|
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów
|
POMOCY, MOJA SAMICZKA WŁAŚNIE URODZIŁA! |
Autor |
Wiadomość |
emi030060
Dołączyła: 15 Lip 2016 Posty: 1
|
Wysłany: Pią Lip 15, 2016 06:28
|
|
|
Witam. Mam problem. Dziś nad ranem obudziła mnie moja samiczka (uciekła z akwarium i wpakowała mi się do łóżka) . Jak ją odkładałam zauważyłam że w akwarium jest jeden klusek (nie wiedziałam że jest w ciąży). Niestety kluska już nie ma ( chyba go zjadła ) . Pytanie brzmi : czy jak biegała tak po nocy po domu to mogła gdzieś urodzić w jakimś zakamarku ? I czy jak bym ją puściła na mieszkanie to mnie zaprowadzi do młodych ? |
|
|
|
|
czartoria
Dołączyła: 05 Cze 2011 Posty: 1341 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lip 15, 2016 13:09
Zwierzątka: Gucio, Bryś, Amorek, psy i rybki |
|
|
Czy szczurka mieszka sama (bez innych szczurów)? Szczurów nie trzyma się pojedynczo, możesz adoptować do niej drugą samiczkę (o ile nie ma gdzieś w pokoju więcej dzieci, które żyją). No i szczurów nie trzyma się w akwarium tylko w klatce odpowiedniej wielkości. |
_________________ http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=11606
Za TM: Dumbusia, Tchórzyczka, Tentej, Drechu, Tfety, Zygmunt, Borsuk, Sylwuś, Malinka, Maciusiu, Suszi, Sziszunek, Kreciu, Nesti, Abies, Holly, Czili, Liczi, Kofi
|
|
|
|
|
jokada
Zaproszone osoby: 2
Dołączyła: 08 Sty 2007 Posty: 2391 Skąd: w-wa, żoliborz
|
Wysłany: Pią Lip 15, 2016 13:43
|
|
|
Tak, mogła urodzić gdzieś indziej
tak, mogła urodzić w akwarium i wynieść dzieci i gdzies schować
pare godzin bez matki skończyc się dla nich okropną śmiercią z głodu i wychłodzenia....
Moim zdaniem możesz spróbować wypuscic, jeśli mas zmożliwosc obserwowania jej cały czas i nie masz miejsc niedostepnyc
bo albo pójdzie do gniazda, albo - co niewykluczone może pójść gdzieś sie schować i urodzić resztę...
Nie wiedomo na jakim etapie była jak widziałaś z maluchem... |
_________________ Skunksik / Robin <:3 )~
|
|
|
|
|
kutykula
Dołączyła: 26 Mar 2017 Posty: 4
|
Wysłany: Czw Cze 29, 2017 14:45
Zwierzątka: trzykrotność szczura - i to płci żeńskiej |
|
|
Potrzebuję pomocy.
Adoptowałam samiczkę, która jak się wczoraj okazało była w ciąży. Miałam ją dosłownie 2-3 dni, była kompletnie dzika i nieoswojona, przerażona ludźmi. Nie miała za bardzo apetytu i nie piła (a raczej robiła to, ale w małych ilościach).
Wczoraj urodziła młode - trzy sztuki, mały miot. Poród przebiegł bezproblemowo, dzieciakami się zajęła, opiekuje się, karmi (bałam się, że odtrąci ze stresu). Gniazda nie ruszam tylko czasem zaglądam z odległości.
Teraz sedno - ze względu na mały miot boję się, czy nie doszło do przerwania akcji porodowej i czy część młodych nie jest dalej w macicy. Jak mogę to poznać? Szczurka mało je i pije, tak jak wcześniej (może to też być kwestia tego, że dostaje nowe dla siebie pokarmy jak jajko, gerberki a poprzednio była tylko na granulacie jak podejrzewam).
Ogólnie jest spokojna, nie piszczy, nie panikuje, leży z młodymi, drzemie i się nimi opiekuje, czasem wyjrzy z gniazda i przejdzie się po klatce. Krwawienia z pochwy nie zauważyłam, ale mało widzę bo nie grzebię w gnieździe gdzie spędza większość czasu.
Kiedy mogę zabrać ją do lekarza? Powinnam? Czy maluchy nie są zbyt małe na to? Boję się, że tak silny stres negatywnie się na niej odbije, i tak jest jeszcze dzika i człowiek ją niepokoi.
Liczę na szybką odpowiedź, jeśli faktycznie coś jest nie tak, nie mam wiele czasu... |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|