Alloszczur

[gabi30]

wunia, niektóre mają odcień głębokiego brązu, niektóre ciemnej stali, a niektóre są czarne. Najlepsze wyjście wstawić fotkę grupową zaraz to uczynię

[ Dodano: Sob Lip 17, 2010 18:31 ]
Aparat mi się wyładował, więc musze poczekać. Chciałam zrobić zdjęcia grupowe komórką, ale mi się robaczki rozlazły i zdjęcia wyszły bardzo niewyraźne. Jedyne nadające się do użytku wstawiam. Zrobione bez flesza. I wybaczcie mi moją upierdliwość z kolorami, ale to takie fascynujące.

Na zdjęciu widać jednego z trzech brązowych klusek.

[wuwuna]

[gabi30]

Musicie mi wybaczyć, ale po całym dniu upału nie mam zdrowia zrobić foty całej dziesiątce. Rozłażą się niesamowicie,więc wykonanie dobrego zdjęcia graniczy z cudem.
Zrobiłam dla porównania po dwa maluszki razem, jedne chyba czarne a jedne jakieś ciemno brązowe. Ustawienia aparatu były takie same przy robieniu zdjęć.

Czarne:


Brązowe?:



Może jutro przy dziennym świetle uda mi się zrobić grupowe.

[wuwuna]

Gabi wyglądają jak czekolady typu gorzkiego. Ale wiesz...genetycznie mogą być to czarne, a fenotypowo tylko choco.
U henioka ostatnio też wyszły czarne (rodowody znamy, więc pomyłki być nie mogło) a wyglądały na czekoladusy.

Ale i tak poczekajmy aż nabiorą futra dorosłego, bo może jeszcze ściemnieją (ale wątpię w to)

[gabi30]

Wunia na dorosłe futro się nie doczekam, małe wcześniej trafią do adopcji. Chciałabym sobie zostawić jednego rudzielca. Czekolada czy rudzielec, nie ważne. Dziś robiłam im zdjęcia przy świetle dziennym . Trzy samce i jedna samica są tak słodko brązowe. Wstawiam foty, myślę,że widac różnicę pomiędzy szczurkami.

[wuwuna]

[gabi30]

Założyłam szkrabom temat:do oddania

Maluszki , które zostaną ze mną:

Dziewczynka



Chłopiec:

[wuwuna]

Gabi, tylko pozazdrościć, ten chłopiec jest obłędny

[gabi30]

wunia a jest jeszcze jeden taki tylko większą końcówkę ogonka ma białą.

[wuwuna]

Gabi, Gabi...

[Biała]

Off-Topic:

Gabi udało ci się jednak pogodzić 2 stada?

[gabi30]

Off-Topic:

Biała od początku miałam dwa stada, miałam kryzys i chciałam oddac samice. Jednak to już przeszłość . Mam problem w męskim stadku, ponieważ jest w nim niepełnosprawny szczur- Jajo fuzzik. Jest on o połowę mniejszy od pozostałych samców. Reszta chłopaków strasznie się na nim wyżywa. Ciągle chodzi pogryziony. Szczury wyczuwają słabość drugiego osobnika i go gnębią. Nie chciałabym go oddzielać , ale chyba nie będę miała wyjścia. Jajuś jest słodkim ciaptakiem, niesamowicie kochanym. Chłopaki śpią razem, problem pojawia się jak się zbóje pobudzą. Nie dają małemu jeść, gonią go od misek. Jajo wyrobił sobie nawyk zabierania przysmaków do hamaczka i tam jedzenia. Ale to długa historia. Szkoda mi chłopaka, jest cały w bliznach

[wuwuna]

Ja proponuję wyciachać Jajo i dać go do dziewczyn. Szkoda malucha.

[gabi30]

myślałam o ciachnięciu ale się o niego boję. On jest po prostu inny i obawiam się,że może nie przeżyć narkozy. Jest niewyrośniętym alergikiem. Nie dość ,że mały to jeszcze bez przerwy kicha. Badania nie wykazały,że przyczyną kichania jest coś poważnego. Obecnie wykosztowuję się na granulat Cipsi do dużej klatki chłopaków, aby mały nie wdychał drobnych trocin. Najlepiej się czuł na bawełnie, ale klatka chłopów jest duża, ponad 1 m długości, więc bawełna mi się nie kalkulowała. Granulat cytrynowy też nie tani, ale jest go więcej

[Niamey]

Off-Topic:

a może to jakiś czeski karzeł