Alloszczur

[Nakota]

Okej, z dobrym poślizgiem, ale w obecnym tygodniu uczelnia zawładnęła całym moim życiem i snem, więc niespecjalnie miałam czas ani możliwości odpisywać.
Łobuziątka wyruszą w świat po 03.12, ponieważ z góry założyłam, że tak liczny miot może potrzebować trochę więcej czasu na nabicie odpowiedniej wagi..., ale jak widać po malcach niepotrzebnie, bo wszystkie są tłuściutkie i rozbrykane Co do zdjęć... hm, może, acz mam dziką obawę, że będą to zdjęcia głównie uciekających tyłków i ogonów, bo gonitwy z rodzeństwem i zabawa z ręką są wg. dzieci super fajne

[Ogoniasta]

Co tu tak cicho?? Co tam u rodzeństwa?
Xavi ma się świetnie. Ogromna łobuziara ale poza tym to największe i najjaśniejsze Słoneczko mamuni Żabcia kochana Wszędzie jej pełno, skacze i bryka radośnie Moje dziecko szczęścia

Tutaj ze swoją dziką koleżanką Xavi puszcza oczko

[Nakota]

Cicho, bo mam nadzieję nie ma o czym szczególnym raportować, poza tym, że dzieciarnia z każdym dniem coraz bardziej wyrasta i szaleje

Xavi to się siostry nie wyprze, ma dokładnie taki sam charakter (co mnie niezmiernie cieszy, bo uwielbiam łobuziary ). Xipil zawsze wybiega jako jedna z pierwszych na eksplorację terenu, ale spójrz na nią i zacmokaj to biegnie na złamanie karku, coby dać się pomiziać. Bardzo ładnie i szybko wyrosła, ale siostry Xenochicy w tym nie przebiła (Xeno w wieku około 3 miesięcy ważyła 400g, kiedy Xipil 320-330g).
Ach! No i powinnam się chyba w sumie pochwalić... Xena, mieszkająca w Holandii, zdobyła na wystawie BISa i brała udział w kręceniu filmu
Braciszkowie na wystawie w Czechach też zaszaleli, Xoramen także wygrał BISa, a Xochipili zajął III miejsce w pointach.

Ogoniasta, koniecznie wymiziaj ode mnie obie jajeczne aguciny