Alloszczur

[mrófka]

Marca, najlepiej będzie jak zadzwonisz do weta, np. do pani Ani, ona już jest w pracy i wtedy napewno dowiesz się dokładnie wszystkiego

Możesz podać również Cebion Multi, to witaminy dla dzieci dostępne w aptekach. Ja poinstruowana przez kogoś z większym doświadczeniem, podaję, jeśli zachodzi taka potrzeba, albo dwie kropelki do pyszczka, lub czternaście kropli do wody na większe poidło. U mnie zdało to egzamin

[Devona]

Marca, moja pani weterynarz zaleca pół tabletki dwa razy dziennie. Zdecydowanie łatwiejsze "w użyciu" są krople, ale tabletki też pomogą.

[Marca]

mrófka, nie zdążyłam niestety wcześniej tego przeczytać, bo wychodziłam do szkoły... Podałam im więc tak, jak było napisane wcześniej.
Devona, ok, dzięki. Po połówce dostały rano. Więc potem znowu im dam. Moje co prawda problemu z tabletką nie miały, ale kupię krople.
Dziękuję za pomoc

[kociarnia]

A można dawać echinacee w jedzeniu albo samą czy tylko do poidła?

[mrófka]

kociarnia, jeśli ogon zje samą to czemu nie, a w jedzeniu to musiałabyś mieć pewność, że wszystko zostanie w takim układzie zjedzone na raz i to przez jednego szczura.

[kociarnia]

W jedzeniu, w sensie w serku a drugiego wtedy oddzielam ale dzięki bo jeden właśnie chętnie zlizuje samą i tak jest wygodniej.

[nimka]

Czy etanol z preparatu Echinacea w kroplach nie szkodzi szczurom?
Jest napisane na opakowaniu, że zawiera ok. 20-30% etanolu (98%).
Weterynarz kazała dawać po ok. 3 krople na szczura raz dziennie, przez dłuższy czas.
Czyli wychodzi na to, że miałabym karmić codziennie każdego szczura jedną kroplą czystego spirytusu (tak z przeliczeń wychodzi mniej więcej). To chyba sporo?

Ale przecież szczur jest mały, więc... się zwyczajnie tym upije, nie? a po jakimś czasie zacznie szkodzić na wątrobę?

[Martini]

Po prostu zmieszaj z wodą i podgrzej, alkohol wyparuje.

[Kasik]

A muszą być krople? Moje chętnie zjadają tę echinacee w tabletkach, tzn normalną jadł tylko Julek, a Echinacee max jedzą oba

[nimka]

[Martini]

Cytat:

[quote="nimka"] Martini napisał/a: Po prostu zmieszaj z wodą i podgrzej, alkohol wyparuje. do jakiej temperatury i czy główny składnik (jeżówka) nie straci swoich właściwości wtedy?

właściwości jeżówki nie zależą od obecności alkoholu, skoro sprzedają ją w tabletkach bez alkoholu. Krople to alternatywna forma, tak jak są leki w pigułach i zastrzykach. Krople roślinne muszą być na alkoholu - na wodzie nie da się zrobić porządnego wyciągu z rośliny. Odparowanie alkoholu nie szkodzi, bo odparowujesz alkohol, musiałabyś odparować jeżówkę, żeby szkodziło:) Temperatura parowania (nie: wrzenia!) alkoholu jest niższa niż wody, poszukaj w necie, więc nie musisz tego gotować.

A tak poza tym, wydaje mi się, że trzema kroplami takiego alkoholu szczur ma szansę upić się tak jak gruszką, kiedy już mu sfermentuje w brzuchu:) Szczury mają szybki metabolizm.

[nimka]

Nie, nie chodzi mi o to że bez alkoholu będzie nieskuteczna

Chodzi mi o to czy jeżówka podgrzana do np. 40-50 stopni będzie jeszcze jakkolwiek działać?

Na przykład miód po mocnym podgrzaniu traci właściwości lecznicze (na przeziębienie u ludzi), to i to jest pochodzenia naturalnego, stąd oczywiste dla mnie pytanie

[Martini]

40 stopni to jeszcze nie jest mocne podgrzanie.
Miód też można podgrzewać do tej temperatury 40 stopni, niekorzystny wpływ na na niego ma wyższa temperatura.

[nimka]

Ok, wszystko jasne tylko jak ja ocenię kiedy będzie 40 stopni, a kiedy już za dużo? Termometru nie mam w łapach
A dokładniej: mniej więcej wiem jak woda się zachowuje po podgrzaniu (jakie zmiany świadczą o jakiej temperaturze), ale z innymi substancjami nie miałam do czynienia (tzn. nie próbowałam ich podgrzewać).

Chyba jednak nie będę się w to bawić i podam prosto z butelki, razem z etanolem, chyba nic im się nie stanie (alkohol dla ludzi przecież też nie jest trujący w małych ilościach).

[Hanami]

Nimka,
nie masz termometru w łapach, ale możesz sprawdzić w ten sposób, że łykniesz łyk. Jeżeli nie będzie za gorące dla Ciebie do picia, to będzie to mniej więcej odpowiednia temperatura. Można zaryzykować włożenie zwykłego termometru w taki ciepły płyn, żeby mieć więcej pewności. Przecież skala jest do 42 stopni C.
Alkohol jest bardzo szkodliwy dla małych zwierząt. One mają zupełnie inny metabolizm niż człowiek i to co dla człowieka jest zdrowe i przyswajalne, nie musi być takie dla szczurka.