O szczurach ogólnie - Szczury - ich odmiany i kolory
AngelsDream - Nie Lis 18, 2012 21:33
O odmiany pojedynczych szczurów pytamy w tym wątku: http://forum.szczury.biz/...p=812653#812653
Przekleiłam posty do odpowiedniego tematu.
AD
wilczek777 - Sob Sty 12, 2013 17:33
Nie jestem pewna czy dobry temat więc w razie czego proszę o przeniesienie. Zauważa się wraz z czasem wzrost liczby odmian kolorystycznych u szczurków. Kiedyś widywało się tylko agutki i kaptury czasem husky a teraz odmian barwnych jest multum. Nie wiem jak wygląda przenoszenie barwy sierści w genach ale pomyślałam o istnieniu szczura o ubarwieniu odwrotnym do tradycyjnego czarnego kaptura. Chodzi mi o czarnego szczura z białym kapturem. Nigdy takiego nie widziałam a teoretycznie jest możliwe żeby taki był. Istnieją takie szczurki czy taka odmiana nie istnieje?
czlowiekkoldra - Pią Maj 03, 2013 19:04
Słuchajcie, a jak to jest z szczurami bez ogonów. Są w Polsce zakazane, ale z czego to wynika? Ostatnio miałam propozycję zakupu takiego stwora. Oczywiście odmówiłam, bo po pierwsze jest to sprzeczne z prawem, a po drugie coś musi być na rzeczy skoro są zakazane. One są jakoś podatne na choroby bardziej, czy uzyskanie takiej odmiany jest niehumanitarne... nie mam pojęcia
AngelsDream - Pią Maj 03, 2013 19:15
czlowiekkoldra, mają problemy z termoregulacją, czasem także z łapaniem równowagi lub kręgosłupem. Zbyt duże zagęszczenie tej cechy w rodowodzie szczurów może skończyć się wadami kręgosłupa i kośćca ogólnie.
quagmire - Pią Maj 03, 2013 19:47
I one nie są zakazane. Po prostu ich nie rozmnażamy, choć zdarzyły się 2 w rodowodowych miotach. A nie rozmnażamy ze względu na ryzyko.
czlowiekkoldra - Pią Maj 03, 2013 21:30
Czyli zakup takiego szczura, jeśli jest on nazwijmy brzydko "wpadką przy pracy", bo z miotu taki się urodził, nie przyszedł na świat, bo hodowca próbował wyselekcjonować tę cechę jako pożądaną rozmnażając szczury bez ogonów, jest ok wg was?
L. - Pią Maj 03, 2013 21:41
czlowiekkoldra, nie znam żadnego hodowcy w Polsce, który miałby teraz taki 'wypadek przy pracy'
czlowiekkoldra - Pią Maj 03, 2013 22:12
No ja poznałam, ale nazwany by został pseudohodwcą, a jego wiarygodność budzi moją sporą wątpliwość.
quagmire - Sob Maj 04, 2013 08:47
czlowiekkoldra, od pseudo nie kupuj. Jak Ci odda za darmo, to ok. Ale nie sądzę, żeby oddał.
Nakasha - Sob Maj 04, 2013 09:16
Cecha warunkująca brak ogona jest recesywna, potrafi nieść się przez wiele pokoleń. Mi się zdarzyło w miocie J, że urodził się samczyk bez ogona. Ze strony jednego rodzica było widać blisko w rodowodzie manx gena, ale ze strony drugiego nie - dopiero w znacznie dalszych pokoleniach. Mimo tego, manx się urodził. Drugi raz nie zaryzykowałabym takiego połączenia, nawet jeśli manx gen byłby w 7 czy 8 pokoleniu.
Krzyżowanie szczurów z dużą ilością manx genów w rodowodzie może skończyć się rozszczepieniem kręgosłupa u maluchów, niedorozwojem drugiej części ciała i innymi wadami, tak jak napisała AngelsDream.
Niektórzy hodują manxy - np. w USA. Jednak pozbawianie szczura ogona jest jak pozbawianie człowieka ręki - żyć będzie, ale jednak to kaleka. Ogon służy szczurom do utrzymania równowagi i termoregulacji.
Więc pozostaje to kwestią Twojego sumienia, czy chcesz takiego ogonka kupować z niepewnego źródła, które stosuje wątpliwe etycznie metody hodowlane.
wilczek777, były, tylko nie w Polsce. Aczkolwiek to prawda, że nowe odmiany powstają (devil w 2009 r. w Holandii, czy bardzo długowłose szczury na połowie ciała w Nowej Zelandii). Co do szczura czarnego z białym kapturem. Takich nie ma. Nie wiem, czy faktycznie dałoby się je wyhodować i po jakim locusie musiałoby to iść. Eksperymentowanie ze znaczeniami, szczególnie na locusie S, kończy się najczęściej megacolonem, ślepotą i głuchotą maluszków, więc niewiele osób mających amatorskie, hobbystyczne hodowle się na to decyduje.
czlowiekkoldra - Sob Maj 04, 2013 16:50
Nie no mnie za bardzo szczurki bez ogonów nie kręcą, ale zastanawiało mnie właśnie, że jeśli ktoś ma ochotę mieć takiego stwora (swoją drogą skoro jest to kaleka, to też trzeba być spaczonym.. ), to skoro hodowca faktycznie miał taką "wpadkę" chyba nie jest to niemoralne żeby sobie ktoś zapłacił za zwierzaka z defektem.. Jest coś złego w tym, że kupię sobie ślepego psa? Jest to dziwne, ale nie złe, jeśli hodowca go nie oślepił specjalnie, bo klient ma taką fanaberię
Niamey - Sob Maj 04, 2013 17:57
czlowiekkoldra napisał/a: | chyba nie jest to niemoralne żeby sobie ktoś zapłacił za zwierzaka z defektem.. Jest coś złego w tym, że kupię sobie ślepego psa? |
Jeśli hodowca specjalnie hoduje zwierzęta z defektem takim, jak ślepota czy brak kończyn, to tak - jest to niemoralne. Osobiście uważam, że płacenie za kalekie zwierzęta może prowadzić do złych skutków. Dlaczego?
1) Mówisz o pseudohodowcy, któremy urodził się szczur bez ogona.
2) Jeżeli ktoś kupi od niego/niej takiego szczura, to znaczy, że schodzą i są opłacalnym kierunkiem hodowli
3) Efekt - wysyp rozmnażaczy szczurów bez ogonów "bo są oryginalne i ludzie za nie zapłacą więcej pieniędzy". Tak właśnie stało się w USA, gdzie można kupić zdeformowane, pozbawione ogonów szczury w sklepach zoologicznych, bo ktoś nakręcił na nie popyt.
Oczywiście, czasem w hodowlach psów, kotów czy szczurów rodzą się zwierzęta z jakimś defektem, ale najczęściej są oddawane do adopcji, a nie na sprzedaż.
Ninek - Nie Maj 05, 2013 09:37
Jest różnica ze szczurami bez ogonów w prawdziwych hodowlach, gdzie wiadomo, że szczur od razu traci prawa hodowlane i nie będzie rozmnażany, ponadto jest kontrolowany i trafia do najbardziej zaufanego domu a jest różnica w sprzedawaniu takiego zwierzaka w pseudohodowli, gdzie jego dalsze losy są totalnie nieznane i nowy właściciel przez swoją głupotę zacznie go rozmnażać ('skoro ja zapłaciłem to inni ludzie też zapłacą' ' ludziom nie podobają sie szczurze ogony', itp).
czlowiekkoldra - Pon Maj 06, 2013 22:42
Niamey, cytat wyrwany z kontekstu i przedstawiony w taki sposób, że wyglądam jak potwór. Sorry za porównanie, ale tak działają plotkarskie gazety chyba.
Wyraźnie zaznaczyłam, że chodzi o kupno zwierzaka, który jest tzw. "kaleką", ale jego hodowca nie przyczynił się do tego stanu. Może np. uważać, że mimo tego defektu, jego zwierz jest efektem dużej pracy jaką włożył, by futrzaki były jak najzdrowsze i nawet bez ogona, chcę za niego jakąś zapłatę, bo uważa, że nawet bez ogona jego szczur jest lepszy niż nie jeden w pełni wykształcony. Hipotetyzuję dla jasności.
I nie róbcie z każdego "pseudohodowcy" złego człowieka. Ja rozumiem, że forum nie popiera pseudohodowli, ale daleko poza internetowym światem naszych rozmów są ludzie, którzy może nawet w nieświadomości, że nie jest to dozwolone, zaczęli hodować. Wcale nie muszą mieć małej wiedzy w tym zakresie. Może ominął ich tylko fakt, że należy się z tym "interesem" zarejestrować. Ja rozumiem, że bywają tacy nastawieni wyłącznie na zysk, ale na litość, nie jest nim każdy, kto nie jest zarejestrowany...
Poprawiłam post (błąd, literówki, interpunkcja). Apeluję ponownie - zwracaj większą uwagę na pisownię. /Devona
AngelsDream - Wto Maj 07, 2013 23:49
Część wpisów przeniesiona do wątku o sensie hodowli szczurów rasowych/rodowodowych:
http://forum.szczury.biz/...p=868729#868729
AD
|
|
|