|
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów
|
Przesunięty przez: Layla Czw Lis 13, 2008 19:20 |
Planowany miot P Rat`s Troop |
Autor |
Wiadomość |
Oli
Dołączyła: 14 Sty 2007 Posty: 13184 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Sty 22, 2008 15:58
|
|
|
Czekam , trzymam kciuki, mantruje, czekam. |
_________________ Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka |
|
|
|
|
Tygrys
Dołączyła: 16 Sty 2007 Posty: 1133 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Wto Sty 22, 2008 18:13
Zwierzątka: Maniek - kocie diablę ;-) |
|
|
o jejku niebieski dumbo...a mam wolierę na 9 szczurów, miejsce na 4 jeszcze mam...a stadko mam w połowie 2 letnie...o jejku jejku co robić... |
_________________ Za TM: ogoniaste - Andrzej ['], Norris['], Speedy ['], Chuck['], Reynevan ['], Effendi Rat's Troop ['], Samson['], Hodari ['], Remi ['], Smirnoff Rat's Troop[']
Tofik - pierwszy mój osobisty pies ['] |
|
|
|
|
persefona4
szczurza fanatyczka
Dołączyła: 21 Sie 2007 Posty: 1906 Skąd: Jasło/Sanok
|
Wysłany: Czw Sty 24, 2008 16:41
Zwierzątka: 13 wspaniałych :P |
|
|
Gdyby nie odległość sama skusiłabym się na maluszka. Marzy mi się taki malutki, kudłaty, niebieski dumbolek
Rodzice cudowni miło będzie choć pokukać na maluszki |
_________________ ~Sun & Sugar~ Casanowa & Champ Rattie's Love~ Jurand Emerald Moon~ Charlie~ Roderick & Salem of Zirrael ~ Feniks & Goblin Happy Feet~ Freak~
~ Roswell~ Honey~
|
|
|
|
|
nezu
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 12 Lip 2006 Posty: 5870
|
Wysłany: Pią Sty 25, 2008 10:30
|
|
|
Przepraszam, ale w tej chwili jestem zmuszona zrezygnować z wszystkich planów wobec Strzygi i Walda.
U syna Walda, Denzela wykryto wrodzoną wadę serca.
Pacyfka mówiła mi coś przez telefonu o przesunięciu serca w stronę lewego płata płuca czy coś. Podobno przez to wszystkie jego problemy.
Nie będę dyskutować z wetem, więc Waldo od dziś idzie na emeryturę, a ja po raz kolejny zastanawiam się czy to ma w ogóle jakikolwiek sens.
Dziękuję, proszę zamknąć temat. |
|
|
|
|
AngelsDream
Gdzieś indziej
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 19397 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Sty 25, 2008 10:39
Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki |
|
|
Zamykam więc. |
_________________ Baaj, Celar i Wyjątki
Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro. |
|
|
|
|
nezu
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 12 Lip 2006 Posty: 5870
|
Wysłany: Sob Sty 26, 2008 15:06
|
|
|
Temat został na moją prośbę otwarty ponownie..
Przemyślałam sytuację, wypłakałam się, powiedziałam Waldusiowi, Teence i Doris, żeby mi nie robiły zdrowotnych problemów już i mam pewien pomysł.
Ale czy pomysł dojdzie do skutku, zależy od was, nie ode mnie.
Mam samca, który niesie minka i rozjaśnienia do chocolate. Nie niesie russian blue. Ma też jakiś tam procent szans, że niesie siamese.. tak samo jak Strzyga ( oboje mają w rodzeństwie siamese).
To.... Grafit z Xylozy. Mój Gufi, mój "szczur z awatara".
Gufi jest ojcem jednego miotu w Polsce, niestety dość nieszczęśliwego. Wszyscy wiemy z czym wiąże się sprawa locus s i znaczeń napyszcznych z nim związanych i niestety w miocie G EM sytuacja właśnie tak się skończyła.. źle.
Nikt nie pomyślał, że biała plama na brodzie Hypnosis może być zredukowanym blazedem.
Ze Strzygą sprawa ma się inaczej. W jej przypadku istnieje pewność, że utajonym blazedem czy spottedem nie jest. Brodę ma kolorową a biała plama ogranicza się do brzuszka. Ryzyko jest, bo wiadomo, że nawet brak do któregoś pokolenia szczurów znaczonych napyszcznie nie wyklucza tego, że Strzyga blazeda nie niesie i to ryzyko jest minimalne.
Gdyby doszło do krycia, w miocie urodziłyby się na pewno mink, black i chocolate. A być może również siamy... O ile oba szczury okażą się na tyle fartowne, żeby nieść akromelanizm.
Gufi 9 kwietnia skończy dwa lata.. Jest do chwili obecnej okazem zdrowia. Maluchy z miotu G nie obciążone genetycznym megacolonem to duże, tłusciutkie, piękne szczury.. |
|
|
|
|
L.
wtulony kropek.
Zaproszone osoby: 21
Dołączyła: 09 Gru 2006 Posty: 6251
|
Wysłany: Sob Sty 26, 2008 15:23
|
|
|
A ja potwierdzę, że maluszki, które nie zostały obciążone megacolonem to cudowne , duże kluski. Na prawdę duże jak na swój wiek. Jak oglądam fotki, które dostałam na maila to w wielkości dałabym im z miesiąc, dwa więcej niż mają w rzeczywistości - a to wszystko przez gabaryty.
Poza tym mają świetne charakterki.
Więc jak dla mnie Gufiak jest świetnym materiałem dla tatusia i kibicuje temu miotowi z całego serca |
_________________
|
|
|
|
|
Viss [Usunięty]
|
Wysłany: Sob Sty 26, 2008 15:24
|
|
|
Ja nie mogę być obiektywna za bardzo, bo na mnie Gufi działa jak narkotyk i dostaję amoku na jego widok i myślę, że powinien być rozmnażany na okrągło, ze względu na całkowicie powalającą urodę i charakter.
Wiem, że samicę trzeba mu wybrać niezwykle pieczołowicie i dokładnie, bo to od jej genów wszystko zależy.
Jeśli jesteś nezu w stanie sprawdzić Strzygę tak dokładnie, aby się tego podjąć, to nie pozostaje mi nic innego jak iść się utopić, ponieważ to drugi miot po Gufim, najpiękniejszym szczurze świata, a ja nie mogę wziąć malucha. |
|
|
|
|
nezu
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 12 Lip 2006 Posty: 5870
|
Wysłany: Sob Sty 26, 2008 15:35
|
|
|
Ryzyko w przypadku krycia samicy blazed czy krycia samcem blazed szczura który blazedem nie jest, jest zawsze takie samo (mój Jumi, Cecil i kilka innych samców też niosą locus s więc i megacolon). Nie wyeliminuje się go.
Można za to je zredukować do minimum i właśnie dlatego byłam tak przerażona przy O - pisklakach, miocie w którym nie miało prawa megacolonu być, gryzło mnie kompletnie zdziwienie i szok. Bo żadne z rodziców loci s nie było. No i jak się słusznie okazało, megacolonu pisklaki nie mają a ja za to jestem megapanikarą.
Strzyga ma ojca black husky (typ europejski). Po stronie matki są same selfy i jeden berkshire, po stronie ojca selfy (rodzice Vigo), dalej jeden berkie, jeden hooded i selfy. Jak wiadomo, blazed może być gdzieś dalej a samo locus s mogło się nieść i nieść i nieść przez pokolenia. No i może się jakiś maluszek blazed w miocie urodzić. Nie mogę stwierdzić na milion procent "w tym miocie blazeda nie będzie".
Ale w przypadku krzyżowania locus s(blazed) z locus H(inny inhibitor koloru) jest o tyle fajne, że ryzyko nawet w przypadku pojawienia się blazeda w miocie jest o wiele mniejsze, niż w przypadku skrzyżowania dwóch blazedow.
No.. zobaczymy.. Czekam na waszą decyzję i wypowiedzenie się w temacie. |
|
|
|
|
AngelsDream
Gdzieś indziej
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 19397 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Sty 26, 2008 15:43
Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki |
|
|
nezu, jeśli można wtrącić swój pomysł - ja bym po prostu malców zagrożonych mega nie rezerwowała ludziom, dopóki nie będzie pewne, że go nie mają. W ten sposób ew. tragedia ograniczy się do łez hodowcy. Pewnie brzmi strasznie, ale mam nadzieję, że waidomo o co mi chodzi. |
_________________ Baaj, Celar i Wyjątki
Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro. |
|
|
|
|
nezu
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 12 Lip 2006 Posty: 5870
|
Wysłany: Sob Sty 26, 2008 15:49
|
|
|
Sama o tym myślałam.
I to chyba trzebaby wprowadzić przy wszystkich podobnych miotach.
Maluchy ze znaczeniami na twarzoczaszce rezerwować dopiero w chwili, kiedy będzie już na sto procent pewne, że megacolonou wrodzonego nie ma, a nie zaraz po ofutrzeniu oczu czyli okolo 3,5, czwartego tygodnia życia.
To wiązałoby się również z tym, że do domu pojechałyby później, bo rezerwacje by się opóźniły, ale to przecież do zrobienia..
Hodowca powołując na ten świat miot po blazedzie liczy się z takim ryzykiem, ale nie ma sensu narażać na łzy domów.. |
|
|
|
|
AngelsDream
Gdzieś indziej
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 19397 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Sty 26, 2008 15:54
Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki |
|
|
nezu, cieszę się, że mnie rozumiesz. Megacolonu faktycznie się nie pozbędziemy/ecie, ale można ograniczyć jego występowanie. I teraz pytanie kolejne: a może do metryk/rodowodów dopisywać szczurom, że linia zagrożona mega i rozmnażać pod dozorem? |
_________________ Baaj, Celar i Wyjątki
Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro. |
|
|
|
|
Oli
Dołączyła: 14 Sty 2007 Posty: 13184 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Sty 26, 2008 15:54
|
|
|
Viss napisał/a: | Ja nie mogę być obiektywna za bardzo, bo na mnie Gufi działa jak narkotyk i dostaję amoku na jego widok i myślę, że powinien być rozmnażany na okrągło, ze względu na całkowicie powalającą urodę i charakter. | Z tych samych względów nie wypowiadam sie. Jednak jeśli dojdzie do tego miotu, to możliwe, że aż dwa marzenia mi się spełnią... |
_________________ Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka |
|
|
|
|
nezu
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 12 Lip 2006 Posty: 5870
|
Wysłany: Sob Sty 26, 2008 16:04
|
|
|
Angelsdream, to trzebaby podpisywać pod każdym blazedem..
Na shsr i tu jest masa informacji dotyczących specyfiki locus s i każdy szanujący się hodowca powinien te informacje znać. A jeśli je zna, będzie dążył do zmniejszenia ryzyka.
Muszę na shsr rzucić propozycję odgórnej dyrektywy późniejszej rezerwacji maluchów po blazedach i blazedow w miocie (jeśli się jakieś urodzą), to by wszystkim ułatwiło życie. |
|
|
|
|
AngelsDream
Gdzieś indziej
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 19397 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Sty 26, 2008 16:05
Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki |
|
|
nezu, ok rozumiem. |
_________________ Baaj, Celar i Wyjątki
Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|