegać i spać na wybiegu owszem. Nie zauważyłam, żeby uczulił. |
_________________ Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*] |
|
|
|
|
MalaBoo
Afa1811
Dołączyła: 14 Sie 2011 Posty: 577 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw Wrz 08, 2011 16:22
|
|
|
ja piorę w pralce na intensywnym programie z proszkiem i płynem a później wstawiam jeszcze na program krótki już bez płynu i proszku jak raz wyprałam bez tego krótkiego programu to ogonki zaczęły kichać i musiałam prać jeszcze raz |
_________________
|
|
|
|
|
Martini
Dołączyła: 13 Sie 2011 Posty: 2625 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Wrz 08, 2011 18:27
Zwierzątka: kicha z ogoniastymi zwierzątkami... |
|
|
Ja piorę w różnej maści ekologicznych proszkach, usuwają smrodki i brudy też przy 40 stopniach, a nie pozostawiają swojego zapachu. |
|
|
|
|
Bel
Rockabilly
Dołączyła: 19 Paź 2009 Posty: 8297 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Wrz 08, 2011 23:25
Zwierzątka: Szeregowy Pierdolot,Alpha i 3 smoki |
|
|
a ja się nie pierdzielę. Piorę raz na 90 stopniach w Arielu bez żadnych płynów bo za 2 dni ten hamak i tak ląduje znów w praniu i bez żadnego dodatkowego płukania. |
|
|
|
|
paullla17
Dołączyła: 29 Lip 2010 Posty: 224
|
Wysłany: Czw Wrz 08, 2011 23:37
|
|
|
ja piorę w zwykłym proszku na 90stopni, szmatki zbieram przez tydzień po 2 ścierki kuchenne dziennie i składuje w szafie na korytarzu puki się nie otwiera to nie czuć na 30 minutowym praniu lekko było czuć zapach. szczury nie miały alergii |
_________________ Nasz temat ---> http://forum.szczury.biz/...p=516139#516139
|
|
|
|
|
klauduska
Dołączyła: 20 Gru 2010 Posty: 2035 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Wrz 09, 2011 08:45
Zwierzątka: hodowla norweskich leśnych |
|
|
ja piorę w Vizirze przy 90 stopniach na programie dla bawełny mocno brudnej [ponad 2h prania] i z płynem do płukania.
zbieram szmaty na balkonie i piorę dopiero jak będę pralkę miała pełną (co akurat dość szybko się dzieje) |
|
|
|
|
Hanka_i_Medyk
Dołączyła: 13 Lut 2009 Posty: 189 Skąd: Warszawa/Wrocław
|
Wysłany: Pią Wrz 09, 2011 12:12
Zwierzątka: Szczury |
|
|
Ja w Persil Sensitiv Gel (z Niemiec) + płyn do płukania, również na programie bawełny mocno zabrudzonej i przynajmniej w 60st. |
_________________ [*]:Dziunia,Gienia,Gaja+UtahMerch'sField,OmegaEM,Amiga,Destra+DaithiRL,Aguta,Albi,Fufa,Yumi,Belzebub,Wacław,Krówka
Są:Miotła,LuxTorpeda,Teodora,Ciapka,Piszczałka,Rubi,Tesla,Gniotka |
|
|
|
|
karraska
Dołączyła: 10 Wrz 2010 Posty: 485
|
Wysłany: Pią Wrz 09, 2011 12:32
|
|
|
Ja już się nauczyłam i po prostu piorę w 40 stopniach, żeby polar był ładny. Jak są mega śmierdzące to moczę w wannie i domestosie a później normalnie piorę. |
_________________ nasza banda http://forum.szczury.biz/...der=asc&start=0
pomogłam? kliknij |
|
|
|
|
wojsza
Dołączył: 25 Kwi 2011 Posty: 312
|
Wysłany: Pon Wrz 19, 2011 20:14
|
|
|
Hmm białego jelenia do mycia używałem pamiętam i do szybkiego przepierania tez się nadaje. |
_________________ Mea Culpa.
|
|
|
|
|
nimka
Dołączyła: 17 Cze 2011 Posty: 1652 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro Lut 25, 2015 15:05
Zwierzątka: Pies, 3 Koty + u rodziców: Kot i Pies |
|
|
karraska napisał/a: | Ja już się nauczyłam i po prostu piorę w 40 stopniach, żeby polar był ładny. Jak są mega śmierdzące to moczę w wannie i domestosie a później normalnie piorę. |
A nie boisz się, że domestosem szczurom zaszkodzisz?
Nie lepiej łagodniej (mniej chemicznie), ale w wyższych temperaturach?
Na marginesie: domestos nie odbarwia materiałów? Ja jak mam potrzebę odkażenia domestosem klatki/transportera po zarażającym szczurze, to szoruję tą klatkę/transporter gąbką-zmywakiem i zauważyłam, że się całkowicie wypłukuje kolor z samej gąbki... klatka też zostaje odbarwiona (kuweta blednie, pręty nie wiem, nie zauważyłam). |
_________________ Nasz wątek: [KLIK] |
|
|
|
|
Karena
SITH HAPPENS
Dołączyła: 14 Wrz 2010 Posty: 5324 Skąd: Trójmiasto
|
|
|
|
|
nimka
Dołączyła: 17 Cze 2011 Posty: 1652 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro Lut 25, 2015 17:42
Zwierzątka: Pies, 3 Koty + u rodziców: Kot i Pies |
|
|
Karena napisał/a: | Domestos odbarwia i to mocno. To BARDZO silny preparat czyszczący. Ja bym się nie odważyła dotykać tym nawet szczurzej klatki, bo wżera się w plastikowe elementy.
Może roztworem. Może. |
Ja się odważyłam, bo nie miałam dobrej alternatywy. Musiałam (i nadal muszę co jakiś czas, jak np. skażę transporter) odkażać rzeczy po szczurze, który ma ropnie w płucach tak duże, że stanowić może zagrożenie dla innych szczurów. Ręce swoje myję manusanem po kontakcie z tym szczurem, domestosem siebie nie będę myła, virkonem też nie.
Sama klatka/transporter po myciu (płuczę po odkażaniu pod dużym ciśnieniem gorącą wodą z prysznica) w ogóle nie posiada zapachu, a wącham z bardzo bliska. Żadnego chloru, nic nie czuć. Węch mam chyba dobry (tzn. jak na człowieka).
Nie wiem czy dobrze postępuję, ale chyba wolę domestos niż virkon. |
_________________ Nasz wątek: [KLIK] |
|
|
|
|
limomanka
Dołączyła: 10 Wrz 2012 Posty: 6679 Skąd: Koty na Górnym Śląsku
|
Wysłany: Śro Lut 25, 2015 17:44
Zwierzątka: 2 kocury (Wolfgang i Nutek), ONkowa Masza |
|
|
nimka, manusanem też możesz odkazić klatkę.
Domestosem odważam się wyłącznie rozcieńczonym. |
_________________ Dbajmy o pisownię i polskie znaki. Jest różnica, czy ktoś robi "łaskę" czy "laske", czyż nie?
Za Śmiercią Szczurów odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach, Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz Solo, Aria i Sopran |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|