O szczurach ogólnie - Samiec czy samica? - jakiej płci wybrać szczura?
beti - Pią Lut 14, 2014 07:47
Wiecie to trochę jak z dyskusja, czy lepiej mieć psa czy sukę. Każdy wybiera sam i tak naprawdę od jego własnych preferencji zależy z kim mu będzie lepiej. Ja na samym początku mojej przygody z ogonami miałam dwa ramce. Lucyfer i Mefisto. I o ile Lucek był typowym książkowym miziastym samcem o tyle mef pałal do mnie czystą i niczym nie skrępowana nienawiścią:) od samego początku wolał mojego byłego chłopaka. Później była koleja para panów z motorkami pod ogonem. I później chciałam samice. I co?wylądowalam z dwoma forumowymi samcami:) ALE jestem naprawdę zadowolona z ich osobowości i cech jakimi się przejawiają. Nie złapałam ich na spaniu w osikanym koszyczku, bo moje szczury śpią w wiklinowym koszyku z materiałem, załatwiają się w jedno miejsce w klatce. I KOCHAJĄ SWOJĄ PANCIE:) myślę że wszystkie cechy zależą od jednostki, najlepiej byłoby gdybyś poznała stada obu płci, albo gdybyś miała możliwość poznania rodziców, miotu z którego mają pochodzić twoje szczury
waskisongo - Śro Cze 25, 2014 15:40
Moja Mike samiczkę miałem odkąd skończyła 4 tygodnie, sikała na początku wszedzie, nawet na mnie.
Czy dużo niszczyła?? Za młodu tak mama mówiła, że mi ją wyrzuci z domu
Ale wkońcu zacząłem ja tresować na mój sposób a jaki a taki?!
Jak coś pogryzła to brałem ja na ręce i twarzą w twarz jej mówiłem...."nie wolno" itp i za kare szła do klatki
To samo z sikaniem <- ta sama metoda
W końcu chyba zrozumiała i też mnie coś nauczyła jak chciała siku to ząbkami brała mnie za ciuchy i ciągnęła...na początku nie czaiłem o co jej chodzi...potem się na to wkurzałem więc za kare do klatki..... i EUREKA lukam ona sika w klatce myślę zapewne przypadek...następnego dnia znów biore ją do klatki lukam sika
To mnie nauczyła i do samej śmierci tak miała
Samiczki są super
Obecnie mam samca
Zwracaj większą uwagę na ortografię i interpunkcję, M.
Karena - Śro Cze 25, 2014 15:53
waskisongo napisał/a: | Jak coś pogryzła to brałem ja na ręce i twarzą w twarz jej mówiłem...."nie wolno" itp i za kare szła do klatki |
Bardzo dziwna metoda..
Szczur nie powinien kojarzyć klatki z karą.
waskisongo napisał/a: | Obecnie mam samca |
Dlaczego tylko jednego?
Szczury są stadne.
smeg - Śro Cze 25, 2014 16:00
Karena napisał/a: | waskisongo napisał/a: | Obecnie mam samca |
Dlaczego tylko jednego?
Szczury są stadne. |
Karena, waskisongo ma dwa samce
Karena - Śro Cze 25, 2014 16:11
smeg, Ok
Nie wpadłabym na to po przeczytaniu tego komentarza.
waskisongo - Śro Cze 25, 2014 16:25
Panna Smeg dobrze mam dwa samce
Dlaczego taka metoda?? Byłem żółtodziób wtedy nie miałem pojęcia o szczurach wtedy
Z czasem uczyłem sie z doświadczenia tjby
Teraz jest dobrze <-- chyba
panbobo - Pią Lip 17, 2015 18:52
Czy można mieć w jednej klatce samice z wykastrowanymi samcami?
cane - Pią Lip 17, 2015 19:10
Z wykastrowanymi oczywiście
Pyl - Nie Lip 19, 2015 10:25
panbobo, można. Ale musi upłynąć chwila od kastracji samców (różne źródła różnie podają - od 10 dni do 3 tygodni), bo przez ten czas kastrat może jeszcze zapłodnić.
Julka1524 - Śro Gru 09, 2015 13:25 Temat postu: Płeć Witam..
Za jakiś czas szykuje się na adopcje pary szczurków. Nigdy nie miałam tych gryzoni. Mam problem co do wyboru płci... 2 samiczki czy 2 samce?
Pyl - Śro Gru 09, 2015 13:57
Julka1524, witaj! Tutaj masz cały wątek poświęcony takim rozważaniom.
I fajnie, że chcesz adoptować
Julka1524 - Śro Gru 09, 2015 14:16
Bardzo dziękuję
wybiorę chyba samce podobno są bardziej przytulaśne, bardzo się przywiązują itd.
mmarcioszka - Śro Gru 09, 2015 18:18
Julka1524, scaliłam z odpowiednim tematem. W przyszłości korzystaj z opcji 'szukaj' zanim założysz nowy temat.
Rusałka - Nie Lut 07, 2016 16:14
Zdecydowanie preferuję samce. Nie brzydzę się ich jąder i nie uważam aby były nieestetyczne. Samce są większe od samic, a także zdecydowanie spokojniejsze i miziaste,
w późniejszym wieku dość rozleniwione. Świetnie łączą się z moim usposobieniem, natomiast samiczki pełne wigoru, sprawiają iż nie nadążam za nimi, indywidualistki,
których wszędzie jest pełno i nie potrafią usiedzieć na miejscu. Zdarzyła mi się tylko jedna samiczka, która była równie spokojną, miziastą przylepą co dotychczasowe
samce z rusałczych pałacy. Generalizując samiczki kolidują z moim usposobieniem, choć niewątpliwie ich harce są niezwykle pocieszne Samce jednak idealnie ze mną
harmonizują, to zazwyczaj ciepłe, potulne leniuszki, których najważniejszym mebelkiem są ich hamaczki, dłonie właściciela, które wymiziają i poczęstują ulubionym smakołykiem.
Podobnie jak ja z mojej rusałczej natury. Wystarczy tak niewiele by skraść ich serca
mała - Śro Mar 30, 2016 14:53 Temat postu: Jaka płeć? Co lepsze samiczki czy samce? Bo ja chyba wolę samiczki, nie mają takich brzydkich jojek xd Charakter mają za to lepszy samce, ale je jądra to są okropne. Dlatego wolę samcice.
|
|
|