Wystawy szczurów rodowodowych - Pokaz szczurow we Wroclawiu?
Anonymous - Pią Wrz 12, 2008 18:43
Lunacy, faunaboxy sa dla wszystkich, mam nawet zapas (co prawda, nie liczylam ich, ale wierze L. na slowo, bo nie mam serca wyciagac tego z kartonu - jest powciskane jak puzzle)
Potwierdzam, spotykamy sie o 8:45 pod glownym wjesciem. Pojde do organizatora po identyfikatory i rozladujemy sie w Hali. Poprosze rowniez o pomoc przybylych towarzyszacych Panow, co by chlopu memu pomogli w rozladownaiu bagaznika A sprzetu na trzech samcow sie tam znajdzie
Mam przygotowanych 15 kg dyzurnego zwirku, powinno wystarczyc dla wszystkich I spirytus do dezynfekcji rak.
A na pokaz zabrac siebie, szczura, ekwipunek dla szczura, pieniadze i jakies papu dla siebie Tzn. tam na pewno bedzie mozna cos kupic, ale pewnie tanie to nie bedzie.
Jak sie wszystko rozkreci, to ok. 11 bede musiala zniknac na ok. 45 minut, bo musze wyskoczyc do optyka i zamowic okulary
Ninek - Pią Wrz 12, 2008 18:45
Prawdopodobnie będe siedziała pod halą wcześniej niż zbiórka. 8.15 będe już na dworcu
Właśnie sie zorientowałam, że nie mam dwóch małych poidełek. Efektem jest zestaw nakrętki od większego poidła, które zostało niedawno wyparzone przez moją mame (ciekawe kształty przybrało ) i mała buteleczka, którą zbyt mocno chciałam zakręcić i nakrętka sie wzięła i połamała
Mam nadzieje, że te moje wariatki będą jutro grzeczne... w miare grzeczne.
EDIT
Powinno tu wyświetlać, że ktoś wysłał posta zanim wysłałam wiadomość
A jaki żwirek? Jedna z moich panien strasznie wrażliwa jest na wszelkie ściółki, ma tylko kilka które toleruje.
Anonymous - Pią Wrz 12, 2008 18:46
Off-Topic: | Pacyfka, no w szoku jestem |
Anonymous - Pią Wrz 12, 2008 18:47
Poidelka sa w zestawie z faunaboxami i zwirkiem, moje drogie Panie
Ninek - Pią Wrz 12, 2008 18:48
an napisał/a: | Poidelka sa w zestawie z faunaboxami i zwirkiem, moje drogie Panie |
Ale ja mam swoje faunaboxy
Dodałam edyta do poprzedniego posta z małym zapytaniem.
Zołza - Pią Wrz 12, 2008 18:49
Pacyfka, polecam lecznicę na ulicy Parafialnej, jeśli mnie pamięć nie myli. Pan G. Wall jest tani i wygląda na profesjonalistę. No i jak pisałam, za dwie tabletki odrobaczające dla psa, za odrobaczenie i przegląd szczurów łącznie zapłaciłam 35 zł, a same tabletki są powyżej 20zł.
Uratował mi poprzedniego szczura po tym, jak pan Piasecki uznając 'świerzb', omal mi chyba szczura i portfela nie zabił drogimi zastrzykami -.-
Jakby miał ktoś z dworca pks/pkp problem z dojazdem, to mogę osobiście do celu doprowadzić, bo akurat tamtędy jadę.
Anonymous - Pią Wrz 12, 2008 19:04
Jesli szczury sa nadwrazliwe na sciolki, to prosze, zebyscie wzieli swoje. Ja, po konsultacji z Azi, kupilam najtanszy zwirek z hipermarketu. Moje szczury czesto z niego korzystaly i zaden nie mial problemu, wiec mysle, ze jest sprawdzony
Azi - Pią Wrz 12, 2008 19:27
Pacyfka, mi Piasecki u siebie na głogowskiej przed wystawą wystawił za darmo na zasadzie "jak coś wygrają, to będziemy kwita" Teraz go nie było, wetka wzięła 10/sztukę.
Ja nie wiem, czy się nie spóźnię Rano jeszcze musimy załatwiać przegląd samochodu, bo się nam skończył (dzisiaj zauważyłam), więc nie wiem, czy Piotrek ze mną przyjedzie rano
pixxa - Pią Wrz 12, 2008 20:06
Piaseckiego do 22 go nie ma, bo jest na urlopie . U mnie w przypadku zaświadczenia też zawsze tak wygląda. Do zobaczenia jutro . Mam nadzieję, że będę miała chwilkę żeby z myszastych podglądnąć wasze ogony
Pacyfka - Pią Wrz 12, 2008 21:12
na klinikach też właśnie Piaseckiego zastępował jakiś młody wet. Eh, następnym razem będę wcześniej pytać wetów
Azi - Pią Wrz 12, 2008 21:16
A kto robi za oprawę foto?
ja mogę moje pstrykadło wziąć, ale mu szybko bateria siada
blackowca - Pią Wrz 12, 2008 21:24
Ja tez wezme pstrykadlo
Pacyfka - Pią Wrz 12, 2008 21:37
a ja będę miała pstrykadło i kręcidło więc i jakieś fotki się potem znajdą i filmik
Ninek - Pią Wrz 12, 2008 21:46
Ja też biore moje pstrykadło Słabe to i marne i w ogóle, ale zdjęcia mieć musze
MouseHouse - Pią Wrz 12, 2008 22:38
Kurde, wzięłabym aparat też ... niestety Seba mi zagroził rozwodem, jeżeli go gdzieś zostawię lub mi ukradną Wolę nie ryzykować...
|
|
|