Alloszczur

[Viss]

Ja jeszcze kilka słów odnośnie czekolady.
Czytałam i rozmawiałam z wetami i wszyscy twierdzą, że czekolada jest zabójcza dla większości zwierząt. Wyjątkowo szkodliwa dla psów (można skutecznie psu wątrobę wykończyć). Ja bym nie podawała ani czekolady, ani niczego czekoladowego.

[ Komentarz dodany przez: AngelsDream: Nie Lis 26, 2006 10:28 ]
Wydzielone z tematu o tuczącej diecie - niech każdy się zapyta, docieka i wspólnie ustalimy jak to jest z czekoladą.

Ja jeszcze kilka słów odnośnie czekolady.
Czytałam i rozmawiałam z wetami i wszyscy twierdzą, że czekolada jest zabójcza dla większości zwierząt. Wyjątkowo szkodliwa dla psów (można skutecznie psu wątrobę wykończyć). Ja bym nie podawała ani czekolady, ani niczego czekoladowego.

[ Komentarz dodany przez: AngelsDream: Nie Lis 26, 2006 10:28 ]
Wydzielone z tematu o tuczącej diecie - niech każdy się zapyta, docieka i wspólnie ustalimy jak to jest z czekoladą.

[sylviah]

Pytałam ostatnio weta o czekoladę. Powiedział mi, że czekolada mleczna może doprowadzić do śmierci zwierzęcia (w większych ilościach). Natomiast czekolada gorzka jest jeszcze bardziej toksyczna.

[Cola]

jedyne co czekoladowe
to moje ciurasy miały smakołyki z zoologika

chociaż kiedyś, kiedy hodowałam myszki, jedna z nich zwiała na 2 tygodnie, w międzyczasie zjadła pół tabliczki czekolady...dożyła późnej starości...;]

[nezu]

Nie szkodzi szczurom, poza tym, ze tuczy, nie szkodzi.

Kiedys podawalam tylko zwykla, teraz kupuje dropsy dzieciakom(chyba ze mam przyplyw gotowki to robie wieksze zakupy dla wszystkich). Gdybym miala obdzielac raz na jakis czas cale stado kostka musialabym kupic co najmniej kilka tabliczek.

Przypominam, ze daje sie ją od swieta, nie ma specjalnych skladnikow odzywczych, wiecej witamin juz maja czekoladowe dropsy hiltona dla psow .

Ponadto zauwazylam, ze nie wszystkie ogony u mnie ją lubia.
Sa takie ktore czekolady nie tkna palcem, sa takie ktore dalyby sie dla kawaleczka pociac w plasterki.

Jesli juz podaje, to mleczna, czesto z orzechami laskowymi lub kokosowymi wiorkami.

[sylviah]

nezu jednak psom i kotom szkodzi.
Skopiowałam z innego forum- może nie będą mieli nic przeciwko..

"Teobtomina jest metyloksantyną występującą jako główny alkaloid w czekoladzie i w kakao.
Czekolade otrzymuje się z palonych ziaren rośliny THEOBROMA CACAO. Stężenia teobrominy w różnych substancjach , często uważane za przyczynę zatruć, wymienione są poniżej. Czekolada zawiera także niewielkie ilości kofeiny (także metyloksantyny)

Produkt Zawartość teobrominy
w 1 g produktu

biała czekolada 0,009mg
czekolada do picia(sucha) 0,5 mg
czekolada mleczna 1,5-2,2 mg
czekolada pełna nie słodzona 4,5-16 mg
kakao w proszku 5,3-26 mg
ziarna kakaowe 11-43 mg
rozdrobnione odpady ziarna kakao 14-30 mg

Występowanie zatruć
Od 1992 roku do WSIOZ napłynęła znaczna liczba zgłoszeń dotyczących zatruć teobrominą u psów, spowodowanych zjedzeniem różnych produktów.Odnotowano także przypadki śmiertelne.
Toksyczność
Według literatury:
-dawki śmiertelne teobrominy dla psów wynoszą 90-250 mg/kg m.c.
-dawka 130 mg/kg m.c. była dawka śmiertelną u psa;
- LD 50 wynosi 300 mg/kg m.c.
-12 mg/kg m.c. nie spowodowało wystąpienia widocznych objawów klinicznych.
Mechanizm toksycznośći.
Zatrucie metyloksantyną powoduje wystąpienie charakterystycznych objawó pobudzenia OUN i nadmiernej aktywności serca i układu oddechowego.
Teobromina bezpośrednio pobudza zarówno mięsień sercowy jak i OUN.
Metyloksantyny działają na drodze róznych mechanizmów. Selektywnie antagonizują komórkowe receptory adenozynowe powodując pobudzenie OUN, zwężenie naczyń krwionośnych i częstoskurcz. Wywieraja także hamujące działanie na komórkową fosfodiesterazę, powodując wzrost CAMP , zwiększając uwalnianie katecholamin, zwiekszając napływ wapnia i hamując magazynowanie wapnia w sarkoplazmatycznej siateczce, zwiększając kurczliwość mięśni, zarówno mięsni szkiletowych jak i mięsnia sercowego.
Teobromina hamuje selektywnie także receptory benzodiazepinowe w mózgu.
U psów, wchłanianie w porównaniu z ludżmi jest powolne.
Przypuszcza się, że pełna absorpcja trwa 10 godzin.
Teobromnina ulega przemianom w wątrobie, a produkty przemian wydalene są z moczem.
Ponieważ produkty metaboliczne są alkaliczne, szybciej są wydzielane, jeżeli mocz jest zakwaszony.
Tu podlega także recyrkulacji wątrobowo-jelitowej.

OBJAWY KLINICZNE.
Występują zwykle w ciągu 24 godzin, najczęściej w ciągu 4 godzin. Mogą utrzymywać sie aż do 72 godzin.
Najczęściej spotykanymi objawami są wymioty, ból brzuszny, zwiększone pragnienie, krwawe wymioty, niepokój , pobudzenie, nadmierna aktywność, łagodny wzrost ciśnienia, ślinienie, diureza, ataksja i częstoskurcz( czasami rzadkoskurcz).
W cięższych przypadkach może wystąpić sztywność mięśni, przyspieszony oddech, biegunka, nietrzymanie moczu, krwomocz, sinica, hipertermia, drżenia, konwulsje i niemiarowość ( zwykle przedwczesne skurcze komorowe). Czasami obserwowoano zaburzenia funkcji nerek.
Zejścia śmiertelne zwykle wiązane były z silnymi konwulsjami i ostrą niewydolnością krążenia.

[marhef]

Mój pies jest niestety karmiony takimi dawkami czekolady, że jakby szkodziła, to on by musiał zejść śmiertelnie 11 lat temu...

/edit Niedawno miał robione USG w związku z problemami z pęcherzem. Wątroba i nerki są idealne...

[Gość]

Boze tosz to jakis cyborg musi byc! Mojej cioci pies zjadl 3 kostki czekolady i zdechl najprawdopodobniej przez nie!
Moje szczury czasami dostaja, bo bardzo lubia

[falka]

Ja pamiętałam, że czekolada ma właściwości rozszerzające naczynia krwionośne, więc podałam Skrętce, kiedy zachorowała na zapalenie płuc (12 w nocy, lecznicy brak). Po chwili przestała chrumkać i spokojnie zasnęła, chrumkanie wróciło rano. Nie wiem czy to był przypadek (pewnie tak), ale przynajmniej ją rozweseliłam trochę

[nezu]

sylviah, ja doskonale wiem ze psom i kotom szkodzi...;)

Trzeba brac jednak pod uwage roznice miedzy rzędem rodentia a carnivora..
Takze jesli idzie o sposob trawienia, przyswajania niektorych substancji oraz ich wplywu na te organizmy

Uwazam, ze ludzie powinni zaprzestac podawania czekolady psom i kotom, faktycznie substancja w niej zawarta moze grozic ich zyciu, zadne zrodlo naukowe nie potwierdzilo jednak toksycznego oddzialywania substancji zawartych w czekoladzie na szczury.

Tak wiec z umiarem, od swieta, uwazajac coby nie przesadzic, mozna czasem dac ODROBINKE czekolady szczurowi.
I pamietac ze to deser od swieta, a nie stala skladowa posilku

[sylviah]

[nezu]

http://www.forum.alloszcz...p?p=11000#11000

Klik..

[Niuniak]

ostatnio oglądalam program na discovery, w którym bylo o dzikich szczurach. mówili, że w dzisiejszych czasach ich układ pokarmowy tak "wyewoluował" że prawdopodobnie gdyby nie miały dostępu do odpaków po ludziach (m.in czekolady, potraw smażonych(fast foody), czy chociaz mocno przyprawionych) to prawdopodobnie nie byłyby w stanie przeżyć. dzikie szczury bardzo rzadko odżywiają się tym co powinny ,a co normalnie było i ciagle jest dla nich dostępne(dary natury ). nie jestem pewna oczywiście w jakim stopniu to odnosi się do szczurów hodowlanych, aczkolwiek z własnych doświadczeń wiem, że nic co jest w odpowiednich dawkach dawane (za wyjątkiem silnych trucizm chemicznych) nie jest szkodliwe. oczywiście trzeba rozpatrzeć czy szczurek nie jest uczulony i czy chce zjeść moje dostają "od święta" np. kawałek delicji z czekoladą. muszę przyznać, że ich zachwyt jest ogromny, a jak one są szczęśliwe to i ja jestem

[sachma]

pamietaj ze nasze ogony sa uz dosc dluga linia szczurow trzymanych w labach i karmionych odpowiednio..

[Nisia]

Lekarka raz poradziła mi dawanie czekolady Heni, gdy miała krwotoki. Celem zwiększenia ilości żelaza.
Ale powiedziała "jeśli czekolada to tylko gorzka". No i w małej ilości.

[Niamey]

Moje szczurki bardzo lubią czekoladę, więc w ramach przysmaku daję im czasem czekoladę dla psów. Chociaż trzeba z tym uważać, bo ma dużo tłuszczu