Klatki i wyposażenie - Samodzielna budowa klatki
Asaurus - Pon Paź 01, 2012 21:10
Tak myślałem, bo siłownik jest proporcjonalnie bardzo mały. Przydałaby się jakaś sprężyna czy inny patent coby jeż zawału nie dostał przy zbyt energicznym zamknięciu klapy. Kolejna sprawa, że nie rozumiem za bardzo czemu całość jest tak wysoka, to utrudnia sięganie i operowanie od góry, a jeżowi i tak się ta pusta przestrzeń na nic nie zda. (Jakby co to nie jest przytyk tylko tak głośno myślę).
Oli - Pon Paź 01, 2012 23:23
ja mam pytanie z prośbą o wytłumaczenie jak dla 200% laika - chcę zrobić drzwiczki w klatce, w której mam już dziurę. i teraz nie wiem jak, czym i w jaki sposób wykroić drzwiczki z klatki, którą mam do pocięcia? muszę zrobić to sama i chciałabym sobie dać radę bez ofiar...
Asaurus - Pon Paź 01, 2012 23:32
Oli, wrzuć zdjęcia klatki dawcy i tej gdzie chcesz zamontować drzwiczki, to postaram się przystępnie wytłumaczyć.
Oli - Wto Paź 02, 2012 00:42
Asaurus, ok, ale jutro lub pojutrze żeby foty dzienne zrobić (chyba będą lepsze).
Krolik - Pią Sty 25, 2013 10:49
Znowu trochę odświeżę temat...
Zastanawiam się cały czas, czy jest możliwość "renowacji" malowanej klatki? Znowu zamieszkały z nami 2 szczury, ale klatka stała dość długo nieużywana - trochę w piwnicy, trochę na balkonie w szafce, dwie przeprowadzki, kilkoro poprzednich mieszkańców - wszystkie te czynniki sprawiły, że farba mocno już poodchodziła i rudy się zaczął zadomawiać jako gość na gapę... Mycie niewiele dało, widzę, że farba w niektórych miejscach bez specjalnego wysiłku odpada.
Cały czas planuje budowę własnej klatki, ale to potrwa (przy dwójce małych dzieci czas jest ograniczony, poza tym znalezienie interesujących mnie materiałów nie jest łatwe). Ponadto chciała bym tak pokombinować, aby zamiast siatki powstawiać właśnie elementy tej klatki, tylko jak ją odnowić? Zdarcie farby to chyba najmniejszy kłopot - szczotka druciana, papier ścierni i trochę cierpliwości i będzie ok, ale co dalej? Czym i jak pomalować? Ktoś już robił coś takiego?
Kasik - Pią Sty 25, 2013 11:08
Krolik, ja malowałam hammerite i spisuje się bardzo dobrze Bez żadnych zabiegów w stylu gruntowania, czy innych cudów.
Krolik - Pią Sty 25, 2013 11:12
I on jest właśnie srebrny, a nie kolorowy, prawda? Tez o nim pomyślałam kiedyś, tylko pytanie JAK pomalować, w sensie CZYM? Pędzlem? Nie zostają zacieki i zgrubienia? A może natryskiem?
Dobra, już widzę, że są różne kolory i w sprayu Chyba jednak myślałam wtedy o czymś innym xD
Dziękuję bardzo za poradę
Kasik - Pią Sty 25, 2013 11:17
Krolik napisał/a: | I on jest właśnie srebrny, a nie kolorowy, prawda? | Kolory są do wyboru Krolik napisał/a: | JAK pomalować, w sensie CZYM? | No pędzlem Zacieki zostają jak się bierze za dużo farby. Bo jest dość rzadka. I jak chce Ci się bawić, to można to zrobić ładnie - mi się nie chciało, ale tego tak mocno nie widać, przynajmniej mi nie przeszkadza I z doświadczenia powiem, że lepiej brać maty - o dziwo ładniej wyglądają, bo zwykłe błyszczące świecą się jak psu jajca i wyglądają tandetnie, a przy matach tych zacieków tak nie widać. Ja malowałam na czarno (a w sumie chyba z czerni najlepszy jest półmat wg. mnie).
EDIT: zapomnij o sprayu, z doświadczenia powiem Nie ma szans pomalować tego równo sprayem, wszystko przelatuje przez dziury i trzeba zużyć całą puszkę na jedną ściankę, a nigdy nie zrobisz tego do końca dokładnie.
Krolik - Pią Sty 25, 2013 11:54
A, ok. Będę miała na uwadze - dziękuję raz jeszcze
[ Dodano: Sro Sty 30, 2013 18:02 ]
Mój mąż kupił dziś srebrzankę żaroodporną silikonową - czy ona też się nada? Był przelotem w sklepie i tam pani miała tylko takie coś...(firma METEOR)
ukiluki - Czw Lut 28, 2013 13:52
Witam
W końcu wywaliliśmy drewniane ( waniejące ) półeczki
Wprowadziłem z córką trochę ulepszeń i wygląda teraz tak:
U stolarza już zamówiliśmy zabudowę , z półkami nad klatką do samego sufitu , bo córki pokoik mały ...
W załączniku projekt zabudowy
[ Dodano: Czw Lut 28, 2013 13:53 ]
w rogu jeszcze jest kuweta , ale jak dziewczyny na wybiegu to kuweta razem z nimi (:
pszczoła - Sob Maj 18, 2013 16:43
Nie znalazłam tematu typowo pod mój problem, czyli: zepsułam jakiś element w klatce, jak to naprawić?
Było tak:
Ale wciskając jedno z kółek do kuwety (potrzebna była nie lada siła...) złamałam jeden tunelik:
Cała kuweta wygląda tak:
Mimo że plastik klatki jest porządny, ale w pszczelich łapach nic delikatnego się nie uchowa
Macie pomysł, jak to naprawić żeby kółko się trzymało i nie wypadało? Bardzo mi zależy na tym, aby klatka była mobilna...
limomanka - Sob Maj 18, 2013 16:57
pszczoła, może ośmiorniczka
Pyl - Sob Maj 18, 2013 19:01
pszczółla, jakaś tulejka "na zewnątrz" (metalowa? nakrętka założona na wcisk? a jak nie musi być bardzo mocna to może kawałek strzykawki?) a środek trzeba by czymś wypełnić "na kształt" brakującego kawałka (lekko stopiony plastik? wycięty i przyklejony kawałek strzykawki? albo sklejone resztki samej kuwety jeśli je masz).
Brakuje mi jeszcze info jak jest montowane kółko - czy np. nakrętka nie będzie za gruba i nie będzie zabierała przestrzeni do montowania kółka.
Asaurus - Nie Maj 19, 2013 16:00
Można zakleić ubytek poxiliną lub wyciąć całość i zastąpić np podkładkami metalowymi czy plastikową płytką z wywierconym otworem. Ewentualnie kółka na stałe przykręcić śrubami do kuwety.
pszczoła - Czw Maj 23, 2013 18:36
limomanka napisał/a: | pszczoła, może ośmiorniczka |
to znaczy?
Kółko jest takie:
Więc wchodzi na wcisk, naokoło jest luz. I teoretycznie pasowałoby coś na kształt strzykawki, lub trochę szersze niż ten tunelik żeby w środku wypełnić jakimś klejem/poxiliną. Chciałabym żeby to było i stabilne i zdejmowalne - mocowanie kółek na stałe to kiepska opcja, tym bardziej że nie ma jak przykręcić do nich śrub.
Asaurus napisał/a: | Można zakleić ubytek poxiliną lub wyciąć całość i zastąpić np podkładkami metalowymi czy plastikową płytką z wywierconym otworem. Ewentualnie kółka na stałe przykręcić śrubami do kuwety. |
I to samo - metalowe podkładki (jeżeli myślę o tym samym) są za cienkie, nie utrzymają kółka w jednym miejscu.
Pyl napisał/a: | Jakie łapcie Kto Ci pomagał trzymać kuwetę? |
Jak to kto, Yaneczka
|
|
|