Ryby i owoce morza w diecie szczurów - temat ogólny |
Autor |
Wiadomość |
Bernadeta
Ewa
Dołączyła: 09 Lut 2009 Posty: 498
|
Wysłany: Śro Maj 13, 2009 14:54
Zwierzątka: już tylko myszki |
|
|
Moje lubiły Pangę |
_________________ http://www.freerice.com/ |
|
|
|
|
nezu
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 12 Lip 2006 Posty: 5870
|
Wysłany: Śro Maj 13, 2009 23:41
|
|
|
Panga to straszne świństwo...
Te ryby są traktowane przyśpieszaczami wzrostu, karmione syfem i mieszkają w syfie... Ich hodowle znajdują się bodajże w delcie Mekongu, a delta Mekongu to ściek... Właśnie stąd cena.
Moje lubią i dostają ryby morskie. Poza tym jeśli kupujemy w centrali rybnej okonie, też im coś zawsze skapnie.
Ogólnie ryba dobra rzecz, byle nie w nadmiarze i nie z puszki.
Z warzywami i ryżem robi furorę. |
|
|
|
|
Viss [Usunięty]
|
Wysłany: Czw Maj 14, 2009 09:56
|
|
|
nezu napisał/a: | Panga to straszne świństwo... | tez czystałam o tym. One maja zupełnie inny kolor i konsystencję naturalnie, niż te hodowlane. |
|
|
|
|
Bernadeta
Ewa
Dołączyła: 09 Lut 2009 Posty: 498
|
Wysłany: Pią Maj 15, 2009 19:24
Zwierzątka: już tylko myszki |
|
|
To znaczy są białe czy czerwone naturalnie,bo widziałam i takie i takie.Jadłam tylko białe,a więc i szczurki dostały białą.Oczywiście nie za dużo tycio, tylko na spróbowanie. |
_________________ http://www.freerice.com/ |
|
|
|
|
Viss [Usunięty]
|
Wysłany: Sob Maj 16, 2009 08:35
|
|
|
Te czerwone są chyba najgorsze, ale wszystkie na rynku są z hodowli, więc w sumie kolor nie ma znaczenia. |
|
|
|
|
shinigami-golden
Dołączyła: 25 Maj 2009 Posty: 4
|
|
|
|
|
Muflee
kocham szczury oUo
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 10 Lip 2009 Posty: 27 Skąd: Kielno
|
Wysłany: Sob Lip 11, 2009 17:38
Zwierzątka: kotka Pusia Punia Majster |
|
|
A czy są ryby które są szkodliwe dla naszych szczurasków? |
|
|
|
|
Devona
(astro)fizyczka
Dołączyła: 18 Sie 2008 Posty: 3981
|
Wysłany: Wto Wrz 01, 2009 18:57
|
|
|
Czy ktoś podawał szczurom wędzoną rybę? |
|
|
|
|
agacia
Dołączyła: 12 Lut 2007 Posty: 2089 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto Wrz 01, 2009 19:23
Zwierzątka: szczurki, psy i smoki;) |
|
|
Ja dalam kiedys makrele wedzona, ale nieduzo. Szczurkom smakowala bardzo Co do surowych ryb to ja bym nie podawala, poniewaz zawieraja tiaminaze. |
|
|
|
|
Devona
(astro)fizyczka
Dołączyła: 18 Sie 2008 Posty: 3981
|
Wysłany: Wto Wrz 01, 2009 21:38
|
|
|
Ja właśnie dałam dziś wędzonego szprota, na jednego szczura przypadło po małym kawałku, a szał był taki, że szok . Już myślałam, że pozabijają siebie nawzajem w walce o przysmak, a Niunia zębami chwyciła mój palec i ciągnęła kilkanaście sekund, biorąc go za rybę . Oczywiście nie ugryzł mnie mój biedny ślepaczek, poruszałam palcem i zorientowała się, że to nie jest szprot . |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto Wrz 01, 2009 21:44
|
|
|
ja czasami, nie wiem, raz na pol roku?, kupuje im takie wlasnie male szprotki lub inne male wedzone rybki i daje cala razem z glowa.
najpierw jest walka, pozniej smrod w pokoju ;p |
|
|
|
|
Devona
(astro)fizyczka
Dołączyła: 18 Sie 2008 Posty: 3981
|
Wysłany: Wto Wrz 01, 2009 21:49
|
|
|
U mnie zostały tylko trzy szproty (kupiłam kotom na kolację), a szczurów jest dużo, więc podzieliłam na kawałki. One już nie miały głowy i wnętrzności, ale jakoś tak bałam się dać im do zjedzenia kręgosłup, więc go wyjęłam, zdjęłam skórę i oderwałam ogon . |
|
|
|
|
Layla
zawieszona
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 8055 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro Wrz 02, 2009 08:26
Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta |
|
|
A ja mam zawsze obsesję co do ości |
_________________ KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!
Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban... |
|
|
|
|
tamiska [Usunięty]
|
Wysłany: Śro Wrz 02, 2009 08:55
|
|
|
Layla napisał/a: | A ja mam zawsze obsesję co do ości |
Ja tez. Ja im dalam kiedys po kawalatku makreli i tez o malo co i bym stracila palca hehe |
|
|
|
|
Devona
(astro)fizyczka
Dołączyła: 18 Sie 2008 Posty: 3981
|
Wysłany: Śro Wrz 02, 2009 09:07
|
|
|
Layla napisał/a: | A ja mam zawsze obsesję co do ości | Ja specjalnie dla nich zjadłam wczoraj kilka tych ości, których nie mogłam wyjąć . Nie jadam ryb, nie tylko dlatego żem wege, po prostu zawsze ich nie cierpiałam, praktycznie pod każdą postacią, więc niech znają moje poświęcenie . Te ości były malutkie i bardzo miękkie, inaczej bym nie dała. |
|
|
|
|
|