Alloszczur

[Andzia]

Myślicie że moge dać chłopakom troche ryżu z suszonymi owocami? (morela, śiwka, jabłko, gruszka) No i panowie dziś dostaną po uszku z kapustką i grzybkami. Opłatek obowiązkowo a pod choinką kolby kokosowe

[AngelsDream]

[Andzia]

poważnie?? Ojoj no to nie dostaną myślałam że mogą dostać. A co z ryżem i suszem owocowym??

[AngelsDream]

[Andzia]

Mam nadzieje że nie będzie żadnych rewolucji... Dzięki AngelsDream,

[AngelsDream]

Andzia, nie powinno Nie ma sprawy.

[ciacho]

no cóż mój szczur wręcz uwielbia zupę grzybową, w sumie nie powinnam mu jej dawać, ale raz na 2miechy troszkę nie zaszkodzi a ziemniaki... moje jadły tylko raz

A co z makaronem? daje im dość często. Czy jest bardzo szkodliwy?

[Natalia]

Makaron jest ok, ale jego wadą jest to, że tuczy (i to podobno bardzo). Więc jeśli nie chcesz żeby twoje szczury stały się grubaskami, to nie dawaj im go dużo.

[Layla]

Makaron razowy jest zdrowszy i mniej tuczy

[falka]

[Bernadeta]

[ciacho]

Czyli nie jest szkodliwy to dobrze, tylko, że bardzo tuczy

[Semena]

właśnie szykuję potrawę na sylwestra i kroję śledzika w kostkę (czyste filety, bez oleju, cebulki czy jakichś sosów). Pytanie: mogę im odrobinkę tego śledzika odpalić?

[tamiska]

Zalezy czy jest mocno solony... Ale ja bym ciupke odpalila Sol nie jest dobra dla zadnego zwierzaka i dla ludzi tez

Zalezy czy jest mocno solony... Ale ja bym ciupke odpalila Sol nie jest dobra dla zadnego zwierzaka i dla ludzi tez

[Chyna]

Nie wyobrażam sobie dzielić się ze Szczurkami zupą czy kotletem.
To raz.

Dwa.
W naszym domu wszystko jest zawsze gotowane z użyciem soli.

No i właśnie: sól.

Od czasu do czasu dam Im trochę ubitych ziemniaków (porcja na Jednego mniej więcej wielkości dużej fasoli, zbita) czy kaszy, ponieważ mi nijak nie wychodzi dobrze kasza a Mama robi ją świetnie, jest miękka, "puszysta". Ale też nie daję na zasadzie: cała micha, tylko ok. 1 łyżeczki od herbaty na głowę.

Dość często dostają kukurydzę z puszki, tam też jest sól ale to chyba nie są jakieś ogromne ilości, które mogły by szkodzić?

No i to, na czym ścierają ząbki za wyjątkiem suchego pokarmu, czyli: suchy ciemny chleb słonecznikowy, suche grahamki, od czasu do czasu przysmak: sucharki (bezcukrowe, no ale jest sól).

Czy w którymś z powyższych przypadków powinnam coś zmienić?

PS Tak, ja wiem, Szczur patrzy jak jem kotleta schabowego czy mielonego i aż chciałoby się dać, jasne, ten wzrok, to "nie wytrzymam mama daj", ale nawet moja głupota ma granice.

Nie wyobrażam sobie dzielić się ze Szczurkami zupą czy kotletem.
To raz.

Dwa.
W naszym domu wszystko jest zawsze gotowane z użyciem soli.

No i właśnie: sól.

Od czasu do czasu dam Im trochę ubitych ziemniaków (porcja na Jednego mniej więcej wielkości dużej fasoli, zbita) czy kaszy, ponieważ mi nijak nie wychodzi dobrze kasza a Mama robi ją świetnie, jest miękka, "puszysta". Ale też nie daję na zasadzie: cała micha, tylko ok. 1 łyżeczki od herbaty na głowę.

Dość często dostają kukurydzę z puszki, tam też jest sól ale to chyba nie są jakieś ogromne ilości, które mogły by szkodzić?

No i to, na czym ścierają ząbki za wyjątkiem suchego pokarmu, czyli: suchy ciemny chleb słonecznikowy, suche grahamki, od czasu do czasu przysmak: sucharki (bezcukrowe, no ale jest sól).

Czy w którymś z powyższych przypadków powinnam coś zmienić?

PS Tak, ja wiem, Szczur patrzy jak jem kotleta schabowego czy mielonego i aż chciałoby się dać, jasne, ten wzrok, to "nie wytrzymam mama daj", ale nawet moja głupota ma granice.