Alloszczur

szoomcia · Przeprowadzka... Dołączyła: 06 Mar 2008 Posty: 25 Skąd: Łódź

Mam pytanie, czy można połączyć dwie samice z młodymi? Oba mioty otworzły już oczka, jeden jest 3 dni starszy(miot) mają ok 2 tyg. Czy samice podzielą się obowiązkami? Jedna z nich jest młoda ok 2,5 miesiąca, druga ma ok 3,5 miesiąca.

Oba mioty liczą po 11 szczeniąt. Mamusie są dobrze odżywione i silne, ale to ułatwiłoby adopcję kolejnej zaciążonej panny, ze względu na zwolnioną klatkę, dlatego pytam. (oba to mioty wpadkowe, proszę nie pytać o nic, mnie samej już dosyć nerwów kosztuje kolejna wpadka, ech szkoda w ogóle cokolwiek mówić, ludzie są niedouczeni, bezmyślni i ...ale nie wszyscy)

Napiszcie czy ktokolwiek coś takiego robił? Czy istnieje chociaż znikome ryzyko?

Layla

szoomcia, skoro tyle jest miotów, może kolejne oseski, jak się urodzą, uśpić?

Przede wszystkim aby połączyć tak dużą ilość szczurków, musisz mieć ogromną klatkę. Obawiam się, że to kiepski pomysł, choć próbować można, bo mioty są podrośnięte.

ciacho · Dołączyła: 14 Maj 2008 Posty: 217 Skąd: Stargard

sporo ich masz ja bym próbowała, ale jak pisała Layla, musisz mieć wielka klatkę

sachma · Wysłany: Sob Mar 14, 2009 12:11

szoomcia, nie wiem czy to się uda.. samice mogą poczuć zagrożenie dla swoich młodych i będą próbowały "pozbyć" się maluchów drugiej samicy.. musiałabyś postawić dwie wielkie michy jedzenia i mieć jeszcze miejsce na dwa mioty.. chociaż i tak kiepsko to widzę..

przy tej liczbie dzieciarni szukającej domów kolejny miot radze uśpić zaraz po porodzie.. bo niedługo będziesz musiała rozdzielić maluchy wg płci - i znów są potrzebne dwie klatki... dwie duże klatki..

Ninek · Dołączyła: 14 Maj 2007 Posty: 4588 Skąd: Brzeg

Szczurzyce znały się wcześniej?
Na dziabie jest obecnie użytkowniczka, która kupiła dwie ciężarne siostry. Zostały rozdzielone, ale gdy starszy miot (5 dni różnicy) skończył bodajże 3 tygodnie, zamieszkali wszyscy razem

szoomcia · Przeprowadzka... Dołączyła: 06 Mar 2008 Posty: 25 Skąd: Łódź

Szczurki nie są u mnie. Samice znały się wcześniej, ale jednak odradzę łączenie, żeby nie było niemiłych niespodzianek. Połączone zostaną dopiero przy rozdziale na płcie. Dzięki wielkie! To będzie najrozsądniejsze wyjście.

Layla

szoomcia, skąd ty masz dostęp do tylu ludzi z wpadkami, że tak spytam?

szoomcia · Przeprowadzka... Dołączyła: 06 Mar 2008 Posty: 25 Skąd: Łódź

Życie skierowało mnie na takie tory, gdzie takie wpadki są bardzo częste.

Proszę o zamknięcie tematu.

Layla

Pozwolę sobie jednak zostawić, może ktoś będzie miał podobny dylemat.

szoomcia · Przeprowadzka... Dołączyła: 06 Mar 2008 Posty: 25 Skąd: Łódź

Dobrze.

Mamusie pozostały w osobnych klatkach z maluszkami, także nie podzielę się doświadczeniem co do łączenia jak w temacie, ale widziałam 2 lata temu 3 samice z młodymi w jednej wielkiej wolierze w warszawskim sklepie, młode miały ok 2-3 tygodni. Cała gromada spała razem pod takim drewnianym daszkiem, strasznie śmiesznie to wyglądało, bo pseudodomek wypchany był po brzegi, ( były tam 3 takie domki) warunki miały bardzo dobre.

Nakasha · Wysłany: Pon Mar 23, 2009 22:53 **Zwierzątka:** 3 psy, 2 kotki

szoomcia, to różnie bywa. Czasem jeśli samice cały czas były razem, razem rodziły, to mogą też zbudować wspólne gniazdo i wspólnie się opiekować małymi.

Ale równie dobrze mogą młode zagryźć. Nie tylko innej samicy, nawet swoje własne, ze stresu. To jest nie do przewidzenia, dlatego lepiej nie ryzykować.

sachma · Wysłany: Pon Mar 23, 2009 23:46

szoomcia, tylko pytanie ile się urodziło a ile przeżyło.. może być tak że samica alfa zabija młode innych samic, a te chcąc nie chcąc pomagają w opiece nad jej potomstwem..

w hodowlach karmowych samice żyją w grupach z jednym samcem - tam wspólnie rodzą i wspólnie odchowują.. ale tam są razem od początku.

szoomcia · Przeprowadzka... Dołączyła: 06 Mar 2008 Posty: 25 Skąd: Łódź

Nie wiem ile się urodziło, a ile przeżyło, ale było tam sporo maluchów. Samice najprawdopodobniej razem rodziły, nawet w podobnym czasie, tak przypuszczam, bo szczurki były jednakowej wielkości wszystkie.

Mamusie też chyba były siostrami, bo obie czarne, maluchy też wszystkie czarne:) cudownie wyglądały... I te warunki w jakich mieszkały też sooper.

bchadzyn · Dołączył: 06 Lut 2012 Posty: 51 Skąd: Siedlce

Klatka potrzebna gigantyczna, ja bym próbował łączyć, ale to powoli...

Sigga · Dołączyła: 07 Lis 2013 Posty: 7

Mam takie o pytanko :
7 czerwca urodziło mi się 12 maluchów.
Matka z młodymi została szybko odseparowana do małej klateczki.
Maluchy mają już teraz ponad 2 tygodnie.
Matka je jeszcze karmi ale już nie broni tak zawzięcie jak w pierwszym tygodniu.
Pytanie : Czy 12 maluchów i matkę mogę już przełożyć do moich 2 panienek (9 miesięcznych)
Obie są spokojne i tolerancyjne. :serducho: