Alloszczur

[L.]

Rilla już osiągnęła przepisową wagę, w sumie więcej urosła niż przytyła, a to się odbiło wagowo

Oficjalną decyzję co do miotu obwieszczę jak otrzymam odpowiedzi na maila hodowli od wszystkich chętnych (do każdego kto został wpisany na listę chętnych został wysłany wczoraj lub przedwczoraj e-mail) oraz skontaktuje się z jeszcze jedną ważną osobą.

[Pacyfka]

i co? zapadła już jakaś decyzja?

[L.]

Pacyfka, prawie czekam jeszcze na odpowiedź jednej osoby, ale raczej bedzie pozytywnie
tylko kurcze, u mnie na odwrót niż u Nezu z chętnymi - jesli chodzi o płeć.

Off-Topic:

natomiast miot "I" jest prawie równo na samce i na samiczki

[satanka666]

hop! i jak? ;>

[L.]

Witam Wszystkich
Jak już pewnie nie którzy zauważyli miot jednak dojdzie do skutku.
Pan Imre jest już u mnie, dzisiaj odbyło się pierwsze spotkanie pary.
Efektem była Rilla spanikowana i wrzeszcząca w niebogłosy chociaż ochote na sexik jakiś tam miała - widziałam to po niej

Następna próba wieczorem, który miejmy nadzieje okaże się bardziej romantyczną i odpowiednią porą

--

Miot "Am" stał pod znakiem zapytania z powodu śmierci samiczki z miotu "S" Karat.
Karolina była tak miła, że dostarczyła mi wyniki sekcji szczurki i historie choroby.
Po konsultacji z kilkoma wetami usłyszałam, że nie powinnam się niczego genetycznego obawiać.
Więc podjęłam decyzje o rozmnożeniu Rilli.
Lecz wtedy doszła mnie wiadomość o chorobie Samuraja, po ulżeniu mu w cierpieniu i przeprowadzeniu sekcji okazało się, że powodem jego strasznego stanu zdrowia był ropień.

[Pacyfka]

kciukamy kciukamy co by wieczorna randka się udała

[magnes]

musze chyba omijać wszystkie tematy dotyczące miotów bo chyba rarezerwowałabym wszystkie szczurki i w dodatku wbrew mamie

[Pacyfka]

i jak tam randka się udała? wiem, że się okaże za jakiś czas, ale można mieć nadzieję?

[Pacyfka]

nezuś, a ja wiem że randki Strzyguni się odbywają, tylko panna na razie nie chętna na męża A tutaj o Rille pytam

[Kara]

Czekam na efekty randki!
Trzymam kciuki za Rillcie moją kochaną

[L.]

Rilla wczoraj szału jakiegoś dostała i mi w dziure zwiała tak sie Imrego przestraszyła.
A jak ją próbowałam złapać to mi się wyrywała jakbym ją ze skóry chciała obedrzeć.
Ja nie wiem co jej odwaliło O.o może zły dzień miała.

Dzis znów próbujemy ;d
coś za słabo kciukacie...

[magnes]

kciukam z całych sił

[Pacyfka]

Rilla nie wygłupiaj sie, Imre to śliczny facet
mantrujemy i kciukamy za dzisiejszą randkę

[Matrix]

Rilla...no co Ty..Imre to taki przystojniak..

[Mała Mi]

no cóż... pierwszy raz nie jest zawsze tym najlepszym i najbardziej wyczekiwanym Rilla, Babo, nie fochuj tylko się tam przełam takiego przystojniaka olewać... toż to szok! kciukamy!!!