Zuzala i Herbal Pets - suszone zioła, owoce, warzywa i inne |
Autor |
Wiadomość |
Lulu [Usunięty]
|
Wysłany: Sob Lis 26, 2005 10:27 Zuzala i Herbal Pets - suszone zioła, owoce, warzywa i inne
|
|
|
ktos probowal?
>>TU<< mozna zobaczyc co to jest.
jako, ze Herbal Pets nie moge znalezc w zadnym pobliskim sklepie (a jestem wygodna i zaczekam az sie pojawi, nie bede zamawiala przez net) z duza ciekawoscia kupilam jak zobaczylam w sklepie Zuzale. kupilam suszone buraczki, suszony mlecz i sianko mietowe. moje ciurki uwielbija bardzo fajny dodatek. no i jak sobie budoja gniazdo z sianka i w tym spia to mam slicznie mietowo pachnace szczury
no i moze ktos probowal juz herbal pets? bo niedlugo powinny mi pojawic tak bym miala po drodze by kupic i tez bede probowac... |
Ostatnio zmieniony przez AngelsDream Śro Gru 05, 2012 09:58, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
|
|
Gato
Dołączyła: 23 Wrz 2003 Posty: 128
|
Wysłany: Sob Lis 26, 2005 21:23
|
|
|
Lulu napisał/a: | no i moze ktos probowal juz herbal pets? |
Ja.
Nic szczególnego, Fog jakoś za specjalnie za tym nie szalał. Zjadał. No zjadał, ale duzo bardziej zachwyca to Pusię .
On wolał cos konkretniejszego, np. kawał jabłka. |
|
|
|
|
Mirea el tahiri
Dołączyła: 19 Lis 2005 Posty: 17 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lis 27, 2005 01:30
Zwierzątka: pies |
|
|
No więc moje dziewczyny jedzą ale tylko owoce tropikalne nic innego im nie wchodzi a mają owoce lasu, zioła, korzenie, warzywa...I nic tylko owoce tropikalne w zasadzie to wiem dla czego- bo są słodkie... |
|
|
|
|
KAKA
Dołączyła: 06 Lis 2005 Posty: 104 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon Lis 28, 2005 19:32
Zwierzątka: szczur(y) |
|
|
a ja powiem ze moje nie zabardzo przepedają za podstawową mieszanką dla gryzoni. Raczej korzeń żeńszenia i te glony suche, owocków jeszcze nie kupowałamn. Muszę stwierdzić z perspektywy czasu, że same ziółka to nie żadna rewelacja, na miejscu HErbal Pets zainwestowalabym w domieszkę ziółek do podstawowej karmy |
|
|
|
|
Lulu [Usunięty]
|
Wysłany: Wto Lis 29, 2005 08:31
|
|
|
u nas po nocy zniknelo. czy z duzym entuzjazmem to nie wiem, bo dalam im to razem z kasza (akurat mialam dla nich ugotowana). kasza poszla na pierwszy ogien co wcale mnie nie zdziwilo z tego co zdazylam zobaczyc zanim poszlam spac, to ze Ciu troche jadla ziolka. dalam im te podstawowe, dzis dostana te owoce. cieszy mnie to, ze przynajmniej to zjadaja, wiec nawet jezeli ich nie zachwycilo to sie nie zmarnuje... a podobno zdrowe to niech jedza |
|
|
|
|
KAKA
Dołączyła: 06 Lis 2005 Posty: 104 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto Lis 29, 2005 09:19
Zwierzątka: szczur(y) |
|
|
Lulu napisał/a: | ie zachwycilo to sie nie zmarnuje... a podobno zdrowe to niech jedza |
nie zmarnuje się napewno :LOL: wykorzystają jako podściółkę
ale cieszę się, ze Twoje ogony jedzą to, bo moje tylko wybrane kąski wcinały, ale zobaczymy jak będzie z tymi owocami, będę je musiała zakupić. Zawsze jadły owoce sudszone z innych karm |
|
|
|
|
Mirea el tahiri
Dołączyła: 19 Lis 2005 Posty: 17 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 29, 2005 11:39
Zwierzątka: pies |
|
|
Owoce lasu niestety u mnie się marnują kurcze wszystko się marnuje z HP jedynie owoce tropikalne zjadły boszsze jakie to wybredne istoty |
|
|
|
|
KAKA
Dołączyła: 06 Lis 2005 Posty: 104 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto Lis 29, 2005 11:53
Zwierzątka: szczur(y) |
|
|
jak robią sie takie wybredniaki z ogonków to trzeba poprostu je przetrzymać na tym jedzeniu, nic im się nie stanie a nauczą się nie gardzić jedzeniem. U mnie to pomaga |
|
|
|
|
Mirea el tahiri
Dołączyła: 19 Lis 2005 Posty: 17 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Gru 04, 2005 15:13
Zwierzątka: pies |
|
|
KAKA może to jest dobra metoda jak szczur w ogóle nie chce jeść ziarenek podstawowych, bo fakt wtedy to nie wróży nic dobrego.
Ale jeśli chodzi o HP to niech sobie nie jedzą, na zioła podstawowe znalazłam metodę kluseczki wymieszane z ziołami i szczuraski wcinają aż miło troszkę podstępem, ale jest efekt...Poza tym HP jest dla mnie troszkę głupotą, ponieważ jak te liście się pokruszą to jak to biedne zwierzątko ma wziąć te skrawki w ręce? To się nadaje tylko do mieszania z czymś. Mało tego np. mieszanka korzenna tak nie ziemsko śmierdzi pietruszką ze sama bym tego nie zjadała jest to tak silny zapach, że szczury tylko prychają na to i nic dziwnego a owoce lasu no cóż troszkę to bez smaku rajskie jabłka wyjadły, ale cóż za przyjemność jeść dziką róże, która uschła pół roku temu...Może mam złe podejście
Kosztuje dużo a naprawde dziką róże można kupić w herbapolu jak szczurek lubi i mu dawać, a owoce po prostu nauczyć jeść świeze takie są wg mnie najlepsze i najzdrowsze |
|
|
|
|
KAKA
Dołączyła: 06 Lis 2005 Posty: 104 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie Gru 04, 2005 16:02
Zwierzątka: szczur(y) |
|
|
Cytat: | KAKA może to jest dobra metoda jak szczur w ogóle nie chce jeść ziarenek podstawowych, bo fakt wtedy to nie wróży nic dobrego. |
Właśnie o to mi od samego początku chodziło, i cieszę sie ze ty mnie zrozumiałaś. Bo naprawdę nie można dopuszczać do tego aby szczur jadł tylko frykasy a gardził podstawowym pokarmem. A pod słowem frykasy nie kryją sie u mnie ziółka herbal ale wszelkie rzeczy które jak najrzadziej powinny być w karmidle szczura czyli sery żółte, mięso, słodycze....Wiadomo że nie każdy lubi jeść wszystko ale są rzeczy które są niezbędne i "przeważnie" każdy szczur to je, chyba że zostanie rozpieszczony własnie.
To jest tak jakby człowiek miał jesc w swoim życiu jedynie hamburgery. Był już taki jeden człowiek, który przeprowadzał taki test. A skutki były opłakane. To samo może dziać sie ze szczurem w razie nieodpowiedniej diety.
Mirea el tahiri napisał/a: | dziką róże można kupić w herbapolu jak szczurek lubi i mu dawać, |
nie wiedziałam o tym będę musiała kupić i wypróbować.
A ogólnie co do herbal pets to mam bardzo potobne zdanie do Twojego.
A co wy na to aby wypróbować samemuy sprawić taka mieszankę szczurasowi ale ze świezych owocków, albo i nawet suszonych. Oczywiscie wszystko musiałoby być zebrane z należytego źródła a nie spod ulicy, ale np. jakaś łąka bardzo wzkazane. Żeby wyeliminować wszelkie swiństwa jakie tkwią na owockach moznaby było np. wyparzyć je w gorącej wodzie tzn. chodzi mi o zlanie jest tą wodą, tak jak sie robi z pomidorami aby skórka odeszła. Tlko wiadomo ze to za parę miesięcy bo teraz zima. Co wy na to?
czekam na opinie |
|
|
|
|
Mirea el tahiri
Dołączyła: 19 Lis 2005 Posty: 17 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Gru 04, 2005 18:31
Zwierzątka: pies |
|
|
KAKA można nawet samemu suszyć owoce takie jak jabłka gruszki czy inne wynalazki dziką róże surową dawać latem a zimą Hrbapolu... A latem jase że surowe podawać ja tak zawsze karmiłam Vincenta, (moja Marco nie jeadła surowizny tylko ziarenka ) |
|
|
|
|
Lulu [Usunięty]
|
Wysłany: Śro Sty 11, 2006 17:13
|
|
|
dzis zrobilam male zakupy
kupilam chipsy naturalne: POMIDOR, galazki drzew lisciastych i znowu ziolka podstawowe, wszystko HP.
dalam te chipsy i... wyjatkowo im smakuja takie urozmaicenie, bo swierze pomidorki tez dostaja... ale widac te bardziej im podchodza (swoja droga nie dziwie sie, sama duzo bardziej wole suszone pomidory od normalnych). |
|
|
|
|
KAKA
Dołączyła: 06 Lis 2005 Posty: 104 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro Sty 11, 2006 22:07
Zwierzątka: szczur(y) |
|
|
Cytat: | ama duzo bardziej wole suszone pomidory od normalnych).
|
w zyciu nie jadłam będę musiała spróbować
u mjnie w pobliżu niestety nie mażadnego skelpu z ziólkami Herbal Pets, najblizej to renomowana Galeria Dominikańska, której nie trawię, za warunki |
|
|
|
|
Ankh [Usunięty]
|
Wysłany: Pią Sty 20, 2006 14:51
|
|
|
Moje jadły Zuzalę i HP. Jabłka suszone Zuzali były doskonałym dodatkiem do karmy i były zjadane z chęcią. HP owoce tropikalne się zmarnowały...
Może spróbujemy chrupeczek?
Zresztą i tak uważam, że to są pokarmy dla królików i świnek morskich, a u szczurków najlepiej sprawdzają się świeże przekąski |
|
|
|
|
wanna
Dołączyła: 18 Lis 2006 Posty: 284 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie Lis 19, 2006 18:00
Zwierzątka: Gupik Niesmiertelny |
|
|
oooo... glony... suszone pomidory... korzenie... nie widziałam jeszcze takich frykasów...
co do HP to myślę, że to czy lubią czy nie, to kwestia szczurzego gustu. Jak już gdzieś pisałam jedna moja szczurka się ziółkami objada a inna je zakopywała bo jej śmierdziały...
Ale jest jeszcze inne ich przeznaczenie Beza na nich śpi w misce |
|
|
|
|
|